Chris Paul Superstar (1-0 Clippers)
LA Clippers zaatakowali jako pierwsi. Gwiazda Chrisa Paula rozbłysła jaśniej niż choinka przed kościołem w Boże Narodzenie.
Kiedy tylko CP3 pokapował, że gospodarze skupiają się w obronie na Blake’u Griffinie, a kryjąc pick and roll przechodzą pod zasłoną – nie miał litości – co powiecie na 5/5 zza łuku w pierwszej kwarcie i 8/9 w całym meczu?!
A kiedy już złapał fazę na zdobywanie punktów chłopy nie mogli go zatrzymać. Kroił rywali kozłem, uwalniał na zasłonach, jechał fade-awaye jak polska robotnicza rodzina na wczasy pracownicze. Mecz zakończył z dorobkiem 32 punktów, 12/14 z gry + 10 asyst, a obrona Thunder mogła tylko drapać się po głowie z uznaniem dla gry Chrisa.
Russell Westbrook dostał lekcję, ktoś z własnej drużyny musiał warknąć do niego coś w stylu: “weź się ogarnij w obronie” bo obraził się i w pewnym momencie zamiast uczestniczyć w naradzie zespołu podczas przerwy na żądanie, siedział samotnie na krzesełku.
Proszę cię nie płacz
To oczywiste, że podobna dyspozycja rzutowa Chrisa długo się nie powtórzy, ale niepokoi sposób, w jaki rozmontowywał chłopaków atakując kozłem serce obrony OKC. Ile akcji dwójkowych na szczycie boiska zobaczyliśmy w tym meczu? 50? Z czego LAC zdobyli punkty w 3/4 sytuacji!
Wobec prawie 30-punktowej przewagi Scott Brooks skapitulował, wolał oszczędzać siły swoich gwiazd, stąd ani KD (25 punktów) ani Westbrook (29 punktów) nie zagrali w IV kwarcie dłużej niż minutę.
Poza ciężko wypracowanymi 12 punktami Serge’a Ibaki, pozostali nie wnieśli na parkiet nic.
CZYTAJ DALEJ >>
Doc Rivers >>>> Scott Brooks. Gdyby nie gwiazda Duranta to Brooks nie mialby argumentow na ZADNA druzyne. Nie znam gorszego taktycznie trenera w NBA. Majac taki potencjal (Ibaka, Sefolosha, Westbrook Durant!!!!) tak masci kolejne spotkania. Taki Hornacek chocby zrobil cos z niczego, a Brooks robi z czegos nic :D.
I told u.
OKC to nie ekipa która ma szanse walczyć o mistrza. KD powinien uciekać jak LJ póki jeszcze młody, bo z tą ekipą niczego nie zdąbędą.
prawilnie przypominam:
OKC- LAC: 4:1
redaktor Kuba
hueueh
superCRY
“To oczywiste, że podobna dyspozycja rzutowa Chrisa długo się nie powtórzy” tutaj CP3 może nas pozytywnie zaskoczyć, ponieważ chłopak w tym sezonie kara za 3, szczególnie jeśli wpadnie w rytm. Nie zapominajmy, że Chris jest generałem na boisku i jego głównym celem nie jest zdobywanie punków, a kreowanie akcji rzutowych dla drużyny, jednak kiedy bierze sie za rzucanie często mecz kończy z potężnym double double. GO CLIPPERS !
LAC sa druzyna kompletna, w OKC brakuje zmiennikow. Rivers ma wiele opcji ktorych nie ma Brooks. Mysle ze drugiego meczu nie przegraja bo to bylby juz koniec dla nich jadac 0-2 do LA, a CP3 koncertowo zagral ten mecz. Coraz bardziej sie przekonuje do mysli ze Clippsy moga zagrac w wielkim finale i jesli Brooklyn pokona Miami to kto wie czy Clippsy nie zdobeda mistrza
Jeśli Clippersi wygrają 2 mecz na wyjeździe, to Oklahoma będzie miała pieruńsko ciężko wygrać cokolwiek w tej serii 🙂
4:1 wciąż możliwe
Thunder Up!!!!
