fbpx

Skarb kibica NBA: Indiana Pacers 2014/2015

9

#Offseason, czyli gdyby Larry wiedział…

Gdyby Larry Bird wiedział, że Paul George dozna otwartego złamania nogi, nie puszczałby go na kadrę. Co za tym idzie, zupełnie inaczej wyglądałyby transfery Hoosiers. Przede wszystkim Bird pozwolił odejść Stephensonowi do Charlotte Hornets. “Born Ready” nie przystał na ofertę w wysokości 44 milionów $ za pięć lat.

Kolejnym swingmanem, który opuścił pokład był Evan Turner. Nie przedłużono z nim kontraktu wobec czego udał się do Bostonu, gdzie udowadnia, że potrafi grać w koszykówkę. Najpewniej nie pasował mu system Pacers oraz hermetyczne układy w szatni.

Utratę dwóch graczy z tej samej pozycji Bird postanowił zrekompensować zatrudniając Rodneya Stuckey. Gość otrzyma niecały 1 mln $, co jest świetnym interesem dla Pacers, choć wszyscy wiemy, że Stuckey to tymczasowa “zapchaj dziura”. Indiana utraciła też Rasuala Butlera, który obecnie robi furorę siejąc zboże na dystansie w Waszyngtonie.

33

#Przed sezonem, czyli where are you Paul George!

Zawsze się wściekam, gdy kontuzje decydują o układzie sił w NBA. Tak to właśnie bywa gdy cały sezon traci gwiazda pokroju Paula George’a (czyżby zmiana numeru PG#13 okazała się pechowa?) Strach pomyśleć jak źli muszą być mieszkańcy stanu Indiana. Ich zespół miał walczyć o finał konferencji, tymczasem nawet awans playoffs w dzisiejszych realiach okazuje się nierealny. Z resztą nie tylko George doznał urazu. Początek sezonu opuścili również George Hill i David West.

PG: George Hill; C.J. Watson; Donald Sloan

Nie owijając w bawełnę: George Hill nie był wart Kawhi Leonarda, którego Pacers oddali za niego Spursom. To solidny zawodnik, przydatny zwłaszcza po bronionej stronie parkietu: wywiera pressing, trzyma dłoń na twarzy i nie pozwala minąć. W ataku gra mało efektownie, ale za to traci tylko jedną piłkę na mecz. Jest marnym kreatorem, w zeszłym roku notował 3.5 asysty na mecz. Głównie czeka gotów do rzutu, z rzadka zagra 1-na-1.

Za jego plecami stoi C.J. Watson, który w żadnym miejscu na parkiecie nie czuje się tak dobrze jak za linią 7,24. Oddaje stamtąd niemal połowę swoich prób, trafiając solidne 37%. Bardzo dobry w grze bez piłki, szczególnie skuteczny jako spot-up shooter z rogów. Donald Sloan to jedno z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. Nie stroni od wejść pod kosz, bardzo podoba mi się jego floater, którego często używa. Uprawia rozdawnictwo, co wieczór rozdaje 4,5 asysty.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

9 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Indiana powinna przytankowac tak zeby miec szanse na 1 numer, bez sensu jest wygrywac mecze gdy do PO nie wejda…

    (-2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    W tym roku ich gra powinno opierać się głównie na:
    #ułożonej,świetnej gry defensywnej
    #grze w post-up;Hibbert,Scola,Stuckey,West itd.
    hibbert powinien byc ich liderem w tej chwili, nie wiem dlaczego, ale wydaje mi sie ze mozna by z niego zrobic drugiego Howarda:
    #warunki ma ? ma
    #długi zasięg(łapy) ma ? ma
    #rzut hakiem, czy też z półdystansu ma ? ma
    #gre defensywna na wysokim poziomie ma ? ma
    czego mi tu brakuje ?
    odpornosci psychicznej, Melo mógłby się z nim nią na pół podzielić.

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @TracyMcKobe
    Widzisz… W sporcie ważną, jeśli nie kluczową rolę pełni psychika 🙂
    Dlatego Rodman mimo warunków fizycznych zbierał, ile zbierał, dlatego Ben Wallace dominował mecze obroną, podobnie jak Kidd atakiem, nie oddając 20-tu rzutów na mecz 🙂
    Mówiąc krótko: Hibbert potrafi.. Po obu stronach parkietu. Tylko wydaje mus się, że skoro jest od wszystkich większy, to “wszyscy” położą się przed Nim plackiem, licząc na cud 🙂
    On potrafi punktować, i to na wysokiej skuteczności… Dlaczego tego nie robi> A przynajmniej nie regularnie? Już powiedziałem… Kiedy tylko napotka jakiś opór, nie zastanawia się jak ów opór pokonać… Zastanawia się “jak on w ogóle śmiał?!”
    Nie pomaga Mu też wysoki kontrakt, który jeszcze podnosi Jego pseudo-pewność siebie 🙂

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    po pierwsze Hibbert-owi przydałby sie rozgrywajacy z prawdziwego zdarzenia. Majac takiego zawodnika o takich warunkach, który w dodatku potrafi sie poruszac, potrzebuje systemu, który go w pełni wykorzysta, a całą reszte przynajmniej w jakiejs czesci dostosowac do niego.
    Taki Tom Thibodeau zrobił by z niego odpowiedni uzytek.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu