fbpx

Cavaliers nie skończyli: wyścig zbrojeń trwa!

37

Gdy w środowy poranek zadzwonił mój budzik, jeszcze zanim cokolwiek zaczęło do mnie docierać, sięgnąłem po telefon, by zobaczyć co nowego wydarzyło się przez noc w NBA. Znacie to dobrze, wszyscy tak robimy. Po chwili miałem już oczy jak pięć złotych, bo wszystkie serwisy sportowe obwieszczały, że oto King in the Fourth i King James łączą siły pod sztandarem w kolorze burgunda. Cóż za sojusz! A przecież dopiero co stawali do walki!

Przez dłuższą chwilę nie mogłem dojść do siebie, byłem w szoku nie mniejszym niż pan Kazimierz:

#Drogi biznes

Z początku cena wydała mi się zbyt wygórowana. Przecież Cleveland Cavaliers przez większość tegorocznego offseason jechali bez generalnego managera, a otwarte żądanie transferu przez Kyrie stawiało ich w dosyć nieciekawej sytuacji. Nawet najbardziej intratne oferty, które do nich napływały, wskazywały na to, że w przypadku ewentualnej wymiany oprócz Irvinga trzeba będzie pożegnać kogoś jeszcze. Blazers dawali Lillarda i Al-Farouq Aminu, ale w zamian chcieli Irvinga i Shumperta. Iman był również elementem oferty Spurs/Suns, w której Kyrie szedł do Spurs, a Cavs dostawali (m.in.) Bledsoe.

O innych scenariuszach nawet nie będę wspominał, bo i po co. Dość powiedzieć, że Cleveland swe wymagania określili jasno: za Irvinga chcieli startera-weterana, młodziaka na rookie kontrakcie i pick. Inni zwykle dawali mniej (albo chcieli więcej). Danny Ainge dał all-stara i startera, i to takich, którzy przyszły sezon (jak na warunki NBA) grają za jedzenie: 6.261 mln Thomas i 6.796 mln Crowder, zgodnie z życzeniem Gilberta dorzucił dryblasa z pierwszej rundy 2016, jakim jest Ante Zizić, a wszystko podsypał pickiem Nets. Bo go stać!

#Układ odniesienia

Bez wątpienia wymiana Cavs z Bostonem jest największą sensacją ostatnich miesięcy, patrząc na wielkość nazwisk zaangażowanych po obu stronach. Inni wielcy gracze, którzy ostatnimi czasy zmienili barwy klubowe, uczestniczyli w dużo bardziej jednostronnych transakcjach, przypomnijmy kilka z nich:

-> Chris Paul do Houston za Patricka Beverley, Lou Williamsa, Montrezla Harrella, Sama Dekkera, Darruna Hilliarda, DeAndre Ligginsa i pick.

-> Paul George do Oklahoma City za Victora Oladipo i Domantasa Sabonisa.

-> Jimmy Butler (+szesnasty pick) za Krisa Dunna, Zacha LaVine i pick nr 7.

-> DeMarcus Cousins i Omri Casspi do Pelicans za Buddy Hielda, Tyreke Evansa, Langstona Galloway, chroniony pick pierwszej rundy, oraz pick drugiej rundy.

#Obiekcje

Pytania o to, czy cena zapłacona za Irvinga nie była za wysoka podniosły się niemal od razu. Widziałem je już z samego rana, jeszcze leżąc na wyrze, gdy tylko wziąłem do ręki telefon. No cóż, jak powiedział sam sprawca całego zamieszania, “Trader Danny”:

Chcąc ściągnąć kogoś pokroju Irvinga, musisz słono zapłacić.

Wszystko prawda. Tylko że, kto jak kto, ale Ainge przepłacać nie lubi. A już na pewno nie jest skłonny oddawać picków i graczy darmo, w myśl powiedzonka “zamienił stryjek…” Dziś większość jest zdania, że Cleveland lepiej wyszło na tej wymianie, ale jutro może się okazać, że Cavs nie docenili Ainge’a i zrobili duży błąd.

Zarówno Thomas jak i Irving słyną z ofensywnych zdolności, jak i z tego, że w obronie nie są najmocniejszym punktem swych składów. IT miał lepszy ostatni sezon (w zasadzie był to sezon tak dobry, że nawet Celtics się tego nie spodziewali), ale tego, kto z nich jest lepszym zawodnikiem w zasadzie rozstrzygnąć się nie da. To, co ich różni, to wiek, kontrakt i potencjał.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Taka piątkę to GSW zmiecie z ziemi. Kto w niej niby ma bronić? A i w ataku wydaję się gorzej niż w poprzednich finałach.

    (-7)
    • Array ( )

      Bo przecież Jae Crowder nie broni … Według mnie jesli Cavs bedą walczyć z GSW to wyjdą taką 5: Thomas,JR,Crowder,LeBron,Love/TT. Ten skład moze wywalczyć wiecej niż zeszłoroczni Cavs.

      (14)
    • Array ( )

      @King: myślisz, że jak wypuszcza na boisko czterech graczy zamiast pięciu to tak zaskoczą gsw, ze tamci nic nie będą trafiać?

      (-3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Cavs wychodzi na tym dealu tak, że Lebron za rok is gone. Raczej żądnym zaskoczeniem to nie będzie. To gdzie trafi to już inny temat. Zostaną z IT, zadającym maxa( Czy Cavs będą skłonni mu tyle dać to druga kwestia), wysokim pickiem draftu i kupą graczy z praktycznie zerową wartością transferową. Ile warty jest TT, JR czy Love to w ostatnich latach wszyscy widzieli. Z drugiej strony mamy Celtics, którzy dostają Irvinga na relatywnie malych pieniądza, nie pozbywając się Smarta czy któryś z młodych. Ainge chciał zespól na już, nie na erę po Lebronową/Warriorrs, tylko na już i to zrobił.

    (15)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Prawda jest taka, że pan trup wykręcał w zeszłym sezonie staty 18ppg 4apg 4rpg jako można powiedzieć 2 opcja zespołu. A wydaje mi się ze nie miałby na sobie aż takiej presji w Cavs jeżeli chodzi o zdobywanie punktów ( Lebron 26ppg Thomas 29ppg Love 19ppg )

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      No i jeszcze moze dodam że jakby ta 4 utrzymała swoje staty punktowe z zeszłego sezonu to daje to 92ppg a mówimy przecież tylko o 4 zawodnikach

      (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston zrobił interes zycia, za 2-3 lata gdy dynastia gsw zacznie przemijac, Tatum i Brown będą juz ograni, a Kyrie i Hayward wejdą w prime, a tak to mieli by Thomasa po 30 który znacznie straci na wartości

    (69)
    • Array ( )

      Deal jest taki ze boston dostał pewnego Irvinga – wiadomo co gra i co będzie grał, cavs dostali niepewnego IT (biodro + to ze on zagrał pierwszy aż tak dobry sezon – Kyrie gra tak od poczatku) + crowdera – Ok tubwiemyh ze to solidny gość

      (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Love w pierwszej 5? On chyba się powoli wypala i bardziej go widzę jako gościa z ławki który jak będzie trzeba rzuci parę trójek. Osobiście w pierwszej 5 widzę Crowdera. Zadanie ma to samo co Love czyli rozciagniecie gry do skrzydeł oraz salwa zza łuku tylko, że Crowder jeszcze broni. Więc w mojej opinii piątka będzie wyglądać: Thomas/J.R Smith/James/Crowder/Thompson.

