Dziewięć najciekawszych par kicksów Team USA
Igrzyska za nami, wygrali klasycznie Amerykanie. Dziś jednak zamiast wychwalać ich talenta i płynność ruchową zajmiemy się sprzętem, który nosili na stopach. Przedstawiamy dziewięć najciekawszych modeli kicksów Team USA:
Miejsce 9. zajmują Hyperfuse 2012, przyzwoite laczki, w których od przyszłego sezonu biegać będzie pół NBA z Rajonem Rondo na czele. Technologia hyperfuse, czyli trzy materiały zgrzewane ze sobą, tworzące lekką powłokę, minimalna ilość szwów. System Zoom na pięcie oraz prosta podeszwa z jodełką na całej powierzchni. Spoko buty na dodatek w przystępnej cenie. Sprawdźcie promocję basketzone: Basketzone.pl/Hyperfuse.2012
Miejsce 8. zajmują Melo M8, solidnie wykonany model, w którym od kilkunastu miesięcy niezmiennie biega czołowy strzelec USA Carmelo Anthony. Co ciekawe, w niedawnym wywiadzie Melo przyznał, że nigdy w życiu nie przegrał meczu 1-na-1. Za amortyzację w tym modelu odpowiada poduszka air-max z tyłu oraz sprężone powietrze pod przednią częścią stopy, czyli Zoom Air. Jeżeli wasz rozmiar to 42,5 macie szczęście -> sprawdźcie cenę M8 w Pro-baller.com
Miejsce 7. umieściliśmy tu nowy sprzęt Kevina Love, czyli buty marki 361′. Póki co niewiele wiadomo na temat tych kicksów, na oko widać, że chiński producent próbuje chyba imitować technologię hyperfuse. Przyznacie, że dość ciekawie to wygląda.
Na miejscu 6. znajdziecie Hyperdunk 2011 Low, idealne kicksy dla “biegaczy”, którzy nie mają problemów z kostkami. Na Olimpiadzie widzieliśmy w nich między innymi Andre Iguodalę i Derona Williamsa. Cenię je za wygodę, lekkość i uniwersalność. Dostępne m.in. w ofercie Basketo.pl – polecamy!
Miejsce 5. to bestseller ostatnich parunastu miesięcy Nike KD IV. Mówiliśmy o nich już wiele razy, naszym zdaniem kicksy o najlepszym stosunku jakości do ceny. Dostępne m.in. w BasketZone.pl/kdIV
przejdź dalej >>
Wiem, ze juz o tym pisalem i sie powtarzam… ale nie zasmiecajmy naszego jezyka.. a jak juz musicie uzyc slowa”kicksy” to uzyjcie cudzyslowia 🙂
będziemy się starać, mama polonistka zawsze powtarzała mi podobne rzeczy 🙂 pozdrawiamy!
[ocenzurowano] ale bym se w tych lebronach pobiegał : O
LeBrony mają podświetlanego Air Maxa? :p
Leszczu13 to idź sobie Mickiewicza poczytaj jak język nie pasuje :). Dobrze właśnie, że chłopaki z redakcji używają slangowych wyrażeń bo przyjemniej się to czyta. 🙂 Co do kicksów to ‘dunki i ‘fusy 12 są brzydkie, LeBrony za dużo kolorów nawalone, a Love’y to wyglądają jak z lumpeksu. Reszta nie jest zła 🙂
Mi również się podoba slangowanie w artykułach chrzanić rutynę i sztywniactwo jest mega tak jak jest, a jak zobaczyłem te Lebrony X to nie zamknąłem gęby aż monitor nie włączył wygaszacza poprostu:
http://www.youtube.com/watch?v=95SYdjRVCR0&feature=fvwrel
lebronki wygladają swietnie ale wydaje mi się że bedą ciezkie i lekko toporne.
CP3. VI bardzo fajne. Lebrony wydają się bardzo masywne, ale to się okaże, swoją drogą fajka Nike nie jest czasem w złą stronę ?? :>
Nike LeBron X tak trochę przypominają w bryle 8 ale ogulnie fajne a dunk12 w kolorach olimpicks us fajne sam mam
Sorry ale te lebrony wygladaja jak “8” z łyżwą w drugą strone …
Buty Kevina porażka. Najlepsze CP3 i Hyperdunki
ten zloty na lebronach porazka… zloto=kicz, @Dziadzia fucktycznie masz racje co do lovow 😀 prosto z lumpa
Największe wrażenie wizualne robią na mnie Lebrony, kosmos! Ale każda para ma coś w sobie 😉
@rafraz – LB X bazują na w pełni widocznym systemie Zoom Air a nie Air Max.
but w artykule został wycięty z innego zdjęcia gdzie światło padła zza buta co dało efekt świecącej poduszki.
swoją drogą – LeBron nie grał w tej kolorystyce (‘Gold Medal’) tylko w ‘klasycznej’ (biało-niebiesko-czerwonej). nikt z Team USA nie grał w kolorystyce ‘Gold Medal’ żadnego modelu.
mele, dunki 2011 najlepsze :>
Wszystkie mi się podobają oprócz tych Love’a. Lebronki są super tylko mam nadzieję, ze będą dostępne w jakiejś prostszej kolorystyce, bo jak dla mnie za dużo na nich xxx. Oczywiście na nogi ich raczej nie włożę (chyba, że w foot lockerze) bo patrząc na nie wydaje mi się że cena to będzie kosmos. No to tyle na ten temat – żegnam was na następne 10 dni, bo udaję się na obóz. Ball is life. Peace yo 😉
Ja osobiście mając do wyboru wysokie Fuse’y i Duranty wybrałem te pierwsze, więc raczej nie zgodzę się, że buty gracza Thunder to najlepszy stosunek jakości do ceny, ale to być może moje subiektywne odczucie (cena różniła się dosłownie dyszką lub dwiema).
buty kevina fajnie wyglądają w barwach klubowych
Hyperfuse’y 2011 były o niebo lepsze z wyglądu, 2012 z kolei nie powalają jeśli chodzi o tę kwestię, ale przecież nie o to w sumie chodzi.
LeBrony są git majonez, ale wyglądają na dość ciężkie i “dosyć” wysokie.
Js’y Melo też niczego sobie.
Butów Love’a nie skomentuję. 😀
Wszystkie buty mogą byc oprocz kicksów Kevina Love , przeciez to jakis chinski chłam a nie buty , najbardziej wymiataja Lebrony i CP 🙂
Wspaniale buciki…z wyjątkiem tych od lova są obrzydliwe wyglądają gorzej niż nie markowe buty za kilkadziesiąt złotych 😉
@szuszek1able tez mam obóz 🙂
według mnie najlepsze Kobe VII
dobra ale ja bym sobie w tych lebronach pograł w kosza bieganie by mnie nie zadowliło
kiedy nowa recenzja obuwia ?
@Leszczu13: jak już chcesz być takim strażnikiem poprawnej polszczyzny, to sam pisz zgodnie z zasadami, bo pisze się “użyjcie cudzysłowu” a nie “cudzysłowia” jak napisałeś.
Igrzyska Olimpijskie, nie Olimpiada!
Widziałem, że na pierwszym miejscu będą buty LeBrona.
A z tego co orientuje się to poprawnie powinno pisać się to kursywą.
Lebrony X, wow!
jeżeli ktoś się nie boi prodóków OEM to znalazłem stronke newsneackers2012 czy cos takiego i robia butki Lebrony X za 66$ 🙂