Gary Payton: “żałuję, że nie kryłem Jordana od początku…”
Kogo w całej twej karierze było ci najtrudniej upilnować?
Johna Stocktona
Trudniej niż Michaela Jordana?
Zdecydowanie. Michael Jordan był atletą i skwapliwie z tego korzystał. John Stockton nie był taki. John musiał używać głowy, korzystać i stawiać zasłony, ogrywając cię dzięki precyzji oraz inteligencji. Nie potrafił sam wykreować sobie rzutu, ale był o wiele sprytniejszy niż cała reszta. Nikt w NBA nie był w stanie powstrzymać pick-and-rolla pary Stockton/ Malone. Wiedzieliśmy doskonale co zamierzają, ale mimo to nie mogliśmy nic poradzić.
[vsw id=”1VvCg5ewAog” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Najlepszy gracz, z którym kiedykolwiek występowałeś?
Shawn Kemp. Ja i Shawn stworzyliśmy własną dynastię. To mój ziom po dziś dzień. Grałem z wieloma chłopakami w ciągu całej kariery, ale razem z Shawnem dojrzewaliśmy w Seattle.
Preseason / 15.10.2012 / Washington Wizards @ Brooklyn Nets w ich nowej hali 😉
HDTV/720p, 2.39 GB
link http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=4217943
dla tych co nie mają tam konta
http://www.speedyshare.com/892t2/Preseason-15.10.2012-Washington-Wizards-Brooklyn-Nets.zip
plik torrent spakowany w zipie
ładne kolory hali, fajne stroje, takie retro oldshoolowe 😉
Z kryciem Jordana to jest gdybanie 🙂
Urwali 2 mecze Bullsom więc szacun dla nich i tak
kto pamięta początek NBA Action i moment, w którym Gary mówił “oh my baby!”, żując ostentacyjnie gumę?:) ech, co to były za czasy;)
Świetny facet, chciałbym zobaczyć kogoś podobnego na boisku, ale on jest niepowtarzalny
“Miałem swoją rutynę. Pamiętam, że opowiadałem o niej Allenowi Iversonowi, ale coś pomieszał.” – Widocznie uznał, że nie ma sensu trenować godzinę dziennie i wolał czasem zostać w domu. 😀
Najbardziej rozbawił mnie motyw o AI 😀
Payton, jaką on miał ksywę w NBA? The Glove? 🙂
Malone i to jego kolano wystawione w stronę obrońcy. To był dopiero żyd bez dobrego stylu.
“jedyny rozgrywający z tytułem obrońcy roku” – robi wrażenie. Stockton/Malone byli najlepszą parą PG/PF w latach 90-tych, za to Payton/Kemp najbardziej widowiskową.
hah, rozbawim mnie z tym, że “AI coś pomieszał” 🙂
@BLC
pamiętam pamiętam 🙂
a kto pamięta przekozackie naje GP z wielkim swooshem na podbiciu?
Też bym żałował ale krycie Jordana’a to jak bieganie za dzikim kotem 😉 Jednak należy się też ziomalowi szacun nieprzypominam sobie żeby jakiś gracz w historii opuścił tylko 20 meczów przez 17 lat więc wielkie brawa 😀
Payton to bez wątpienia jeden z najlepszych PG w historii, a jego defensywa była rewelacyjna, lecz w finałach w 96 Jordan nie był po prostu sobą. nie ujmując oczywiście Paytonowi, ale MJ pudłował nawet proste rzuty z czystej pozycji…
Ale wytrzymały! Legenda co tu dużo gadać. Szkoda, że Lakers nie zrobili misia w 2004. Na szczęście udało mu się wygrać z Miami, ale niesmak pozostaje. Mieli jedną z najlepszych ekip w historii. Może podstarzałą, ale Shaq był chwilę po najlepszym okresie w swojej karierze, a Kobe już stawał się najlepszym graczem w lidze. Może to dość mocny wniosek, ale dla mnie duet Payton i Kemp był najbardziej widowiskowy w historii NBA.
@lukasztorun
cięzko było znaleźć w latach świetności duetu Payton-Kemp zestawienie top10 nba action bez ich akcji…
@szuszek1able
Nie lubię Miami, ale myślę że duet Wade – LeBron są bardziej widowiskowymi graczami 😉 Chociaż gdy się zobaczy dunki Kemp’a to morzna czasami narobić w gacie 🙂
Nareszcie coś z lat 90 😛 Czekałem na to
Ostry chłop , ja też bym chciał żeby Super Sonics wrócili , liga była by bogatsza 😀
Najfajniejsze jest to, ze mialem przyjemność ogladac ten finał live przed tv zarywajac nocki:D Cos pieknego!:)
pamiętam że Payton po tym gdy skończył mu się kontrakt z Sonics (lub został wytransferowany do Milwaukee za Ray Allena? i wtedy gdy się skończył ten kontrakt) miał ofertę gry za 20 mln na jeden sezon albo z Bucks albo z innej ekipy a ten poszedł za 1 mln do Lakers po pierścień, miał gest facet 😉
Niesamowite opuścił tylko 20 meczów przez 17 lat
@Leemack
Zgadza się! 🙂
tak, Gary był niesamowity w obronie, ale nie byłbym skłonny myśleć że samo zatrzymanie MJ da zwycięstwo nad Bulls (sezon 72-10 i 3 przegrane mecze w play-off). I nie można też mówić o całkowitym powstrzymaniu kiedy przeciwnik (mecz nr 5) ma 50% skuteczności z gry. Nie było drużyny która mogła powstrzymać Bulls z Jordanem po powrocie.
Nikt nie podskoczy Jordanowi 🙂
Dla młodych fanów Lebrona itd.Sprawdzcie kto to był A.C Green
@up – tak jest1to byl dopiero czlowiek z zelaza1Chociaz kraza plotki o tym,ze jest…gejem .)
Mój ulubiony PG obok Tim’a Hardaway’a. Kto nie widział meczów Sonic’s z tego okresu nie będzie potrafił go docenić. Wątpię żeby w tej dekadzie ktoś z PG zdobył DPOY. W ostatnich 20 latach tylko Artest, Rodman i Payton byli zawodnikami niepodkoszowymi, którzy tego dokonali.
@ julius
co Cię nie zabije to Cię wzmocni 😉 if ya know what I mean 😉
@ Hater
Rodman jednak większość czasu spędzał pod koszem, ale domyślam się, że mówisz o centrach.
Jeśli chodzi o ulubionych PG lat 90tych, to też zdecydowanie wybieram T.Hardaway’a i Garry Payton’a, a dopiero po nich Penny’ego.
Pozdro i sorry za post po poście 😉
Niesamowity koleś , bardzo go lubie i szanuję dobrze , ze dopiął swego sięgając po tytuł 🙂
@Leemack – wiem:) Ale nie z autopsji xd
@Leemack
Fakt masz rację, stwierdzenie, że Rodman jest niepodkoszowym zawodnikiem jest co najwyżej ćwierćprawdą. Zakwalifikowałem go tam raczej ze względu na wzrost niż na faktyczną rolę w zespole. Koleś po prostu na poziomie defensywy był człowiekiem orkiestrą. Potrafił zneutralizować zawodników na każdej pozycji, no i te jego zbiórki… 🙂
Payton był mistrzem takich “dziwnych” (z trudnych pozycji) rzutów. Piłka mu się kleiła do łapy 🙂
To było coś takich zawodników jak w latach 90 nam teraz trza 😀