Pięć albumów na sezon ogórkowy NBA
Kevin Durant pierdzi podczas masażu. Olek Czyż zagrał jak dotąd cztery minuty w lidze letniej w Las Vegas. Heat poddali kontrakt Mike’a Millera regule amnestii. Prawdopodobnie wezmą go do siebie Cavs. Sezon ogórkowy NBA w pełni. Może zamiast opisywać kolejną część sagi Dwight Howard olewa Los Angeles, napiszę Wam co w tym momencie znajduje się na naszej redakcyjnej playliście. Oto top 5 ostatniego miesiąca na komputerach GwiazdyBasketu.pl:
5. Daft Punk – Random Access Memories
[vsw id=”5m4ZkEqQrn0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
4. Travi$ Scott – Owl Pharaoh
[vsw id=”PMS2g_HR1YQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
3. Action Bronson w/ Harry Fraud – Saaab Stories
[vsw id=”O6e8ON5Z54g” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
2. Kanye West – Yeezus
[vsw id=”wXLRgDUtuqg” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
1. Jay-Z Magna Carta Holy Grail
[vsw id=”2YcIgow6TDk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
A czego Ty słuchasz w tym momencie?
Jakoś ten nowy Jay mi nie podchodzi,
reszta całkiem spoko
Dla miłośników prawdziwego rapu na 1 miejsce wrzuciłbym Ghostface Killah & Adrian Younge – Twelve Reasons to Die.
Kendrick Lamar – Good Kid M. A. A. D. City
J Dilla – Beat Tapes (ponadczasowe k*rwa!!!) 🙂
ace hood – trials and tribulations
chance the rapper – acid rap
wale – the gifted
tez pozycje ktore warto sprawdzic w czasie lata, bo konkretne bangierki momentami
@qcz co to jest prawdziwy rap? masz na mysli truskul?
dilated peoples – kindness for weakness
army of the pharaos – dump the clip
tyle w temacie
Dla mnie prawdziwy rap to jedno pojęcie – lata 80′,90′.
Daft Punk i Jay na propsie. Nowy Kanye mi nie wszedł. Lubię jego muzykę, jednak ten album to nie mój klimat. Nie hejtuję jednak, może za jakiś czas się przekonam :).
Z nierapowych klimatów polecę Channel Orange od Frank’a Ocean’a (aczkolwiek to 2012, r&b jakby ktoś nie znał).
asap ferg – shabba
2 chainz – feds watching
pharrell – frontin
3 moje ostatnie piosenki, ktore leca w kolko, check it
z nowych
J. Cole – BORN SINNER ,
Kendrick Lamar – Good Kid M. A. A. D. City
ale najlepsze strasze klimaty np Big Daddy Kane , Grandmaster Flash , Outkast ..
Gangstarr – Full clip 😉
Freddie Gibbs ESGN, Kendrick Lamar
Ten Typ Mes i Lepsze Żbiki, obowiązkowo
Chłopaki, jasna sprawa, że prawdziwy rap to 80/90 lata, ale tutaj chyba mowa o nowościach, a ciężko dziś o coś choć w połowie tak klasowego jak Krs,Eazy,Gangstarr,Afu-ra, Dilated, Premier, Q-Tip etc…więc, jeżeli już coś się kwalifikuje to właśnie świeży Ghostface 😉
kumpel nagrał to ! http://www.youtube.com/watch?v=uUUkJmEse20 check it ! 🙂
Littera – Lowrider Polska Car
N.W.A. – Alwayz Into Somethin
Jak już coś polecać, to coś czego ktoś zainteresowany tą muzyką może nie znać 😛
Black Moon polecam, zwłaszcza debiutancki album
http://www.youtube.com/watch?v=-S79ihF5zRg
Całe to zestawienie negatywnie mnie zaskoczyło ale każdy słucha co mu pasi.
U mnie leci Jurassic 5 – Game !
@PG
az sobie odpaliłem Quality Control 😉
To jest twórczość ponadczasowa!
“Magna Carta…” jest świetna. Co innego “Yeezus”. Niektóre kawałki z tej płyty są wg mnie wręcz asłuchalne, aczkolwiek to tylko moje, subiektywne odczucia.
