fbpx

Ośmiu najlepszych streetballerów NBA

36

Miejsce 4. Steve Francis

W 1999 roku Vancouver Grizzlies wybrali go w drafcie z numerem drugim, ale Francis zapowiedział, że nie zamierza grać tak daleko od domu w Maryland. Uparty charakter sprawił, że z gwiazdy NBA (3x w ASG) stał się przeciętniakiem szwendającym się po świecie w poszukiwaniu klubu (ostatnio w Szanghaju). Tak czy inaczej, chłopak miał rzeźnicki cross-over, latał, trafiał, a Houston Rockets przez chwilę mieli ambicję zbudować wokół niego mistrzowską ekipę.

[vsw id=”cJU9owEMMz0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Miejsce 3. Rajon Rondo

Dlaczego tak wielu z nas uwielbia RR? Przecież rzucać nie potrafi, wsadów prawie że nie robi… ale te jego passy. Niby proste, a jakie miłe dla oka. I jeszcze ta zadziorność i nieustępliwość wyniesiona z ulicy… Rondo to kolejny gość, który kochał futbol, ale matka kazała mu grać w mniej kontaktową koszykówkę.

[vsw id=”2Eq8-0NQkkA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

przejdź dalej >>

1 2 3 4 5

36 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Rozpieprza mnie nonszalancja ruchów Jasona Williamsa, przy jego wyglądzie i jeszcze stopach stawianych do środka w życiu bym się nie spodziewał takich zagrań… lekceważy przeciwników, jak gdyby grał z dzieciakami pod blokiem.

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak apropo stary już dzisiaj Tinsley przypomniał sobie wczoraj o tym jakie rzeczy kiedyś robił 😀 Zobaczcie TOP 10 na nba.com z wczorajszych meczy 😉 !

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Baron kiedyś startował w konkursie wsadów nawet z tego co pamiętam. Co do Rondo, to nie znam jego koszykarskiej przeszłości, nie spodziewałem się, że był streetballer’em

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rondo był bardziej Footballistą niżeli Streetballerem, zresztą tak jak AI i tak jak Allenowi, matka nakazała mu grac w kosza, kosztem Footballu, co zresztą wyszło mu na dobre.

    (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    oczywiscie ze A.I. chociaz jak ogladalem niektore starsze mecze z udział Alstona to naprawde niekiedy jego gra graniczyła z cudem, jakby mial rece klejem nasmarowane jak w pilce recznej, zawsze pilka wracala mu poslusznie do reki by zrobic kolejny zdumiewajacy koziol.
    jesli nie wiesz jak Baron potrafił latać to co ty tu robisz w ogole? ;o
    do neta i szukaj starych meczy i ogladaj co ten czlowiek tam wyprawial na boisku

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak to juz jest, ze za małolata jaramy się właśnie takimi graczami:) Pamietam te ciary na widok mikstejpów własnie Francisa, Iversona, Marbury’ego sciaganych jeszcze z emula czy kaazy w ciemno… Eh 😉

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Z cały szacunkiem dla AI i reszty ..ale Alston kiwał wszystko i wszystkich na asfalcie..one and only, Skip to my lou

    (2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jason Williams to jest (był) gość… czy wszyscy (amerykańscy) streetballowcy kozłują za plecami i małpują podskakując przy koźle? a francis… grał naprawdę świetnie, ale widać do tego potrzeba coś więcej niż umieć trafiać, nawet z niesamowitych pozycji / a że Rondo to najlepszy PG w historii? gra nieźle, ale z całym szacunkiem, chyba sobie kpi / no Iverson się zgadzam oczywista, jak by grał, może ciągle robił by Kobe jak chciał ;p

    (-1)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    wybór nr 1 nie mógł być inny oczywiście 🙂 swoją drogą filmik też mega, od razu mi przypomniał za co tak kochałem tego gracza 😉

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      No to jak Mark to jeszcze musiałby być Kenny Anderson! Trzeba dokleić. Znajdziecie filmy to dokleimy 😉

      (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    gdyby Marbury i Francis mieli poukładane w głowie to teraz czekaliby w spokoju na hall of fame….. swoją drogą zastanawia mnie średnia wieku ludzi tu komentujących, skoro zdziwieni niektórzy są (a pewnie więcej ich jest, tylko sie nie przyznają) że B-Diddy tak latał kiedyś.

    (0)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem AI. Ale trzeba przyznać, że takiego cross`a nie miał nikt wcześniej i obecnie też nikt w NBA takim nie dysponuje, doskonały był też J. Williams, na taką grę patrzy się naprawdę przyjemnie. Jak dla mnie ci dwaj zawodnicy najlepsi w tym zestawieniu.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu