Szeroka kadra Team USA na przyszłoroczne mistrzostwa świata
Odkąd w 2004 i 2006 roku dostali łupnia na arenie międzynarodowej, najwyższe władze Stanów Zjednoczonych wydały wyraźny rozkaz ludziom odpowiedzialnym za program USA Basketball: “porażka nie ma prawa więcej się powtórzyć, macie na nowo ustanowić koszykarską hegemonię naszego kraju”.
Od tamtego czasu najpierw pojawia się koncepcja, potem gracze. Każdy ma wypełniać określoną rolę. Koniec gwiazdorzenia i indywidualnych popisów. Sklecona na prędce banda największych nazwisk nie wygra turnieju. Liczy się zespołowość, profesjonalizm oraz wspólny trening.
Idąc dalej tym tropem, zobaczcie szeroką kadrę USA powołaną na przyszłoroczne mistrzostwa świata odbywające się w Hiszpanii. Nie znajdziecie tu supergwiazd. Liderzy muszą wyłonić się sami:
Wczesne przewidywania podpowiadają piątkę: Kyrie Irving, Paul George, Kawhi Leonard, Derrick Favors, Greg Monroe, ale opcji jest ogrom. Wymogi: 1/ obrona, 2/gracz obwodowy musi umieć rzucać, 3/ gracz podkoszowy musi umieć grać tyłem do kosza. Ciekawe jak w tej grupie sprawdzi się DeMarcus Cousins.
Na całe szczęście do reprezentacji powraca Mike Krzyżewski, który tym razem do pomocy będzie miał Toma Thibodeau, Jima Boeheima i Monty Williamsa jako asystentów.
dużo kotów.
Trochę za bardzo pojechali z młodymi… Poza tym bez supergwiazd nie będzie się już tego tak fajnie oglądać.
a Hibbert?
gdzie jest ten dream team ? bo nie widzę.
moze i bez najwiekszych gwiazd, ale ogrom kotow z zapalem do gry, rzutem na tasme lillard, faried, george czy leonard chociazby
co ty za głupoty piszesz?! sam sobie to wymyśliłeś? poprostu gwiazdy z jakiegoś powodu niemogą widocznie zagrać albo niechcą bo się pokłucili z zarządem!………
Brakuje mi tu Stephena Currego 😉
Gibson,Conley i Lawson są najstarsi w tej ekipie, starzy jak **** 😀
nie ma Hibberta ,Stepha Curry , Shumperta . Dużo kotów ,ale niektórych bardzo dobrych ,a nawet lepszych od paru ziomeczków w tym zestawieniu pomineli , np. taki Jordan zamiast Hibberta na C ?! no bez jaj …
ale to już normalka ,nawet mnie to zbytnio nie dziwi .
mimo wszystko USA bez gwiazd ma taką ekipę ,że spokojnie dadzą radę .
wyraźnie było mówione, że nie będą już wystawiać all starsów, bo nie mają konkurencji
Hibbert pochodzi z Jamajki o ile się nie mylę
Hibbert nie może zagrać bo gra w drużynie Jamajki.
@rafraz Hibbert ma podwójne obywatelstwo ,poza tym urodził się w Nowym Jorku więc chyba lajtowo mógłby grać .
dobra ,nie wiedziałem że gra już w drużynie Jamajki ,my bad
Matko,a co za ludzie. A na ostatnich MŚ jaki skład miała drużyna USA? Proszę nie mylić IO z MŚ. Po za tym, George, Irving to już gwiazdy NBA.
A może na PG Irving na SG Holiday na SF George na PF Leonard a na Centrze Anderson albo Farried? Mogą grać niską 5 i szybko, a taki skład zapewnia skuteczność na obwodzie. 😉
To sa jakies jaja? Boe nie wierze ze to jest ten dream team 🙂
Najlepsza 5 z podanego rosteru
PG Irving, bo przyda się ktoś kto umie trafiać z dystansu + odporny psychicznie
SG Lillard (choć obaj to PG) na potwierdzenie myśli powyższej,
SF George, choćby dlatego, że napsuł Lebronowi trochę krwi w playoffs (MIP of the year)
PF Kenneth Faried, bo taki energiczny chłopak do zbierania się przyda
C Andre Drummond, a dajmy szansę młodzieży.
1: John Wall
2: Kyrie Irving
3: Paul George
4: Kenneth Faried
5: DeMarcus Cousins
Z ławki: Mike Conley, Derrick Favors, Gordon Hayward, Ty Lawson, Kawhi Leonard, Chandler Parsons.
Mam nadzieję , że tym razem dostaną od Hiszpanów 🙂
Jestem ciekaw 😀
I tak pewnie USA wygra ale skład może być świetny 😀
W porównaniu z kadrą z ostatnich Mistrzostw Świata ta wygląda… mało efektownie.
MŚ 2010:
PG: Rose, Westbrook, Curry, Billups
SG: Iguodala, Gordon
SF: Durant, Gay, Granger
PF: Love, Odom
C: Chandler
Płaczecie jak przed poprzednimi mistrzostwami, gdzie prawie nie grały gwiazdy i mieli tylko Chandlera jako prawdziwego centra, choć w start 5 grał na centrze Odom- wszyscy prawie pisali, że powariowali, nie mają szans itp. I co? I wygrali wszystkie mecze, męcząc się tylko z Brazylią. A trzeba przypomnieć, że nawet o Durancie niektórzy nie mówili jako o gwieżdzie ligi, nie wspominając o innych. Dadzą radę, obudują ich jeszcze ze dwoma weteranami i luzik. Jak dla mnie:
PG: Conley, Irving, Lillard, Lawson
SG: George,Holiday/Wall/Thompson (do wyboru)
SF:Leonard, Parsons
PF: Favors
C: Cousins, Monroe, Sanders
Nie powiem że nie wygląda to ciekawie, ale czemu tak uparcie rezygnują z dobrych graczy? Żeby uniknąć całej tej otoczki io i konfliktów o piłkę pomięzy gwiazdami, wystarczy trochę zmniejszyć ich liczbę i lepiej dobrać skład.
Myślicie że coś takiego nie sprawdziłoby się lepiej ?
PG Irving, Curry, Paul
SG Beal, Thompson, George, Ray Allen
SF Leonard, Durant, Battier, LeBron James
PF Davis, Al Jefferson, Boozer
C Cousins, Aldridge, Chandler
Do młodych talentów dodałem kilku weteranów, paru allstarów. Myślę że taka drużyna(to tylko przykład) z solidnymi playmakerami, masą pod koszem i strzelacami(catch and shoot) ma dużo większe szanse na wyrównaną, ale wygraną rywalizację w mś. Nie uważacie że amerykańska reprezentacja popada z skrajności w skrajność? Najpierw wystawili masę gwiazd, które niby wygrały i niby świetnie sobie radzili, ale moim zdaniem było ich za dużo żeby każdy mógł grać tyle ile by chciał… teraz wystawiają młodziutki skład, na który gdyby nie george i irving nie postawiłbym w konfrontacji np. z hiszpanią(szczególnie pod koszem by dostawali).
Ludzie czemu narzekacie na brak allstarów?
@Gamejros Piszesz, że w porównaniu z poprzednimi mistrzostwami ten wygląda słabo? A co osięgneli ci zawodnicy w 2010? Napisz mi coś, czego nie mają ci tutuaj wymienieni.