    (-6)
    • Array ( )

      A w rzeczywistości ta piątka powinna wyglądać tak: Thomas – Crowder – James – Love – TT 🙂

      JR jest równie fatalnym obrońcą co Love… Z tym, że Love to all star i taką organizacje jak Cavs nie stać na to aby sadzać all starów na ławce. W tym roku trzeba się nahapać kasy zanim LBJ ucieknie po raz drugi i zostaną w potężnej dupie.

      Ja pokusił bym się też o granie piatką IT – Shump – Crowder – LBJ i Love. Przy czym to LBJ powinien być tym który będzie ganiał w obrnoniea Love skupi się na grze pod deską.

      Mimo tego wszystkiego kompletnie nie widzę koegzystencji IT i LBJa. Irving to chociaż catch and shoot wyrabiał porządny. Thomas jeszcze bardziej potrzebuje piłki w rękach i nie grał jeszcze w zespole w którym musiałby się podporządkowywać.

      (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Największym problemem Cavs jest Tristan. Dopóki spotyka się z medialną prostytutką, która wybija mu z głowy ciężkie treningi, żeby miał wieczorem siłę, na pajacowanie w nocnych klubach. Zobaczcie na Hardena, jaką formę złapał jak przestał zadawać się z tą szmatławą rodziną.

    (51)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    GSW znowu wygra ligę i nie ma znaczenia kto się z kim powymienia, jedyna ekipa, której muszą się bać to SAS w WCF.

    (12)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston. dostali goscia ktory sie moze jeszcze mocno rozwinac i maja wszystkich graczy w bardzo mlodym wieku. tak sie buduje dynastie. Ludzie stekaja za Bradleyem (ktorego bardzo lubie) ale koles ciagle lapal kontuzje, do tego zostal smart.

    (0)
    • Array ( )

      Ile w tym prawdy nie wiadomo… Ja czytałem, że Zizic zbyt klockowaty na NBA coś jak Karnowski 🙂

      (3)
    • Array ( )

      Prawdę mówiąc nie wiem kto to Zizic ale ilu graczy z europy zrobiło ostatnio karierę w nba – na palcach jednej ręki
      Do tego niewyjaśniony stan kontuzji biodra IT
      Crowder też poobijany
      Pick – nie wiadomo który będzie i nie wiadomo czy nie trafią boost’a

      Finansowo – nie ma o czym mówić, chyba nikt nie ma wątpliwości że Boston wygrał na tych kontraktach
      Wiek i perspektywa rozwoju/progresu – tutaj również Boston na plus

      Szkoda IT ale jak widać nie ma sentymentów w “dużej lidze”

      (7)
    • Array ( )

      IT szkoda bo było widać na fb jak się jarał z gry z Haywardem. A co do samego deelu, nie wierzę, że Danny dałby się wydymać 🙂

      (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy mógłby mi ktoś powiedzieć ile wolnych dolarów zostało Celtics na jakieś wzmocnienie?

    p.s. co to za słowa że Isaiah Thomas jest lepszy i bardziej przyszłościowy niż Kyrie.. wstyd tak mówić

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Uwazam, ze obaj dobrze wyszli na tej wymianie.
    Cavs duzo zarobili, ale Boston rowniez dobrze na tym wyszedl.
    Celtics maja duza glebie skladu i brakowalo im tylko zawodnikow wielkiego kalibru jak Irving. Nie wiadomo czy IT powtorzy forme sprzed sezonu, a jezeli nie to wyjdzie na to, ze Celtics zrobili dobry deal.

    (2)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak dla mnie wymiana korzystna dla oby stron.
    Cavs walcża o miśka w tym roku,bo wiedzą że LBJ wszystko spaja i bez niego będzie słabo.
    Boston buduje przyszłosciowy skład na za 2-3 lata, który nawet w tym roku ma szanse z cavs.
    Generalnie podoba mi sie budowa Bostonu, w przyszłym sezonei pewnei wytransferuja Morrisa, ale zachowanie Irvinga nadal uważam za żałosne, niegodne profesjonaliście.

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu