fbpx

Zapowiedź NBA playoffs: (2) Rockets vs (7) Mavericks

10

SG: James Harden vs Monta Ellis

Key match-up. Jeden z najlepszych pojedynków w całej I rundzie, choć jak pisałem wcześniej, Hardena kryć powinien twardszy Rondo wraz z pomocą wszystkich kolegów znajdujących się w promieniu dwóch metrów. Podwojenia mogą sprawić, że James nie będzie bił w tej serii rekordów punktowych. Na jego barki spadł obowiązek kreowania gry, mnóstwo czasu spędzi z piłką w rękach, co może go zmęczyć. Ale czy piłka w rękach Hardena to zła wiadomość dla Rakiet? “Heezy” jest moim MVP sezonu i w tej serii może to udowodnić wszechstronną grą.

Spodziewajcie się mnóstwa zasłon na szczycie, rzutów z daleka i wymuszania fauli. Za wyjątkiem Tysona Chandlera nie ma w obozie Dallas zawodnika, który byłby w stanie stanąć mu na drodze. Ma niewątpliwą przewagę siły nad kryjącymi. W obronie Monta będzie miał z Hardenem ciężkie życie w grze tyłem, ale poza tym… wszyscy znamy koncentrację Jamesa.

Kontrataki i ścięcia bez piłki, Ellis powinien robić to tak często, jak tylko możliwe. Broda często odpoczyna, czytaj: zagapia się w obronie. Bardzo ważna będzie dyspozycja Monta na półdystansie. W obronie będzie polował na podania i kontry. Pilnowanie Terry’ego ogranicza się do rzutu za trzy, więc nie powinien mieć z tym problemu.

Przewaga: Rockets (wyraźnie)

SF: Trevor Ariza vs Chandler Parsons

Pojedynek z podtekstami. Ariza wystartował w tym sezonie jak bolid Fernando Alonso, ale potem spuścił z tonu. Pełni rolę “zadaniowca” i w tej serii nie będzie inaczej. Ma rozciągać grę i przy błyskotliwym Hardenie liczyć na wolne pozycje zza łuku. Nie ma co oczekiwać po nim gry z piłką ani penetracji, nie taka jest jego rola w zespole. Najważniejsze jak sobie poradzi w obronie. Powinien skutecznie ograniczać Parsonsa, czasem możemy też zobaczyć Arizę kryjącego Ellisa.

Parsons trafia na byłego pracodawcę. Smaczku dodaje fakt, że to derby Teksasu. Chandler to w przeciwieństwie do Arizy zawodnik ataku. Czeka go bardzo trudna seria i nie wydaje mi się, aby Parsons błyszczał w niej indywidualnie. Na obwodzie przeszkadzał mu będzie ambitny Trevor, pod koszem czeka Dwight Howard. Kluczem do powodzenia Dallas wydają się być kontrataki, bo w ataku pozycyjnym nie widzę dla nich szans przez kiepski “spacing” i Dwighta pod obręczą. W obronie byłemu zawodnikowi Houston powinno być łatwiej, bo Ariza praktycznie nie gra z piłką. Indywidualnie jest lepszym graczem i może pokazać parę fajnych zagrań, ale na pewno nie będzie liderem swojej drużyny.

Przewaga: Mavericks (minimalnie)

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4

10 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystko ładnie pięknie, ale mimo wszystko “wyraźnie” przy przewadze Howarda nad Tysonem to lekka przesada i zniewaga tego drugiego. To już nie czasy Orlando. Obaj są drewniani w ataku i świetni w obronie. Przy czym Tyson jest bardziej energiczny – tak jak napisaliście – jest sercem i duszą zespołu, a Howard jest bardziej…. przereklamowany, a z tymi cechami Chandlera nie ma nic wspólnego. Nawet jeśli byłby lepszy, to na pewno nie wyraźnie 😛 Liczę na 7 meczów. ze zwycięstwem Mavs 😛

    (29)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dallas fizycznie odstaje od Houston, niestety młodość, sprawność i skuteczność jest po stronie Rockets… Z przykrością muszę to stwierdzić ale nie sądzę by Mavs dało radę…

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    jak dla mnie to howard was jeszcze zaskoczy, ostatnio gral super gdyby nie faule to wydaje mi sie ze mecz by sie zakonczyl duzo wczesniej

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    ja bym nie był takim optymistą z tym wynikiem obstawiam 4:0 w najlepszym wypadku 4:1 dla Houston. Oglądając jakiś czas temu mecz Rakiet to oni wypadaja z Howardem naprawde bardzo dobrze. Ta ekipa jeszcze sie nie dotarła z Howardem, ale jest na najlepszej drodze do tego. Houston ma kilku dobrych obroców, dlatego Harden może, ale nie musi grać w defensywie i on o tym wie.
    Gdyby nie to, że Rondo tam namieszał nie byłbym taki surowy dla Dallas jednak na ta chwilę nie widze ich w drugiej rundzie, nie widze również długiej serii tych tej rywalizacji.
    Jeśli chodzi o Dallas pozytywnym akcentem jest Stat i słusznie zauważono, że gdyby grał lepiej w defensywie mógłby liczyć na sporo minut. Stat jest jeszcze młody licznik na nogach nieduży. Obstawiam, że jeżeli pokaze sie z dobrej strony Cuban go zostawi na dłużej

    (-2)
  5. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    wyrazna przewaga Howarda nad Chandlerem?? Chyba w błaznowaniu za przeproszeniem.. Howard ma opanowane 1,5 manewru podkoszowego i potrafi wyzej skakac. Chandler to zawodnik obrony ale wydaje mi sie ze madrzejszy (to nie jest trudne) niz Howard. Tak w uproszczeniu widze roznice miedzy tymi zawodnikami.

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodalbym jeszcze rywalizacji na poziomie “Head Coach” i tutaj wg mnie przewaga dla Mavs – nie ujmujac nic McHale’owi, to Carlise jest w scislej czolowce ligi jesli chodzi o trenerow, pokazal to zdobywajac z Dallas mistrza 2011, potwierdzil to w zeszlych PO kiedy to Dallas jako jedyne doprowadzilo San Antonio do Game 7 w serii, skutecznie wylaczajac z gry Tony Parkera (az do ostatniego meczu 😉 ).

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rondo wyraźnie przeważa na 1?? raczej wątpie. RR9 słabo się odnalazł w nowej drużynie. Terry to typowy zadaniowiec i mimo wieku, dla mnie lepiej współpracuje z zespołem. Rondo i Ellis wyglądają jakby walczyli o piłkę, do tego leci Parsons. I co do Centra też wyraźnie to przesada. Koń to koń ale Chandler nie ujmując też jeden z lepszych centrów, który gra solidnie każdy mecz, w obronie jak i w ataku grając bez piłki. Dla mnie roster Houston ma 2 w lidze po Cavs. W przeciwieństwie do Dallas tu jest gra bardziej poukładana. Gra jest typowo pod Hardena, a pozostali ustawiają się by robić mu miejsce albo otrzymać piłkę na przewadzę, Ariza w kącie, Howard przy pomalowanym, a jones stara się postawić zasłone. Rakiety moim zdaniem wyciągneli wnioski z zeszłego sezonu+ wzmocnienia i mogą śmiało się bić o finał. Ze Spurs a potem GSW

    (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    tak jak mówiłem wynik mnie nie zaskoczył co prawda to dwa mecze w Houston, ale w Dallas będzie podobnie. Rondo niecałe 10 minut i 4 faule. To nawet Felton zagrał dużej. Lepiej od HR trafili tylko GSW z Pelicans, bo moim zdaniem Westbrook i Oklahoma zrobiła by wiecej niz Pelicans

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu