fbpx

Od licealisty do gwiazdy koszykówki: jakie masz szanse zagrać w NBA

26

Odpowiedź:

“Supergwiazdy” które w latach 1998-2005 weszły do NBA wprost z liceum.

  1. LeBron James
  2. Dwight Howard
  3. Tyson Chandler – All-Star: 10.4 punktów 10.7 zbiórek 1.1 bloków 64% z gry w 2013 roku
  4. Rashard Lewis – dwukrotny All-Star: 22.4 punktów 6.6 zbiórek 40% zza łuku w 2007 roku
  5. Josh Smith – 18.8 punktów 9.6 zbiórek 3.9 asyst 1.7 bloków 1.4 przechwytów w 2012 roku

1 2

26 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Czemu tylko 1998-2005? Przeciez wczesniej szly z liceum takie kozaki ze szok: Kevin Garnett ’95, Kobe Bryant ’96, Jermaine O’ Neal ’96, Tracy McGrady ’97…

    (46)
    • Array ( )

      BLC ma racje. Fajnie było by ujrzeć rozszerzenie artu o kolejne 20 lat wstecz!
      Ale czytało się dobrze, keep going

      (3)
    • Array ( )

      A jeszcze wcześniej Magic Johnson czy Darryl “Chocolate Thunder” Dawkins

      (0)
    • Array ( )
      double step pivot 8 marca, 2019 at 21:08

      Grałem przeciwko niemu za czasów podstawówki w MP i był autentycznie przekozakiem. Prawda jest taka że osiągnął więcej w koszykówce niż my wszyscy razem wzięci, także te heheszki traktujmy z dystansem:)

      (26)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    78% grało poniżej przeciętnej
    43% na średnim ligowym poziomie
    19% było czołowymi postaciami zespołów
    9% zostało supergwiazdami (14 nazwisk)
    czy nie powinny się te procenty sumować do 100%?

    (19)
    • Array ( )

      Nie, bo jeżeli ktoś został supergwiazdą, to również był czołową postacią, grał na co najmniej średnim poziomie i na co najmniej poniżej przeciętnej.

      Tak więc, to nie jest system 1-0, który przypisuje jednego koszykarza do danej kategorii, ale określa pułapy, które każdy koszykarz osiągnął w karierze.

      (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    To dlatego tyle zarabiają bo udaje się małej grupie osób . A takim lekarzem np każdy może zostać i dużo ich jest . Powiedzcie to ludziom którzy narzekają na pensje sportowców .

    (-11)
    • Array ( )

      Dziecko, koszykarze zarabiają takie pieniądze, bo sport je generuje poprzez oglądalność, a teraz wracaj do książek się uczyć, bo z takimi bzdurami, które piszesz, to daleko w życiu nie zajedziesz.

      (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli jestes biały do podziel szanse przez kolejne 3 bo tyle lat są biali za murzynami jeśli chodzi o atletycznosc widać to np bo donciciu. Pozdro

    (-4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Coś mi się nie zgadza z tymi %. Przecież nie można jednocześnie grać poniżej przeciętnej i na średnim poziomie a z sumy procentów ewidentnie wychodzi ponad 100%. Proszę o wyjaśnienie.

    (17)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    W ogóle po wstępnym opisie spodziewałem się ciekawszego artykułu. Ot podane % ilu graczy się dostało do ligi i tyle. Wyniki mnie nie zaskoczyły.

    (8)
    • Array ( )

      Nie jestem autorem, więc mogę tylko przypuszczać, że na przykład średni ligowy poziom oznacza graczy +/- x od średniej. Zatem częściowo “zachodzi” na przedział poniżej przeciętnej. Do tego raczej każda supergwiazda jest czołową postacią zespołu, więc i te dwa zbiory nie są rozłączne. To tłumaczy, czemu procenty się nie sumują do 100. Ale i tak dziwnie, bo 78% poniżej przeciętnej, 19% czołowy gracz zespołu – zostaje (zakładam, że te 2 akurat zbiory są rozłączne) tylko 3% na przeciętnych powyżej średniej.

      (3)
    • Array ( )

      Anonim. Nie mogę się zgodzić z pierwszymi dwoma zdaniami. Jeżeli coś się mieści w średniej ligowej (np +/- 10%) to jednocześnie nie może być później tych wartości.

      Z drugiej strony co oznacza średnia ligowa? Czy statystyki są przeliczanie na minuty gry? Co gracz to inny profil. Są brane pod uwagę zaawansowane statystyki? Ilu było zawodników którzy nie mieli okazji pokazać swojego potencjału bo trafili do niewłaściwego otoczenia. Ogólnie porywając się na takie stwierdzenia wypadałoby chociaż napisać co się rozumie przez średnia ligowa 😉

      (0)
    • Array ( )

      Gdyby taki LeBron James nie wierzył w marzenia, to byłby ze swoim życiem w tym samym smutnym miejscu co Ty jesteś – “XD”, dziecko.

      (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    I pomyśleć, ze kiedyś wierzyłem ze będę w NBA Hehehe. Ciężko dojść do takiego poziomu mając 3 treningi w tygodniu, za które jeszcze trzeba było płacić ! ?

    (7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Kompletnie nie rozumiem rozpisanych danych na %, przez to niestety artykuł jest fatalny, nic sie nie dowiedziałem.

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Dziwne te odpowiedzi, a gdzie Howard i amare stodumire wg mnie są na pewno lepsi niż chandler czy smith a spełniają kryteria zagadki :p

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Michael Jordan jest najlepszym strzelcem wszech czasów. Posiada rekordy NBA za najwyższą średnią punktową kariery w sezonie zasadniczym (30,12 punktów na mecz) i najwyższą średnią pkt w playoffach kariery (33,45 punktów na mecz) .

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Mamy ogromne szanse na NBA, koszykówka tylko na wfie raz na miesiąc, Licealiady w kosza 3 mecze raz na rok. Przed Licealiada moze ze 3 treningi po godzine. Zawsze się zastanawiam ilu Polaków mogłoby byc w NBA gdyby koszykówka była u nas bardziej rozwinięta, istniał cały ten system drużyn szkolnych itp tak jak w USA a nie totalna wyjebka, pewnie mnóstwo dzieciaków ma talent, który się marnuje i moze nigdy nie zostać odkryty, szczególnie w mniejszych miastach

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu