Ulubione trunki gwiazd NBA
#Michael Jordan: browar
Jeśli wierzyć doniesieniom, His Airness opróżniał sześciopaczek po każdym spotkaniu. Nie ma na to jakichś twardych dowodów, ale faktem jest, że na rozmaitych historycznych fotkach widać puszeczki “amerykańców” tu i ówdzie:
W zasadzie nie ma w tym nic dziwnego. Guru sportowych biografów, Roland Lazenby, pisał w książce Blood on the Horns, że praktyka uzupełniania przez graczy płynów i soli mineralnych za pomocą browara liczy sobie kilka dekad. Wiedziałem, że mam w sobie coś z gracza NBA, hehe.
Co do Michaela, to znany jest on również ze swojego zamiłowania do beer ponga, więc to by się zgadzało.
#Steve Nash
“Piwko i football” brzmi jak stuprocentowy przepis na udany wieczór z kumplami i Steve Nash dobrze o tym wie.
Lubię piwo i mam kilka swoich ulubionych browarów. Nie piję* zwykle w czasie sezonu, zwłaszcza przy napiętym grafiku, ale to świetny sposób na podsumowanie letniego wieczoru, zwłaszcza po meczyku w nogę z kumplami.
Już wcześniej czytaliśmy, że browarek pozwala uzupełnić ważne sole mineralne, zmniejsza poziom cholesterolu i ciśnienia krwi (pro-zdrowotny tip: pamiętajcie mieć naszykowany odpowiedni zapas na mecze serii finałowej, sędziowie nie raz podniosą Wam ciśnienie) zmniejsza ryzyko zapalenia stawów… Zatem, czy taki piwosz jak Steve Nash uczynił zeń element swej sportowej rutyny i sekret trzymania formy?
Nie powiedziałbym, że picie piwa pozwala mi utrzymać się w formie (śmiech). Trzeba bardzo uważać na to, co się je i pije, zwłaszcza w trakcie sezonu, ale jeśli piwo jest tym, co ktoś lubi i jeśli umie zachować umiar, to czemu nie? Powiedziałbym, że głównym sekretem utrzymania formy jest dobra kondycja psychiczna. Bez tego nie ma mowy o pasji, poświęceniu, zaangażowaniu… Tylko tak będziesz w stanie ustawić się na właściwych torach do wyznaczonego celu.
#Allen Iverson
“Życie to nie gra” czytam teraz równocześnie z Showmanem (dużo lepszy) i dlatego zatrzymałem się jakoś na dziesiątym rozdziale. Fani Iversona wiedzą, że jego problemy z alkoholem wykraczają daleko poza weekendowego kaca, a obiecaliśmy sobie, że ciężkich tematów nie będziemy w tym arcie poruszać, dlatego, dzieląc się wiedzą z w/w pozycji nadmienię tylko, że najprawdopodobniej ulubionym lekkim trunkiem The Answera jest Corona, czyli to samo piwko, którym Kobe raczy się na fotce tytułowej.
#D-Rose
Dla tych, którzy z różnych względów odmawiają sobie procentów, też mamy propozycję. Szukając materiałów do artykułu natknąłem się bowiem na wywiad z Derrickiem Rose, w którym wyznaje on, że jego ulubionym drinkiem podczas wyjść ze znajomymi jest… truskawkowe daiquiri w wersji virgin. Czy ten specjał serwują również w Minnesocie, która rzekomo jest zainteresowana pozyskaniem tego gracza w offseason? Nie wiem. Wiem natomiast, co jeszcze odpowiada gustom D-Rose’a:
Film: 7 Dusz z Willem Smithem
Gra: NBA 2k na xboxa
Auto: Rolls Royce Phantom
Miejscówka na wakacje: Hawaje
Muzyka: Lil Wayne
Wymarzone towarzystwo do restauracji: Obama, Will Smith i Michael Jordan
Serial: CSI
#Amar’e Stoudemire: wino
Wiem, jak to wygląda na miniaturce, ale to nie to, co myślicie;) Gdyby Kieślowskiemu dane było dziś nakręcić legendarne Trzy Kolory, to równie dobrze mogłyby to być Czarny, Czerwony i Biały, jak Amar’e, wino i skarpety na tym filmiku…
#Honorable mention
-> Gregg Popovich: o jego zamiłowaniu do wina pisałem w niedawnym artykule, więc tam odsyłam
-> Ty Lawson: wszystko
-> Charles Barkley też lubił golnąć, kiedyś gliny zgarnęły go za jazdę na podwójnym gazie, pędzącego na spotkanie z prostytutką.
-> JR Smith: słynny szampan, którym Smith oblewał zdobycie pierścienia z Cavs kosztował, bagatela, 23 tys. dolarów! Jak się bawić, to się bawić…
-> Chris Mullin: też dopiero co był tekst Adama, czytaliście?
-> Jason Kidd: też za kołnierz nie wylewa, najwyżej na parkiet, ale to specjalnie…
Może wyda się Wam to zabawne, ale na liście drugiego asystującego wszech czasów znajduje się też pewien niechlubny rekord… nikt inny nie popadł w konflikt z prawem tak szybko po wynegocjowaniu nowego kontraktu. Ledwie 10 dni po podpisaniu umowy z Knicks, Kidd został aresztowany za jazdę na podwójnym.
