Ciekawostki statystyczne na przestrzeni ostatnich 30 sezonów NBA
Przedstawiamy kilka ciekawostek statystycznych, które powinny Was zainteresować.
#1
Tylko pięciu zawodników NBA w ostatnich 30 latach osiągało punktową średnią sezonu wyższą niż 32 punkty, byli to:
1. Michael Jordan (5 razy)
2. Kobe Bryant (1 raz)
3. Allen Iverson (1 raz)
4. Bernard King (1 raz)
5. Tracy McGrady (1 raz)
CZYTAJ DALEJ >>
miało być z ostatnich 30 lat, w Chambarlain wtedy już chyba nie grał? 😛
Jordan miał 39 meczów powyżej 50 punktów
http://www.youtube.com/watch?v=we0myBZ6kv0
Heh, ciekawe staty. Zobaczymy gdzie będzie LBJ po zakończeniu kariery, bo na razie to nie specjalnie wybija się na G.O.A.T., którym niektórzy go już nazywają 😉
Z tego co pamiętam to chyba gdzieś około 73-74 zakończył kariere, mogę się mylić co do daty bo
nie pamiętam dokładnie 🙂
KUBSON- Oj LBJ może jeszcze namieszać. 🙂
w jakich klubach Jamal Crawford zdobywał 50 pkt. ?
@ AI, nie mówię, że nie namiesza. Tylko jeszcze to nie jest moment, w który potwierdzają to staty 😉
@ wałtłuszczu: Googlowanie nie boli. NY, GSW i Byki.
BTW, to nie wiedziałem, że Jamal Crawford jest liderem klasyfikacji 4-point play z kariery. Ma 37, drugi jest Reggie Miller z 23, więc przepaść spora 😀
w ogóle Crowford to ciekawy zawodnik z takim talentem, z takimi umiejetnosciami strzeleckimi tak często oddawany przez kluby az nie chce sie wierzyć, gdyby grał w jednym klubie mógłby spokojnie mieć juz na koncie w granicach 20k punktów i być prawdziwym all starem.
M.J. the G.O.A.T – i to nawet już abstrahując od statystyk.
Szkoda, że Jamala kontuzje nie oszczędzały
“Thestilt” Jest napisane “Jedyni gracze w historii NBA”..
wpatruje się w Crawforda już 5 minutę, ktoś też tak ma/miał?
ja nie wiem jak ten Michael Jordan dał radę z grypą grać, mistrzostwo świata, od grypy do zapalenia płuc moment, tym bardziej jak się biega spoconym po parkiecie, chyba że to była grypa tylko otrucie pizzą jak ktoś wcześniej o tym pisał… ciekawa historia, nie ma co, pewnie nigdy się nie dowiemy do końca jak to było
@luki29 ogólnie ta perspektywa jest zajebista to samo z Mj z lini parkietu to zupelnie inaczej sie ogląda, a jeszcze jak jest jakieś szybkie zagranie które cięzko wyłapac wzrokiem. Pamietam akcje z JW55 tez czasem trzeba było na vhs pausować i przewijac by wyłapac co tam sie wydarzyło zwłaszcza w takiej jakości jaka panowała:D gdzie trudno było odróznic kolor koszulek
@kubson ależ oczywiście, przecież LeBron jeszcze troche pogra… ale troche się jednak chłopak wybija…
Triple Double – numer 7 na liście z 36 (choć może tego być więcej, bo na wiki dane są z marca 2012). MJ jest 10 (28) a Kobe 16 (19)… oczywiscie w tym zakresie tytuł G.O.A.T. dzierży Robertson (181), potem Magic (138) i Kidd (107). Bron jest też najmłodszym graczem z Triple Double.
64% skuteczność przy więcej niż 200 rzutach; to w tym sezonie. Przebił tym samym pana Abdul Jabbara, który coś takiego zaliczył no… 30 lat temu. Marzec 1983 :P.
Tutaj zaś masz całą masę statystycznych ciekawostek dowodzących że LeBron, jest przynajmniej kandydatem na G.O.A.T.:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_career_achievements_by_LeBron_James#NBA_achievements
Nie bede przepisywać bo i po co…