Nowa fura Gortata Marcina
Marcin Gortat, nasz jedyny reprezentant w NBA, po bardzo udanym sezonie (średnie 13 punktów i 9,2 zbiórki od czasu transferu do Phoenix) udał się na zasłużony urlop. Nareszcie ma czas by pobawić się nowymi zabawkami, czyli np. czarnym jak smoła, błyszczącym jak smocza łuska, szybkim jak torpeda … BMW M5
PS. jeśli znacie się na samochodach to może napiszcie ile to może mieć koni, jakie przyśpieszenie itd. Dla mnie wygląda jak nascar racing… 😉
Gortat w jednym z wywiadów (za czasów gry w Magic) wspominał, że ma BMW M5 650km – zapewne to ta sama.
ok. 510 KM pewnie ze 3-4sek do 100km/h co lepsza lamboghini gallardo ma niewiele lepsze przyspieszenie od 100 do 200km/h 🙂 limuzyna morderca
wlepka M5, zaczepiony ślepy tłumik, to jest 520d czyli 163KM 🙂
Czytałem, że ta “Betka” Marcina po grubym tuningu ma 800KM i jest to podobno najszybsza fura w NBA.
widac ze gorti zna sie na samochodach piekna jest
BMW M5, Gortat sam ja przerabial w stylu Nascar, zamawial czesci z niemiec, ktore podrasowaly to cacko do 800KM. W planach ma dalsze przerobki, jezdzil juz nia za czasow Orlando i byla to najglosniejsza fura w tym miescie. Ferrari 599GT D.Howarda nie ma z tym czyms szans. Pozdro
Piękne autko.
Hehe w u nas by zbankrutował płacąc za paliwo ;P Może Marcin podpisze pismo do rządu RP o zmniejszenie akcyzy na paliwo ?? ;P
Stać go żeby lać do baku i jeździć.
Ty no popatrz 🙂
bandycka 🙂