Jezu co za gówno teraz produkują. Aż wstyd odpalać
The Game – Put you on the game
1. Joey Bada$$ (mixtape’y 1999, Summer Knights) i jego ekipa Pro Era (mixtape PEEP: The aPROcalypse)
2. Danny Brown – XXX (pewnie nikomu się nie spodoba bo gość jest charakterystyczny i estetyka różni się znacznie od tego co zostało przedstawione w tej liście)
3. The Underachievers – Indigoism
4. Big K.R.I.T. – Return of 4Eva
I approved this message
Ehh nie wstyd wam słuchac tego czegoś?!
Nie wiem czemu na tej liście nie ma J.Cole’a i jego albumu BORN SINNER. Koleś ma naprawdę przyjemne flow a wielu porównuje go do Tupaca obecnego rapu. #ColeSummer
Jeśli chodzi o nowości, to polecałbym sprawdzić nowe albumy Wiz Khalify ( O.N.I F.C.), oraz Kid Cudiego (Indicud). Naprawdę świetne krążki 😉
Dżej Zi spoko nawet, ale ogólnie nie moje klimaty po prostu, chociaż słucham czasami Czwórki i leci tam zarąbisty kawałek, koleś nawija po polsku (chyba ;p), ale głosem jak B-Real, wyprowadźcie mnie z błędu albo podpowiedzcie proszę, dzięki z góry
Tonie jest RAP !!!
Iman Shmpert-anarchy , 2pac- The Don Killumianti: The 7 Day Theory (caly album)- To ostatnio bylo na glosnikach 🙂
słaba ta playlista same popy…
1) Coheed&Cambria – Afterman: Ascension & Descension [bo to najlepsze co wyszło w ostatnim czasie 😛 i jest tam jakaś treść, znaczy koncepcja]
2) Suicide Silence – The Black Crown [bo jest ghroowl i w ogóle]
3) Three – The End is Begun [stare ale jare]
4) The Black Dahlia Murder – Deflorate [bo sam tytuł robi wrażenie, a dalej jest już tylko gorzej – znaczy głośniej i bardziej krwawo, brutalnie itp]
5) Bullet for my valentine – Temper Temper [acz słabe to to, słucham żeby wiedzieć czym się lud podnieca]
6) Bring me the horizon – Sempiternal [średnie, ktoś im zabrał duracele a zostawił wiadro cukru pudru]
7) Avenged Sevenfold – Nightmare [w oczekiwaniu na “Hail to the king”, sorry Jay, możesz najwyżej wyszorować gitarę Synysterowi i oddzierać rękawki z t-shirtów Shadsowi]
8) Paramore – Paramore [bo to takie pozytywne]
9) Killswitch Engage – Disarm the descents [Jay i Kanye mogą wyszczotkować brode perkusisty…]
10) All that remains – A war you cannot win [niestety, ludzie ciągle będą słuchać słabej muzyki dla przedszkolaków, robionej za dużą kasę ale bez wkładu duszy i serca… ot for money… ale jest ATR, jest impreza]
Akon naprawdę jest dobry
Jago Young – Sam na sam – 2013
i pizgasz w nba2k13 xD
same smęty murzyńskie, ciągną się jak papier toaletowy i tylko do jednego się nadają, ostatni kawałek jest z Justinem Timberlakem bleee 🙂
@Qcz Podbijam, syty album! Polecam wersję na bitach Apollo Browna do obczajenia 😀
DPG, Lil 1/2 Dead, WC&DAZ.
Ogólnie najnowsza płyta Jay-Z’ego nie jest najgorsza ale blody wypada przy Yeezus Westa. Godny polecenia jest kawałek Game – Ali Bomaye z rickiem rossem i 2 chainz
sorry miało być blado a nie blody
Śmieszy mnie to, jak niektórzy powyżej uważają, że jedynym słusznym wyborem jest to, czego oni właśnie słuchają. Pogódźcie się z tym, że nie każdy musi wciąż katować 2paca, Jurrasic 5, czy inne NWA.
“Nie wstyd Wam słuchać czegoś takiego?”, “Jakie gówno teraz produkują.” – Szczyt hipokryzji. Uważacie się za prawilnych hip-hopowców, a zapominacie, że jednym z nieodłącznych elementów tej kultury jest tolerancja.
Machine Gun Kelly- Breaking news
The Game ft. 2 Chainz- Ali Bomaye
Tito Lopez- Back and Forth
E-A- Ski ft. Messy Marv- That Ain’t No Heat
ASAP Ferg- Shabba
Ode mnie trochę nowszych kawałków. Jak chodzi o albumy, to mogę polecić Born Sinner J.Cole’a. Oprócz tego czekam na płytę 2stego (26 lipca).
Gang Starr – Royalty