Przemoc na Florydzie, Oklahoma City bije rekord klubu!
Przypominam sobie statystykę z ubiegłorocznej serii z San Antonio. Wskutek naciągnięcia łydki filar obrony Serge Ibaka opuścił dwa pierwsze spotkania, a rywalizacja na dobre rozpoczęła się od wyniku 0-2.
*2.49 metra: z takiej odległości oddawali średnio rzuty gracze Spurs gdy Ibaki nie było na parkiecie;
*3.9 metra: na taką odległość musieli się wycofać gdy pojawiał się na boisku;
Dobra, zostawmy to: życzę sobie i wszystkim kibicom, by tegoroczne zmagania przebiegły bez przeszkód. Tymczasem wróćmy do wczorajszego meczu. Thunder nie dali rywalom żadnych szans na egzekucję ataku pozycyjnego, o co w sumie nie trudno w przypadku Magic. Niestety: szybkość i dynamika Victora Oladipo i Elfrida Paytona, czyli przewagi którym zawdzięczali niedawne, drobne sukcesy – zostały całkowicie zniwelowane w starciu z jeszcze szybszymi Thunder. Goście okazali się pewniejsi i sprawniejsi na otwartej przestrzeni.
Dobra wiadomość: do gry powrócił rookie Aaron Gordon, który ponad 30 meczów opuścił z powodu złamania kości lewej stopy. Trener nie chciał stawiać go jednak naprzeciw rozszalałego Duranta, bo mogłoby się to skończyć trwałym urazem na psychice. Gordon na parkiecie spędził 11 minut w trakcie których uskładał 8 punktów.
A że w sensie Orlando to jest jakiś pretendent czy co, że taki wynik zespołu który aspiruje do Misia to jakiś ogromny sukces 🙂 ?
Roberson pobił rekord świata. W życiu nie widziałem gorszego wolnego.
Oni wystawiają chyba Roberson’a w pierwszej 5 bo jest całkiem dobrym defensorem, dlatego też Waiters siedzi na ławce, bo po co mają pchać wszystkich strzelców na start, dobre rozwiązanie.
“Trener nie chciał stawiać go jednak naprzeciw rozszalałego Duranta, bo mogłoby się to skończyć trwałym urazem na psychice.” Jakoś nie zauważyłem, żeby Durant latał za Gordonem z siekierą. Panowie, myślcie nad tym co piszecie.
Pokonali Orlando! mistrza już mają w kieszeni. Jeszcze tylko Knicks stoją na przeszkodzie 😀
Tak z innej beczki, dzisiaj w USA jest jakieś święto czy coś, że tyle meczów tak wcześnie? 😀
trzeci poniedziałek stycznia to w USA (ruchome) święto Martina Luthera Kinga.
Admin, dzięki za wyjaśnienie, w artykule o kolekcji Nike na BHM auto napisał, że MLK Day jest 21 stycznia, więc mnie to trochę zmyliło 😛
serio? już poprawiam, chyba w zeszłym roku przypadało 21 I
OKC mają dwie porażki więcej niż Suns to prawda, ale warto dodać że mają też 4 zwycięstwa mniej a to już robi różnicę.