Kosmiczny mecz w Los Angeles, dominator Karl-Anthony Towns
Houston Rockets 106 Dallas Mavericks 91
W otwartej wymianie ognia znów zwycięsko wyszli podopieczni Mike’a D’Antoni. To będzie interesujący sezon w Houston. Okrzyknięty przez menedżerów NBA najlepszym rzucającym-obrońca ligi, James Harden zagrał swoje: 23 punkty, 11 asyst, 5 zbiórek, 8/14 z gry w pół godziny. Koledzy dołożyli w sumie 10 trójek i grało się stosunkowo łatwo. Harrison Barnes 1/9 z gry. Co się stało temu chłopu, nie mam pojęcia. Może Wy mi powiecie?
Portland TrailBlazers 88 Utah Jazz 84
Damian Lillard zrehabilitował się za ostatnie niepowodzenia: 27 punktów, 11/16 z gry, 4/6 zza łuku. Reszta podłączyła wagon i kazali siebie gonić. W Utah zabrakło siły ogniowej. Skrupulatni jeśli chodzi o rozegranie, ale nieskuteczni. W obronie Rudy Gobert (15 punktów, 5 zbiórek) wyciągany daleko od kosza.
Golden State Warriors 123 Los Angeles Lakers 112
Lakers to zespół budowany na podobieństwo dzisiejszych rywali. Cóż mogę napisać, tylko półka talentu jeszcze nie ta.
Zaczęło się od 12:0. Starterzy Warriors spędzili na parkiecie regulaminowe pół godziny. Kevin Durant: 27 punktów, 6 zbiórek, 4 asysty, 10/19 z gry. Stephen Curry 32 punkty, 5 asyst, 5 zbiórek, 11/19 z gry, 6/12 zza łuku. Klay Thompson 19 punktów, 8 asyst – niesamowicie efektywny zawodnik. Draymond Green 10 punktów, 8 zbiórek, 5 asyst, 2 trójki.
W odpowiedzi najlepszy dotychczasowy mecz Brandona Ingrama w zawodzie (21 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty, 7/10 z gry). Trafiający zza łuku Nick Young i D’Angelo Russell (9/18 trójek). Energiczny jak zawsze z ławki Larry Nance Jr.
Kosmiczny mecz: kreatywny ruch piłki po obu stronach, skuteczni strzelcy. Aż miło popatrzeć. Timofey Mozgov też miał swoje momenty. Jak Wam się podoba “super tajne” ustawienie Steve’a Kerra, czyli: Thompson, McCaw, Iguodala, David West i JaVale McGee?
Wiedziałem że warto będzie wstać znów o 4:00 i obejrzeć ten mecz! Takiego trenera jak Luke chyba każdy by chciał. Potrafi tak ułożyć drużynę, tak dobrać zawodników aby wciąż zaskakiwali widzów i przeciwników na boisku. Mecz wygrali GSW, ale moim zdaniem większym sukcesem mogą popisać się Lakers. W każdym następnym meczu są coraz lepsi. Jeżeli Ingram będzie w sezonie grał tak chociaż co 3 mecz wychodząc z ŁAWKI, to nie dość że widzę świetlaną przyszłość, to może i ROTY! Pochwały należą się również Uncle P, widać że mega poprawił swoją obronę, no i wykonuje przydzielone zadania od trenera? #BIGSHOESTOFILL ?
Barnes nie ma psychy. Dla GSW bardzo dobrze, że się go pozbyli.
Jako fan Cavs bardzo cieszyłem się kiedy dostawał piłkę, bo pudłował okrutnie 😀
#Sad_but_true
Ja jako fan cieszyłem się jak go oddali 😀 Wszystkich chłopaków lubię ale ten Barnes mnie drażnił, niepewny, nieregularny. Oby mu się wiodła w Dallas
Jak fan? Chyba bandwagon
Zastanawia mnie fakt, że Dallas w ogóle było gotowe dać chłopakowi taki pieniądze. Z tego co wiem (mogę się mylić) to nie miał ani zbyt dobrej skutecznosci ani nie był clutch. Zdziwiłem się mocno gdy usłyszalem o kontrakcie.
Coś się ruszy w LA 🙂
Barnes chyba ciągle rozpamietuje finały, wygląda na najgorszy transfer lata, chyba znów Dallas będą jechali na plecach Dirka.
Uncle P to Nick Jang? 😛
Nick sam się tak ochrzcił 😀
Nawiązując do tytułu, czy mecz nie odbył się w San Diego :G?
młode koty z LAL się rozkręcają , na zachodzie dużo ciekawych ekip w walce o PO
To co wyprawia w tej lidze Karl Anthony Towns przekracza ludzkie pojęcie! Jeżeli on cały czas będzie grać i rozwijać się bez przeszkód to spokojnie na koniec kariery będzie mówić o nim w kontekście Top 10, a nawet Top 5 zawodników ever. Robi DOSŁOWNIE wszystko. Rzuca, podaje, prowadzi kontry, gra tyłem, przodem do kosza, broni, a co najważniejsze, jest naprawdę dojrzały. Jest ewidentnym liderem Minnesoty, a to już jest coś, o co wiele zespołów może pozazdrościć. Porównujemy go przede wszystkim do Anthony’ego Davisa, ale dla mnie Towns wygrywa tym jaki jest ekspresywny, krzyczy, komunikuje się i śmiało przyjmuje na klatę rolę lidera (szkoła KG), a po Davisie (poprawcie mnie jeśli się mylę) nie widać takiego zaangażowania. W tym roku walczymy o play-offy!
LET’S GO WOLVES!!!
