Subiektywny ranking najlepszych “zadaniowców” NBA
Luke Walton – Cavs
Przez lata wyśmiewany przez kibiców, którzy uważali, że do ligi trafił po znajomości. Dla nas to jeden z najinteligentniejszych koszykarzy NBA oraz wieloletni pupil Phila Jacksona. Wyśmienity podający z pozycji skrzydłowego, gracz rozumiejący kwestię przestrzeni między graczami, podejmujący właściwe decyzje z piłką i wprowadzający spokój w atakach własnej drużyny. Zauważcie, ilekroć Byron Scott widzi, że piłka przestała krążyć między zawodnikami, na parkiecie pojawia się Walton. Wróżę mu karierę szkoleniowca.
Norris Cole – Heat
Na liście z uwagi na obronę indywidualną. Czasem myślę, że zastawiłby drogę nawet zającowi polnemu próbującemu przedostać się pod obręcz. Duży postęp poczynił ten młody gracz w stosunku do ubiegłego sezonu. Rewelacyjnie stopuje penetracje. Każdy trener chciałby kogoś takiego na ławce.
[vsw id=”kbnj236ORlg” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
czytaj dalej >>
A Kevin Martin z OKC?!?! Godnie zastępuje Hardena wspomagając punktami z ławki!
ja osobiscie bym jeszcze wstawil J.Hilla z Lakers (gdy byl zdrow oczywiscie) za jego walke na tablicach i jego obrone przeciwko wysokim.
Obrona Bradley’a to majstersztyk
Battier powinien być na tej liście na 1 miejscu albo i nawet na pierwszych czterech… Ludzie.. coraz to częściej tracę ochotę żeby przeglądać te Wasze artykuły. Co więcej, Jamal Crawford jako “pozostałe wyróżnienie” : D Jednakowoż bardzo w porządku, że w tytule widnieje “subiektywny”. Słowo klucz w tym przypadku.
Kevin Martin to nie role player tylko sixth-man ,a w dodatku pierwsza strzelba z ławki. Gra długo ,rzuca sporo i według mnie nie kwalifikuje się jako zadaniowiec ,jest kimś więcej w drużynie OKC.
Ok ,napisałem to zanim zauważyłem ,że jest tam J.R. Smith. Dziwi mnie to trochę ,ale ok.
a Aaron Brooks Sacramento ,a nie Houston.
już podpisał z Rockets
Fajny artykuł ale rzeczywiście , co tu do jasnej cholery robi ten Walton , moim zdaniem nie dość że punktowanie to coś bez czego przyszedł do NBA to to że czasem dobrze poda piłkę nie znaczy że czymś się wyróżnia a co do Shanea z Heat to jeszcze warto dodać że jest świetnym defensorem , drugiego takiego nie ma .
Brakuje Butlera i Belinellego
Zgadzam się z Wami w większości. Jedno mnie trochę razi. Mianowicie nie nazwałbym J.R. Smith’a i Jamala Crawforda zadaniowcami. Bo wygląda to trochę tak jakby gracz z ławki automatycznie zaliczany był do tej grupy. To mocno naciągane. Kiedy są na parkiecie – liderują, ustawiają kolegów, pod nich grane są zagrywki. A to co innego. @Hanek – pierwsza wypowiedź, samo sedno. Oczywiście “subiektywny” to subiektywny, więc nie ma się co czepiać. Pozdro!
Subiektywizm – to kierowanie się w działaniu oraz w ocenie faktów i zjawisk wyłącznie własnym sposobem widzenia; stronniczość.
Tyle odnośnie waszych komentarzy czemu kogoś nie ma lub dlaczego ktoś jest.
Wiedzialem ze pojawi sie Shane Battier oraz Norris Cole z Heat…. ich obrona jest swietna:)
@Dodox – uwielbiam Twoje komentarze. Walton jest świetnym zadaniowcem. w obronie sporo potrafi, na boisku wyróżnia się koszykarskim IQ, dyryguje atakiem ze skrzydła. wystarczy wspomnieć o ilości asyst. z NYK wczoraj zaliczył bodaj 12.. a i za 3 potrafi przyłożyć.
a co do samego rankingu. okej, Cole, Bradley, Battier. wspaniali obrońcy. tyle, że Avery i Norris to typowi obrońcy tylko na obwód. Cole to nawet 2 nie pokryje. więc brakuje mi tutaj Tonny’ego Allena.. chłop może kryć pozycje 1-3, czasem nawet 4, wystarczy sobie popatrzeć jak kryje Nowitzkiego.. świetny stoper a w ataku niezły slasher. nie jest jednym z najlepszych zadaniowców? na moje jest w top3.
Battier jeden z najlepszych obrońców 1:1 w lidze, chodzą ploty, że przed meczami każe sobie dostarczać takie materiały jakie dostają szkoleniowcy.
Moim zdaniem Battier w WIELKIM stopniu przyczynił się do tego mistrzostwa, bez niego byłoby naprawdę ciężko dla Heats’ów
1. Uważam, iż ten ranking powinien być na zasadzie : ‘right here, right now’, zbyt często posiłkuje się autor określeniami lat przeszłych, gdy w większości ci gracze obniżyli loty.
2. Lepiej podzielić na role zadaniowe : scorer, obwodowy obrońca, gracz podkoszowy.
Wyróżnienie dla Ibaki za świetne bloki i bicie po jajach. 😀
Osobiście uwielbiam Reggiego Evansa – kot pod tablicami!
o ile sie nie myle to Crawford jest sixmanem a nie role playerem tak samo JR Smith a Ibaka i Thabo to gracze pierwszego składu nie wspominając o Fariedzie
…. Czy uważacie, że Andre Iguodala to gracz zadaniowy??????