Który gracz jako pierwszy opanuje nowy rzut za trzy?
Pora na kolejną porcję nowych przepisów NBA. Jeszcze śmieszniejszych w interpretacji niż te odbierające prawo cwaniakom wymuszającym faule do rzucania osobistych. Oficjalny zapis brzmi tak: “o tym czy stopa gracza znajduje się za linią rzutów za trzy lub połowy – decydować będzie miejsce jej ostatniego położenia na parkiecie, co oznacza, że palce gracza mogą znajdować się na linii, ale jeżeli odchyli on stopy na pięty zanim odda celny strzał – będzie on uważany za rzut trzypunktowy”. Ha! A więc można rzucać trójki z pięty! Tak jak na obrazku!
Idąc tym tropem, w zależności od rozmiaru stopy zawodnika NBA, przepis “zbliża linię rzutów za trzy” z 7,24 do około … 7 metrów? Niby nie dużo, ale łatwo można sobie wyobrazić graczy trenujący strzały z pięty, aby tylko oddawać rzuty z bliższej odległości. Wyobrażacie sobie triple z rogów boiska? Gracze będą odskakiwać do tyłu – lądując na kolanach kibiców! A więc o to w tym wszystkim chodzi! Odzyskać zaufanie i miłość kibiców! Niezła sztuczka panie Stern!
Ale może któryś gracz faktycznie opanuje rzut z odskoku, w którym pięta lądującej stopy z której się wybił znajdować się będzie za linią? Trochę gimnastyki, ale są opcje. Tylko kto miałby to robić? Kobe!!??
jakie te przepisy są żalosne…
to jest przepis zywcem z NCAA… mam nadzieje, ze to “wyrafinowane poczucie humoru” zainspirowalo tekst o trenowaniu rzutow z piety, a nie rzeczywista opinia autora…
@bb, spokojnie, to tylko interpretacja, po dzisiejszej porcji newsów NBA mam, jak to się mówi: głupawkę 🙂
Dobry sposób na pochwalenie się butami, hehe 😀
no nie? 😛
Wydaje mi się, że przepisy przepisami.. a gracze i tak będą grać swoje 🙂
“Tylko kto miałby to robić?” GINOBILIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII (Charles Barkley)
imponuj ci to kto ma jakie buty, przeciez nie ma sie czym chwalic, te buty sa do kupienia na allegro w miare przystepnej cenie wiem nie wiem co masz do autora 🙂 poza tym ten przepis nic nie zmienia, zastanowcie sie 🙂
@yooo – “lol” 😉
Te linie będą miały przede wszystkim znaczenie przy przekraczaniu połowy, a nie przy rzucie za 3 pkty. Zawodnik, którego stopa będzie jeszcze na jego połowie, a dostanie ewidentne podanie z połowy przeciwnika, popełni błąd połowy. Tak więc Mario Chalmers podczas meczów finałowych nie będzie mógł rzucić buzzer beatera, tak jak to zrobił ostatnio, a sędziowie nie wiedzieli czy to był błąd połowy. Jak patrzymy na stopę nie ma wątpliwości. Dziękuję. 🙂
NIEEE… Spróbuję wymyślić jeszcze lepsze albo jakieś super sprężynki w butach. HAHAH
Przecież i tak większość graczy rzuca nie z samej lini tylko jakieś 20-40cm od 3pt więc co to zmienia bo nie ogarniam :s
to prawie nic nie zmienia
co jeszcze wymyślą??????
Niech jescze pivota wycofają żeby nie przedłużać gry i żeby było fajnie.
chyba pora wymienic wladze ligii, demencja czt cos……
Jaki szpan na nowe buty na obrazku do artykułu…:D
ej no to nie tak, zawsze tak było i nikt nigdy nie wpadł na pomysł rzucania z pięt. tym bardziej rzut z 6 metrów ?! nie ma takiej opcji – doczytajcie 😉 i przez to nie wiem co mam napisać w odpowiedzi w konkursie
@amator – w ogóle nie rozumiesz chyba zmiany w przepisach.. mowa jest o linii rzutów za 3pkt a nie o wszystkich liniach na boisku 🙂
ta zmiana będzie miała szczególne znaczenie przy rzutach w sytuacji gdy zawodnik jedna stopę będzie miał za linią 3pkt a drugą po stronie kosza. Nie będzie to już zawsze rzut tylko za 2 pkt, będzie zależało od tego którą nogę zawodnik oderwał jako ostatnią od ziemi:
1) jęsli oderwie je równocześnie – rzut za 2 pkt;
2) jeśli jako ostatnią oderwie tą bliżej kosza (noga wybijająca) – rzut za 2 pkt;
3) jeśli ostatnią oderwie nogę za linia 3 pkt – rzut za 3 pkt.
“w którym pięta lądującej stopy znajdować się będzie za linią?” lądującej stopy? ląduje się chyba już po oddaniu rzutu… czegoś tu kurde nie rozumiem chyba…
🙂 no już dobrze, poprawione, dzięki że czuwasz 🙂