Mnie tam bardzo zastanawia co się dzieje z łokciem Blake’a na 1. gifie 😀
generalnie cokolwiek bysmy nie pisali, Clipsy maja najwiekszy potancjał na zachodzie i to nie ulega watpliwości dodali do tego dobrego trenera tego samego, który prowadził Boston do tytułu mistrzowskiego zgarneli kilku walczakaów, maja najbardziej atletyczny zespół – ten zespół jest skazany na wygrywanie, najlepsze jest to, że ten zespół poprawił sie w defensywie a ciagle jest jeszcze dużo do zrobienia moim zdaniem nalepszy basket beda grac za rok i beda wygrywac na potege….
maja kilka firmowych zagrywek np ten jak gra CP3 z Griffinem P&R następnie gdy Griffin jest juz wolny z piłka i targa na kosz idzie na pomoc nastepny wysoki i w tedy Griffin rzuca prosta piłke na loba dla Jordana gdzie ten jest czysty jak łza no poezja. PRzez to ze maja przewage na kazdej pozycji w walce 1on 1 potrafia rozmontowac kazda defensywe… Powiem tak bardzo ale to bardzo bym chciał by sie spotkali z SAS 😀 to będzie dużo ciekawsza rywalizacja niz z Oklahomą, która tez jest atletyczna ale niestety nie az tak jak Clipsy
4 mecze z rzedu dla okc ???
NIE,napewno nie
a całe życie piszecie, że cp3 nie potrafi rzucać za 3 haha
@DD właśnie teraz rzuca bardzo dobrze i przede wszystkim jest w tym bardzo pewny nie pali się dokonuje dobrych decyzji, natomiast rzeczywiście tak było grajac wczesniej w New Orlenas, że nie był dobry rzucajacym za 3, natomiast ten element to kwestia treningów przynajmniej tak sie wszystkim wydaje:D
Właśnie o to chodzi, że w OKC są zmiennicy. Nawet bardzo przyzwoici. To tylko p.Brooks woli stawiać na ceglącego Butlera i niewidocznego D-Fisha. Skoro nie siedzi Butlerowi to po co trzymać go na siłę na boisku? A może Lamb coś odpali? Wczoraj zagrał bardzo przyzwoicie. W 12 minut rzucił 8 pkt. Tyle samo rzucił Perry Jones w 10 minut! Poza tym, kto wpadł na genialny pomysł wstawienia Thabo Sefoloshy do pierwszej piątki? Chłopak praktycznie nic nie pokazał, a dorzucił 3 straty. Moje rozwiązanie jest proste: wstawić Butlera do s5, grać częściej Lambem i Jonesem jako (zmiennicy KD), nie grać Sefoloshą. Proste? Proste!
@Heuheu
To był tylko typ redaktora, każdy może sobie wytypować jak chce. Teraz będziesz mu to wypominał? A Jeśli OKC zgarnie kolejne 4 zwycięstwa, to też się będziesz śmiał? Trochę pokory…
Zmiennicy nabili sobie po pare punktów z OKC, gdy wynik był już ustawiony a Durant i Westbrook siedzieli. Z LAC też grała już rezerwa.
Fakt, kiedyś mówiło się że trójeczki to jedyne czego brakuje Chrisowi, ale w tym roku siedzi mu pieeeknie 🙂 Kompletny zawodnik 😉
Wybaczcie laicyzm, ale niechze ktoś mi wyjasni o co chodzi z tym ‘wyrywaniem przewagi własnego parkietu’. Przecież kolejny mecz zostanie tak czy siak rozegrany w oklahomie, nie? Czy jak to jest?
@sernik, chodzi o to że w tym momencie Clipssom wystarczy wygrywać spotkania u siebie i wygrają serie ;p bo w tym momencie zostały przy maxie spotkań 3 mecze w LA i 3 mecze w Oklahomie, ale to LAC prowadzą 1:0 😉
Puter
Po pierwsze…. Przy tak bezmózgim graczu jakim jest Westbrook musi grać ktoś koło niego co jest choć trochę ogarnięty na własnej stronie parkietu. Tabo to zadaniowiec i osoba odpowiedzialna tylko i wyłącznie za obronę, czego więcej od kogoś takiego wymagać ??
Póki Rusell jest Rusellem Westbrookiem OKC nigdy nic nie wygra. O ile lepiej wyglądała gra pod jego nieobecność, a jakim jest “dobrym” graczem pokazał moment gdy usiadł na ławce zamiast słuchać jaki to jest nieogarnięty i pali debila na parkiecie.
Westbrook przegra Oklahomie PO, szkoda tylko Duranta.