Shut up! And give me my money!
#Kemba Walker (9 pick draftu 2011)
185 centymetrowy Kemba pozostanie z Charlotte Hornets na 4 lata za 48 mln dolarów.
Chłop miał odmienić losy organizacji. Szybki jak wicher PG w debiutanckim sezonie notował 12 punktów, 5 asyst i 4 zbiórki w 27 minut spędzanych na parkiecie. Bobcats wygrali wówczas zaledwie 7 spotkań w skróconym przez lockout sezonie. W kolejnym sezonie statystyki Kemby wzrosły, jednak udało się im wygrać tylko 10 meczy więcej niż w roku poprzednim. Nie pomógł wybór utalentowanego obrońcy Michaela Kidd-Gilchrista.
Ubiegły sezon, z nowym sztabem szkoleniowym oraz Alem Jeffersonem pod koszami był zdecydowanie najlepszym w karierze Walkera. Średnie na poziomie 18 punktów, 6 asyst, 4 zbiórek i 1 przechwytu zaskarbiły sobie zaufanie właściciela drużyny Michaela Jordana, który postanowił zatrzymać rozgrywającego na 4 kolejne lata.
Mankamentem jego gry wydaje sie być jednak niski wzrost, który niekiedy uniemożliwia mu dogranie piłki partnerom na pozycjach, a co za tym idzie potężna ilość strat. W tym ostatnim aspekcie zdaje się jednak notować spory progres, bowiem jeszcze większą liczbę piłek gubi jego partner Lance Stephenson. Tak czy inaczej, czas pokaże czy Walker okaże się wart wydanych na niego pieniędzy.
~~
Z tego samego rocznika draftu trzech znaczących zawodników NIE doczekało się przedłużenia debiutanckich kontraktów i w nadchodzące lato staną się zastrzeżonymi wolnymi agentami. Mowa o trzech znakomitych obrońcach, którymi są: Jimmy Butler, Iman Shumpert oraz MVP finałów Kawhi Leonard. Ich historia jest odrobinę innej maści, dlatego poświecę im oddzielny wpis.
Autorem tekstu jest Przemek Orliński, twórca bloga Flagrant Foul
Bardzo dobry artykuł, takie właśnie lubię! 🙂 Thompson bardzo dobry kontrakt, Kemba też raczej jest odpowiednio wynagrodzony, widać jak to np. porównamy jego kontrakt z Rubio. Wolves według mnie po prostu przepłacili, ale taki już jest los słabych, mało medialnych zespołów – muszą dość często swoich zawodników przepłacać.
A jeśli już przepłacać to PG z doskonałym przeglądem pola, świetnie podający oraz znakomicie broniący na piłce.
Według mnie draft 2011 był jednym z najlepszych w historii, już teraz widać kilku zawodników grający bardzo dobrze z tego rocznika, ale za 2-3 lata moje słowa znajdą pełne uzasadnienie 😉
Głupotą jest to że Rubio jest lepiej opłacony od Walker’a.
Kemba jest dużo lepiej rokującym zawodnikiem od Rubio.
Ja również wierze ze Rubio jeśli nie powali skutecznością z gry to będzie tak odnajdywać partnerów jak chociażby Rondo. Tak na prawdę mało własnie w lidze jest PG tego właśnie typu, a dostarczenie piłki do kolegi po koźle czy też między 2 rywalami to wielka sztuka. Dlatego liczę na to, że Minnesota jednak nie przepłaciła i przedłużenie kontraktu jakieś korzyści im przyniesie 🙂
Pytanie z innej beczki.
Dlaczego gracze LAC zapuścili takie wąsy ?
Blake,Deandre, CP3 ?
#nowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Movember
@nowy – a Movember coś Ci mówi? sam też zapuściłem 🙂
“Mankamentem jego gry wydaje sie być jednak niski wzrost, który niekiedy uniemożliwia mu dogranie piłki partnerom na pozycjach, a co za tym idzie potężna ilość strat.” Paulowi jakoś to nie przeszkadza, a jest nawet niższy. Dziwny argument 😉
Nie rozumiem jak taki gość jak rubio który gra w kosza od pewnie 20 lat nie potrafi rzucać.
Wtf. Co to znaczy koszykarz nie potrafi rzucać?
Ino w kosza grajo a takie kokosy zarabiajo, do porzodnej pracy by sie wzieli #typowyjanusz
@HeatFan
Cytując klasyka: rzucać piłką do kosza to każden jeden głupi potrafi (sory Rubio, 35% za 2 się nie liczy 😛 ) a robić to nie ma komu
Tak w ramach wyjaśnień. Kontrakt Klaya to nie jest “prawdziwa” maksymalna umowa. Ten “prawdziwy” max deal to procent salary capu, nie ustalona kwota, tak jak to ma miejsce w tym przypadku. Jest to bardzo istotne w kontekście nowej umowy telewizyjnej. GSW chronią się po prostu przed ewentualnym wystrzeleniem salary capu i potencjalnie robią sobie miejsce na kolejne manewry przy nowym budżecie. Ta nowa umowa tv, i niepewność jak podwyżka będzie przeprowadzona, będą mieć olbrzymią rolę przy nowych kontraktach i ich negocjacjach.
mozna narzekac na kontrakt Rubio, ale swoja droga takiego pg to ze swieca szukac. Jest jeszcze Rondo, Paul (chodz ten jeszcze umie ladnie rzucac). Moim zdaniem Minesota dobrze zrobila, jak rozwina sie im mlode talenty to maja swietnego first pass PG 🙂 Mysle, ze Lebron by nie narzekal z Rubio na ilosc asyst, gdyby Rubio zamienic na Irvinga 🙂
@adam, problem w tym, że Rubio jest zarówno od Paula jak i Rondo dużo słabszy w niemal każdym aspekcie. Obrońcą według mnie jest gorszym, skilla w podawaniu może ma większego, ale znajdować kolegów chyba jednak Paul i Rondo potrafią lepiej, a w zdobywaniu punktów Rubio jest beznadziejny, bo to nie jest tylko słaby rzut z dystansu, on słabo kończy nawet spod kosza.
A co do Thompsona, to jeśli salary cap podskoczy o te 20 mln jak spekulują, to jego kontrakt będzie na pewno uzasadniony. Narazie pokazuje, że jest wart tego kontraktu i w sumie w ataku gra dużo bardziej różnorodnie niż choćby w zeszłym sezonie, ale pytanie czy tak mu zostanie, czy to tylko tymczasowa zwyżka formy. Bo jeśli wróci do tego, że głównie będzie czatować na jumpshota po podaniu/wyjściu po zasłonie, to nie będzie wart tych pieniędzy.
Paul12
Jakby nie patrzeć lepiej mieć zespołowego PG, który sprawia, że zespół gra lepiej niż takiego Walkera, który nie dość, że poukładany jest jak Westbrook – czyli totalne zero, to jeszcze jest słabszy fizycznie i technicznie. Może i zdobywa pkt ale zespół momentami stoi i się patrzy, a jak widać po OKC nie zdaje to ogzaminu w porównaniu chociażby z Parkerem, którego IQ bije na głowę atletyzm innych PG.