Z dziennika weterana, czyli floatery o tablicę i granie z rozwolnieniem
Czy się do tego przyznasz czy nie, jedyne co cię jeszcze kręci w baskecie to granie “zgodne ze sztuką”, wyrównane spotkania, zakończone zwycięstwem rzecz jasna. Triumf doświadczenia nad warunkami fizycznymi. Triumf woli weteranów nad energią młodości.
Dlatego uważam, że San Antonio Spurs zagrają w finałach konferencji. Manu Ginobili, Tim Duncan, Tony Parker: salutuję Wam. Co roku w czołówce ligi. Mistrzowie oraz pokonani w pierwszej rundzie. Pokazywaliście nam już wszystko. Pokażcie nam raz jeszcze.
~~
Dziś w nocy Spurs pokonali u siebie Golden State Warriors i prowadzą w serii 3-2.
Cierpliwie czekali na błędy rywali i kiedy te się pojawiały, punktowali. Zdobyli 23 punkty po stratach Golden State, łącznie 44 punkty w polu trzech sekund. Cierpliwie podawali piłkę, czekając na nieporozumienia albo leniwe rotacje, w znacznej większości dochodząc do sytuacji rzutowych z 2-3 metrów. Tony Parker po raz kolejny kroił kozłem obronę jak nóż kroi tort bezowy. Wchodził pod kosz i odgrywał piłki. Spurs zaliczyli w sumie 30 asyst. Wy mówicie “dziadki”, ba nawet moi redakcyjni koledzy nie dają im szans, ja mówię: finały NBA.
[vsw id=”qNONFb2AjAE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″]
Finały: Memphis-Miami
let’s go GSW {xxx} san antonio
Zgadza sie bedzie FINAL – SAS – MIAMI 🙂 (y)
Finały? Memphis wydają się nie do przejścia w tym momencie, gdyby oni awansowali do finału to nawet z Heat seria będzie “na styku” i nie wiadomo jak się skończy. Tak jak barwnie napisał nam autor: weterani SAS widzieli już chyba wszystko i tym składem (trzon składu) zarówno wygrywali całe play-offy jak i odpadali w pierwszej rundzie. W tym sezonie jak na razie idą do finału konferencji. Są w stanie wygrać nawet mistrzostwo to fakt, ale równie dobrze mogą dostać od Grizzlies do “kółka”. Szczerze? To ani jedno ani drugie nie byłoby czymś niezwykłym. Pożyjemy zobaczymy.. Moje typy to SAS-MEM 2-4, IND-MIA 3-4 i finał MEM-MIA 3-4. A kto dostanie pierścionki to się okaże za jakiś czas:)
ja bardziej widzę w finałach memphis bo po pierwsze jestem ich fanem, po drugie myslę że mają trochę większą siłę młodości i werwy. Chciałbym żeby ginobili i duncan zdobyli jeszcze jeden pierścień na zakończenie kariery ale nie teraz kiedy Grizz grają bardzo dobrą koszykówkę. Z-Bo z Gasolem to najlepsza para podkoszowych w NBA-są nie do zajechania pod koszem. Obwód też jest bardzo konkretny. Allen z Princem bardzo fajnie wyglądają na bronionej połowie a mają tez przebłyski w ataku. Conley jest wszechstronny, potrafi zagrac na poziomie 25-8-8. ławka tez jest przyzwoita z jerrydem baylesem na czele. W finałach widze Memphis i Miami. Innej opcji nie ma chociaz troche mi szkoda “dziadków” z San antonio. ale kto wie, jeszcze wszystko przed nami i to może SAS bedą w finałach 🙂
to ze będzie finał SNS-MIA wiedziałem od początku, jedynie lekkie rozczarowanie ze tak szybko po bardzo dobrym sezonie odpadło Denver .
Lejecie miód na moje serce w tym artykule. SPURS to 100% profesjonalizmu, oby dotarli do finałów, które mam nadzieję wygrają 😉
MEmphis ich wyyebie sorry; )
Zauważyliście, że suma punktów w tym game 5 (SAS-GSW) to równe 200? ^^
spokojnie .wszyscy piszecie ze spurs -miami final .przeciez jest jeszcze indiana i memphis .uwazam ze miski nie odpuszcza i przejada spurs .sa mlodsi i silniejsi fizycznie i juz doswiadczeni .indiana tez moze tych bledow co rok temu nie popelnic ,wiec spokojnie z tym typowaniem
@up przecież jest jeszcze indiana, memphis , ny , chicago i golden state.. Żadna z drużyn nie jest jeszcze w finale konferencji. Wiem, że szanse Miami i spursów są dużo większe , ale w PO wszystko się może zdarzyć. Co jeśli LBJ dostanie kontuzji w 1 kwarcie ?
gratuluję autorowi weny przy tworzeniu katalogu rzeczy znanych weteranom. dobry tekst, props!