KAT profesor, Ingram w końcu odpalił. Oby oboje grali tak przez cały sezon
Z*jebisty avatar ?
Czekam czekam NYK!!
Mam nadzieję że Wolves jak najdłużej utrzymają ta ekipę. Chociaż patrząc na talent to chyba nikogo nie stać na tyle dobra tym bardziej jak się będą tak rozwijali.
A może tak LMA za KATa? To by ci była wymiana 😉
Minnesota dostała by weterana klasy ASG, SAS następcę TD.
Pomyślcie – jak ten chłopak się rozwinął pod okiem KG i czego mógłby dokonać, gdyby w obroty wzięli go Robinson z Duncanem pod czujnym okiem Popa. A i do Houston na korepetycje z szejków niedaleko 😉
z całym szacunkiem dla LMA, ale Spurs musieli by sporo dorzucić do niego za KAT. Żeby Wolves w ogóle się zastanowili nad taką wymianą. Ale i tak by ją odrzucili.
Piszemy pół godziny a nie połgodziny, ten zapis obowiązuje tylko w przypadku kiedy mówi się o “połgodzina”. Np: jeszcze połgodzina i koniec. 🙂
Piszemy pół godziny a nie połgodziny, ten zapis obowiązuje tylko w przypadku kiedy mówi się o “połgodzina”. Np. jeszcze połgodzina i koniec. 🙂
spokojnie to zwykła literówka, brak spacji 🙂
@idoru
A na co młodej, rozwijającej się ekipie Aldridge? KAT jest nie do ruszenia z T-Wolves, za kilka lat może być kimś kto przywiezie tytuł do Minneapolis, wymienianie go za “weterana klasy ASG” to strzał w kolano
Ingram na ROTY i 6ManOTY!!11! Jaram się 😀
Ja mam prośbę odnosnie video z meczy. Kiedyś były podlinkowane krótkie, około 2 minutowe skróty. Teraz jak są 9 minutowe full highlights, ciężko to obejrzeć jak się jest np. w robicie 🙂 może by powrócić do krótszych highlightow? Co powiecie? 🙂
Hm, ja akurat wolę dłuższe highlighty. Gdy nie było tu HL z meczu, który mnie interesował, znajdowałem go na YT. Tam są krótko po meczu wrzucone i krótkie i długie, więc nie ma co marudzić, tylko wklepać w wyszukiwarce odpowiednią frazę. Wszystkim nie dogodzisz 😀
Watacha wilków jest jak KAT dla przeciwnika! 😀
Barnes to typowy casus przecietnego rollsa, który dzięki grze u boku kilku dużych gwiazd wygląda lepiej niż jest faktycznie wart. Jak Curry, Thompson czy Green nie ściągają całej uwagi obrony oraz podwojeń to się okazuje, że gra już tak łatwo sie nie klei i trzeba grać coś więcej niż ścięcia i trójki z rogów.
Moim zdaniem KAT obecnie jest więcej warty niż Aldridge, w dodatku to dopiero jego drugi rok co tylko podnosi jego wartość. Minnesota strzeliłaby sobie w kolano oddając go
Powinno być chyba kosmiczny mecz w San Diego?
Fajnie widzieć rozstrzelanego Nicka, który chyba już dogaduje się z D’Angelo. Powinien zostać w Lakers, pasuje do tej układanki, solidny strzelec. 🙂
Nie mogę się doczekać zarwanych nocek przy LAL, zwłaszcza, kiedy widzę jak z meczu na mecz grają coraz lepszy basket 😀
Z pupy: ta garbata trójka Greena na Quasimodo jest przeobrzydlipaskudna BLEEEH
Nieważne jak rzucasz, ważne czy trafisz :v
Bill Cartwright potwierdza 😀
nie sadzilem ze to powiem ale lakers beda w tym roku interesujaca druzyna, mysle ze ogladne kilka meczy 🙂 oprocz wszystkich meczy Pistons ogladne tez kilka GSW i Minesoty
KAT będzie kiedyś MVP. Za jakieś 3 lata 🙂
KAT ! ! ! KG już wie ,że wziął pod skrzydła przyszłego” franchise player ” 🙂
Bedzie pociecha jeszcze z tych Lakers, trzeba tylko cierpliwie czekac!!
Pomimo dzisiejszych 10 strat świetnie ogląda się duo greek freak-parker
Mam wielką nadzieję że jabari w tym sezonie zrobi duży postęp bo niestety po kontuzji nie potrafił odnaleźć formy ,a wszystko wskazuje na to że ten sezon może być przełomowy.Bardzo ważne jest też to że kidd w niego wierzy i na niego stawia,mysle też że to on trafi do 1.skladu a mirza bd bardzo potrzebnym wsparciem z ławki zza łuku
Co trzeba mieć w głowie żeby chcieć wymieniać KATa za LMA? KAT obecnie już jest lepszym zawodnikiem i jest sporo młodszy.
Jaram się Wilkami i Lakersami, to młode drużyny, które potrzebują trochę podpałki żeby wybuchnąć !
KAT do Spurs? Bez Kawhi na szali w zamian nawet nie ma opcji. A i za Kawhiego bym nie oddał
przestancie w ogole dywagowac na ten temat, KATman jest nie do ruszenia
tylu dominatorów. Embiid bedzie najlepszy center. KAT pozamiatał, ło jezus boston jest wielki. A LAL juz sa mocni.
Nikt z nich nie powącha Finałow. Gdzie ich wielkość? Nigdzie. Pare ładnych meczy przed sezonem. Nic wiecej.
Ogarnijcie sie troche.