James Harden i najbardziej bezczelna akcja sezonu, zajechany Antetokounmpo
Cześć.
houston rockets 105 los angeles clippers 92
Zacznijmy od końca: czternasta z rzędu wygrana Rakiet. 34-12 w pierwszej kwarcie i po gospodarzach została tylko mokra plama na podłodze. Mówię dosłownie, Wesley Johnson został wysłany crossoverem na parkiet. Na płasko, plackiem. Nogi pomieszał i się wywrócił. James Harden długo i z wyższością patrzył na przewróconego rywala, a następnie wbił do kosza czyściutką tróję. Myślę, że trzeba odświeżyć listę najbardziej bezczelnych zagrań w historii.
Ośmiu ludzi od Mike’a D’Antoni spędziło na placu od 2 do 2,5 kwarty. Jadą dalej krojąc frajerów, a Harden (25/3/7) powtarza: “This is the year!”
Tak sobie myślę, że ten cały właściciel Clippers, czyli łysy z Microsoftu do końca normalny to chyba nie jest. Pamiętaj lata życia w stresie odbiorą ci nie tylko włosy, ale i rozum!
oklahoma city thunder 111 dallas mavericks 110 (OT)
Jeszcze przed rozpoczęciem Dirk Nowitzki oświadczył, że żadnego tankowania sobie nie wyobraża. Że przegrywanie meczów wchodzi w krew, tworzy kulturę, której on osobiście nie chce w klubie i nie o takie Mavericks przez 20 lat walczył… Niemiec przekroczył dziś jubileuszową granicę 31 tysięcy punktów, swoje rzuty trafiał i miejsce kolegom do gry zapewniał. Gdyby nie złogi wapniowe w kolanach i ogólna nieruchawość wciąż byłby topowym graczem w lidze. Na którym go mieliście na grupie w setce najlepszych w historii? BLC wklejał ostatnio 100 nazwisk na naszą grupą na FB:
Steven Adams zebrał 9 piłek w ataku. Westbrook (30/11/7) był świetny napadając obręcz i beznadziejny zza łuku. Wyjątkowo energiczny wczoraj Dwight Powell szczęśliwie dobił piłkę na 0.3 sekundy przed końcem doprowadzając do dogrywki, w której Maverickom zabrakło chyba prądu. Dennis Smith Junior (17 punktów 6 asyst) rzucał na zwycięstwo, bez powodzenia. W każdym razie, sami powiedzcie czy tak wygląda zespół, którego intencją jest tankowanie?
Przy okazji mam wiadomość dla fanów OKC. Do zespołu dołączyć zamierza wykupiony z Lakers Corey Brewer! Myślicie, że choć w niewielkim stopniu zastąpi Andre Robersona? Sam nie wiem jak oceniać zespół Thunder. Wczoraj grali na pałę, wygrali fizycznością i przewagą talentu, bo na pewno nie organizacją gry, kunsztem taktycznym ani myślą szkoleniową.
new orleans pelicans 121 san antonio spurs 116
Gospodarze grali jak z nut w pierwszej połowie. Jak stare dobre San Antonio. Podanie, ruch bez piłki, podanie, zasłona bez piłki, podanie, minięcie, podanie, podanie i rzut. Piękne pozycje rzutowe, inicjatywa, dyszka przewagi. Niepotrzebnie się tylko Gregg Popovich zapieklił na starcie trzeciej kwarty. Faktem jest, że Rajon Rondo biegał na aucie z piłką, ale żeby od razu napadać arbitra i to od tyłu?
W drugiej połowie wynik na styku. 20 sekund przed końcem Anthony Davis otoczony przez 4 obrońców zbiera piłkę z atakowanej tablicy, a następnie faulowany pewnie trafia dwa wolne. Gem, set, mecz! Spurs coraz bardziej ślizgają się w środku tabeli.
golden state warriors 109 washington wizards 101
W pojedynku przecinaków Otto Porter (29/10/2) musiał uznać wyższość Kevina Duranta (32/6/4). Od kilku dni łatwo zauważyć dlaczego Wizards zaoferowali mu maksymalny kontrakt. Świetnie wystartował i piękny mecz zaliczył. Mimo wszystko uważam, że tryb “Ottomatic” załącza się trochę zbyt rzadko.
Klasyczne Warriors, trzecia kwarta i odjazd. Nonszalanccy są, ale stoi za tym praca i wyniki. Widzieliście fragment w którym KD uciekł za plecy i dał z góry, a następnie Steph wyjął wznawianą piłkę i dołożył za trzy? Co więcej? Dobrze nareszcie widzieć ofensywną aktywność Andre Iguodali (14/7/3 bloki) do playoffs zostało półtora miesiąca, najwyższa pora zacząć wchodzić na obroty. Priorytetem defensywy Dubs było dziś odciąć Bradleya Beala. Efekty oceńcie sami: 3/15 z gry osiem punktów na przestrzeni 37 minut. Kiedy podkręcają tempo w defensywie, nie ma dla nich przeciwnika.
Aha, z przykrością zawiadamiam, że drastycznie spadają akcje Marcina Gortata: 2 punkty 3 zbiórki 14 minut spędzonych na parkiecie. A wszystko podszyte konfliktem personalnym z chwilowo nieobecnym liderem/ gwiazdą klubu.
phoenix suns 110 memphis grizzlies 102
Czego to oni nie wymyślą, hehe. Dostawca punktów TJ Warren ma stłuczony guz kulszowy więc wystąpić nie może. W zderzeniu dwóch czołgów (z ang. tank) zwycięża młodzież. Devin Booker i rookie Josh Jackson dostali zielone światło na grę i niestety nie udało się przegrać, bo obaj zaskoczyli skutecznością. W sumie 21/45 z gry plus 19/23 z wolnych daje 63 punkty zdobyte przez dwóch ludzi, których łączny wiek to 41 lat!
Bardzo kosztowna wygrana, pyrrusowe zwycięstwo. Suns z pierwszego miejsca w loterii draftu spadają na pozycję czwartą, przed nimi między innymi Memphis z Marcem Gasolem (22/13) na czele, którego jakże mi żal. Czy zdajecie sobie sprawę, że Grizzlies nie wygrali w lutym ani jednego meczu?!!
indiana pacers 102 atlanta hawks 107
Podglądałem jednym, zaspanym okiem. Brzydki mecz, masa strat. Wczoraj Victor, dziś Myles Turner został wciągnięty w problem z przewinieniami. Na placu spędził 16 minut, ciężkie nogi, ciężkie akcje. Tak to bywa z tymi wyjazdowymi back to back. Dwyane Dedmon i Taurean Prince nieoczekiwanie zaczęli trafiać zza łuku, gra się rozciągnęła i nie można było zastopować Jastrzębi. Oladipo (22/5/5/6 przechwytów) wyraźnie zmęczony, ile można biegać z tą piłką? W finałowych minutach jak zwykle szarżowali i mało brakowało, a odrobiliby 15 oczek straty.
charlotte hornets 106 boston celtics 134
Czy absurdalną, 62% skuteczność Celtów powinniśmy zrzucić na karb absencji dwójki najlepszych obrońców Hornets? Coś w tym chyba jest. Hello Cody Zeller, hello Michael Kidd-Gilchrist, ile Was trzeba cenić ten tylko się dowie, kto Was stracił. Boston jaja sobie zrobił z chłopaków, takiego pokazu efektywności a zarazem braku obrony rywala dawno nie widziałem na parkiecie TD Garden. Na szpicu oczywiście Kyrie Irving: 34 punkty 13/18 z gry 5 asyst.
toronto raptors 117 orlando magic 104
Myszka miki przegrupowała skład i udaje, że spieszno jej wygrywać. Siedmiu ludzi z dwucyfrową zdobyczą, dużo asyst, dobra skuteczność przez 3 i pół kwarty, ale hierarchię ligową należało zachować. 55 procent oddanych przez Raptors rzutów trafiło w cel. Pascal Siakam i Jakob Poeltl porządzili w szeregach rezerwowych. Także no.
Zrozpaczony Adam Silver widzi co się dzieje, przestrzega wszystkich:
Jeśli znajdziemy dowody na umyślne podkładanie meczów, spotka się to z najsurowszą z możliwych karą.
milwaukee bucks 87 detroit pistons 110
Moje obserwacje są następujące: Giannis zajechany sezonem oraz brakiem spacingu. Mocno ograniczony playbook, chłopak bije głową w mur. Milwaukee dramatycznie wygląda jeśli chodzi o zbiórkę, zwłaszcza gdy grają dzień po dniu i brakuje prądu. Ofensywnie zbyt indywidualnie i przewidywalnie. Nie mieli papierów by wygrać dziś z Pistons, po prostu. Pofatygowałem się: 57-36 na tablicach (Drummond 10 ofensywnych!) oraz 26-16 w asystach lepsi gospodarze. Blake Griffin (8/9/7) jakby odzyskiwał radość gry w koszykówkę. Rzuty wciąż mu nie siedzą. Trochę go ostatnio przymuliło to Detroit, co?
Życzę wszystkim dobrego dnia!
Pjerszy.
Troche tam patrze mecze w canal+,ale to co sie wczoraj od###lo w komenarzu to juz przegiecie.takiej stronniczosci to ja nie pamietam odkad ogladam NBA.
Mimo, że wole GSW to jednak nie przeszkadzał mi Michalowicz. Komu ma kibicować, jak nie klubowi rodzynka z cebulaland.
BTW, obrona Dubs momentami miodzio.
Dokładnie, tych panów z canal+ nie da sie słuchać, dlatego zawsze wybieram reddita 😀
Najlepsze to że to nie Washington Wizards tylko Marcin i jego koledzy
Oglądać vintage Manu w tej formie to czysta przyjemność, ta technika… Mimo że nie lubię spurs 😉 Waszym zdaniem Clips wejdą do play-offs?
troche pozno panowie… nie żebym się czepial bo robicie dobrą robote ale…
Gdzieś usłyszałem mądrą myśl:
Jak złapiesz się kiedyś na konstrukcji zdania: “mhm nmnmh mnhmn, ALE…” – po prostu przestań pisać / mówić.
Ehh znów to samo.
Westbrook beznadziejny zza łuku (0-5) a Booker zaskoczył skutecznością (1-6). Chyba z osobistych tylko bo reszta tak se.
RW zawsze jest na straconej pozycji na gwba. Rzucił ostatnie 7pkt dla okc w dogrywce, w tym and 1 zwycięskie… ale zaraz się okaże że jest rakiem i bez niego Oklahoma wygrałaby +50 bez dogrywy.:)
Killuminati
Ale RW nie jest rakiem bo kreci 30/10/10 czy wali game winnery z 9 metra.
Jest rakiem bo ma spoko zespół a graja beznadziejną koszykówkę organizacyjnie na poziomie wfu w gimnazjum. I bez względu jak genialne zagrywki trener bie rozrysuje RW jest po prostu za głupi aby je zagrać. Tylko gaz w podłogę i haos. A nóż z tego coś wyjdzie.
Dlatego RW jest rakiem. Nic na nim nie mozesz oprzeć tylko patrzeć jak się ciska i trzymać kciuki aby coś z tego wyszło. Na takiej grze nic nie da się zbudować
Kermit
Napisałeś – haos, więc wygrałeś dyskusje. Bezapelacyjnie 😉
Co się stało z Aldridgem? Jakaś kontuzja, że tylko 13 minut grał?
kostkę podkręcił, wcześniej ładnie trzymał w obronie Davisa
I ktoś jeszcze śmie twierdzić że Beal jest dobrym zawodnikiem ? Obok Portera nie ma tyle szumu a zawodnikiem jest dużo lepszym.
Śmiem.
Spoko , wierz dalej w propagandę medialną która robi .Za to Portera ciężko docenić .Wall jest tak samo przereklamowany , doznał kontuzji i Wizards od razu lepiej grają.
boxscore value i wins created potwierdzaja ze Porter to najlepszy gracz Wizz poki co 🙂
Napisałem prawdę a zostałem zminusowany.Beal został zjedzony przez Thompsona.Wogóle obrona GSW to poezja.Ta z ostatniego meczu z OKC mogłaby być świetnym materiałem dla trenerów.
Igor i Anonim
A co powiecie o Tatumie? Statystyki do ASW miał najlepsze w lidze a nie był nawet TOP1 rookies…
Gówno mówią statystyki jak Beal jest 1 opcją zespołu a Porter odpali raz na kilka meczy jako 3/4 opcja i wszyscy się spuszczają.
Ciekawe jakby zagrał gdyby cała obrona GSW była skupiona na nim a nie na wyłączeniu 1 opcji Wiz czyli Beala… Łatwiej się gra z “tylnego rzędu”.
Ale pieprzcie dalej głupoty.
Ale to że Wall i Beal są przereklamowani to fakt.
Ależ ta trójka w twarz Johnsona była bezczelna. Akcja sezonu!
Najlepszy wstępniak ever.
A ten hot-dog z dziurą to taki trochę średni pomysł… 🙂
Jeśli Aldridge wypadnie na dłużj i będzie się przeciągał powrót Kawhiego, to Spurs bardzo szybko mogą wypaść z top 8. Mają spory problem, bez wyżej wymieninej dwójki stają się ekipą bardzo przeciętną bez wystarczającej dozy talentu w zespole. Nawet genialny Gregg nic z tego nie jest wstanie wyrzezbić. Ten sezon dla SAS, to trochę droga do nikąd.
https://twitter.com/TitanicHoops/status/969066828436819970
Gdzie sa teraz te niedowiarki co watpily w PELICANS???!!!
Tu
Z jednej strony miło oglądać Pelicans, nieźle radzących sobie bez Cousinsa, z drugiej jako fan Spurs… Coraz bardziej się boje, że bedzie cięzko przedłużyć rekord 50 zwycięstw w sezonie… :/
Wam też tak się zacinał recap meczu Suns vs Grizzliz? 😛
Tez. Na stronie NBA albo oficjalnej aplikacji dziala normalnie.
Nie ujmując JH ale dla mnie “czeski przeskok” jakby to określił pewien komentator, był za bardzo wyraźny, z 4 kroki zrobił
Tak. Tak wyglada zespol ktorego intencja jest tankowanie. Po prostu maja mlodego ambitnego zawodnika ktory chce wygrywac.
To o Dallas a ten młody ambitny to Dirk : D
W latach 90 nikt by się tak nie zachwycał tą akcja Hardena.
No dokladnie, ja tez nie.rozumiem co w tym.bylo takiego niezwyklego ze bylo akcja nr 1. Przeciez brodacz zrobil krok w przod, pozniej w tyl i rzucil za 3. No o co w tym chodzi w ogole? NBA to juz taki suchar sie robi ze masakra
Tu nie o chodzi nawet o to , że w latach 90tych. Po prostu akcja jak akcja, obrońca się potknął i tyle. Czym się tu podniecać ?
A Ty w latach 90 pewnie byłeś szczupły i piękny.
Gortat co to wogóle jest?Nawet już w NBA Polacy przynoszą wstyd,a myślałem że tylko na robotach w Rajchu czy Holandii.Marcin zarabiaj hajs bo Alicja sie wkurzy.Ps ma grać znowu z Colinnem w filmie heheh.A wiadomo co mówiła o nim jak ostatnio razem grali.
Gortat sam jest sobie winny, nie kąsa się ręki z której podań zdobywał 90% pkt..albo jest drugie dno historii, Marcin sam sprowokował konflikt żeby wymusić transfer ale nie przewidział że nikt go nie będzie chciał
Wall to nie zbyt kompetentny lider aby kurczowo się go trzymać i jechać na nim ile się da.
Właściciel LAC nie jest normalny i kojarzy mi się z nim tylko to:
https://m.youtube.com/watch?v=KMU0tzLwhbE
Co do Ballman a na Espn był tekst z komentarzami Ballman a i to kumaty gość teksty pokazujące go w niekoniecznie pozytywnym świetle są niesprawiedliwe, jednakże to co Bar tek pisze może coś w tym być… gość daje upust swoim emocjom właśnie na meczach.
…a jeśli chodzi o Detroit i Griffina to oglądałem ten mecz jak i kilka innych… no niestety Detroit to nie LA i BG dostał kubeł zimnej wody. Grał trochę od niechcenia robi czasem dobra grę, ale koledzy tego niewykorzystuja i wygląda rzeczywiście na brak motywacji. Całkiem możliwe, że znowu go wymienia, bo po prostu niechce mu się grać dla tego klubu, podobnie jest z Gortat em mam wrażenie, że motywacja u niego też wygasza…
Na jednej z powtórek miałem wrażenie jakby Brodzie lekko ręką poleciała, można to złapać tylko z jednej kamery, na reszcie wygląda czysto…
Inna sprawa czy ktoś mi może wyjaśnić ta niechęć ludzi do komentarza z c+? Ja osobiście gości bardzo lubię, mam jakiś sentyment chyba do tych tekstów…”zagranie rewersowe ” etc..
Chciałbym ten komentarz mieć dostępny na LP.
Davis omijany do mvp. Dlaczego?
Omijany? O czym ty gadasz? Właśnie dostał nagrodę zawodnika miesiąca.