Dokładniejszy wyciąg z policyjnych kartotek obecnych zawodników znajdziecie TUTAJ:
[BLC]
Co mają same te ‘substancje’ do tego, że ktoś nie ma silnej woli?
Jak ktoś kogoś zastrzeli to winna jest broń?
Jest pewna różnica między substancjami, a strzelaniem z broni. Substancje są stymulantami i na więjszość ludzi działają wywołując euforię i inne podobne stany uniesienia, natomiast mało kto czuje się dobrze po tym jak kogoś postrzelił. Łatwiej chyba ulec czemuś co na chwile pozwala Ci się poczuć inaczej niż chęci pociągnięcia za spust, która nie sprawi raczej, że poczujesz się lepiej
Tez mam troche tej duszy prawdziwych koszykarzy w sobie: zawsze po treningu jem pizze i pije ze 2 browary!
Zartuje…
nie trenuje 🙁
Nie mówcie nic o trunkach pls, nie teraz
Jagermeister z sokiem porzeczkowym ~ Denis Rodman, spróbowałem i potwierdzam że zna się chłopak na rzeczy 😉
Ja tam zawsze bo dobrym,intensywnym baskecie sobie browarka strzele na… zakwasy 🙂 nwm ile w tym prawdy,ale nigdy ich nie mam 🙂
moze za slabo trenowales 😀
Virgin Daiquiri jest bez alkoholowe, to truskawki napój limonkowy i kruszony lód. Hemingway pił prawdziwe nawet 20 razy dziennie 😉
@Chudziskas
zero w tym prawdy:)
Kogo obchodzą gusta jakiegoś przeciętniaka z Czikago?
Artykuł jest o gustach w stosunku do trunków, nie o tym z kim kto chciałby zjeść obiad.
andrzej
no cos ty,zawsze jak graasz to przychodzisz pograc i dac z siebie 100% to wiadome,chyba,ze jestes taki piknikowcem,ale ogorkiem,ktory wiesz…niby biega,ale tylko jak pilka jest kolo niego,a tak to kielbasa na krycie itp.
a sa tez tacy 😀
Ja z kolei jestem jak Beasly, Jr, Carmelo, przed meczem w Amatorce lubie zapalić sobie tybetanski tytoń ! W moim slangu nasywam to stretchingiem ,,, Pamietajcie tylko zeby nie przesadzić,,, 😉
To Carmelo też pali buddę? Miłe zaskoczenie 🙂
Mam 27 lat i od 10 nie tknąłem ani kropli alkoholu.
Od 10 rano ? 😮 Szacun stary 😀
Tylko człowiek ubogi umysłowo sięga po alkohol, papierosy, narkotyki czy hazard. A że 99% społeczeństwa to idioci to producenci tychże używek zbijają na nich cash.
A producenci żywność która ma w sobie multum chemii nie zabija nas bardziej niż producenci używek ? Jeśli ktoś z głową pije lub chce sobie zapalić raczej nie ma w tym nic złego i szkodliwego.
Najlepszy drink: szklanka z wódką. (Po porażce flaszka z wódką)
Charles Barkley: olej po smażeniu frytek.
Lol
W porze letniej nie wyobrażam sobie nie mieć chociaż jednego Bronka w lodówce po 2 godzinnym graniu…a najlepiej dwa
Nazywać kogoś idiotą, bo lubi od czasu do czasu piwo wypić…
Widzę, że sezon ogórkowy już powoli u was nadciąga i znów zaczynają się pojawiać takie “ciekawe” artykuły.
A będzie artykuł co jedzą koszykarze?Należę do tych osób,których nie za bardzo interesuje życie prywatne graczy-tylko mecze mecze i mecze.Chcę oglądać ich gre,a jak żyją i co piją???po co mi to?
A Giannis i jego ukochane smoothie?
@Reggie
A co mają pisać jak nie ma żadnych meczy? W ogóle o ch** wam chodzi z Sezonem ogórkowym? Maja wymyślać sobie mecze i ich wyniki? Jak wam się nie podoba treść artów o tej porze roku to nie wchodźcie na tą stronę i tyle..
Sliwkens np.artykuły jak ostatnio o Mulinie czy Manu.A jak nie ma o czym to lepiej wcale,niż takie bzdety.
Jak ktoś pisze, że Margerita to lightowy drink, to albo nie pił w życiu prawdziwej Margerity, albo nie pił w życiu prawdziwej Margerity 😉
Barkley jechał wtedy razem z prostytutką, jest piękne zdjęcie obojga
123 test
@Reggie
To idź sobie na MVP jak tu Ci nie pasuje z resztą widząc nagłówek mogłeś w ogole nie wchodzić w arta a nie wylewać nam tu swoje żale, jakby mieli wrzucać codziennie artykuły o jednym zawodniku to im zawodników w końcu zabraknie.
1234
fsafasfas
Hffdfhj
fasfasf
fasfasfasfasffasfas
123456
12345678
123123123
123124215
odpowiedz
fasfasfasf
undefined
Cototototototo
1241241
3465346346346