fbpx

Pięć rzeczy, których nie wiecie na temat Kevina Garnetta

13

#5

Fun Facts

* W 2000 roku pomógł Team USA przywieźć do domu złoto z Igrzysk Olimpijskich w Sydney. Cztery lata później odmówił gry w reprezentacji. Całe lato spędził w swym domu w Malibu, gdzie urządzono skromną ceremonię ślubną.

* Pewno oglądaliście dokument z 1996 roku pod nazwą Rebound: The Legend of Earl ‘The Goat’ Manigault. KG wcielił się w nim rolę samego Wilta Chamberlaina.  

* Ma dwie siostry oraz czterech braci z innego ojca.

* Matka Kevina jest Świadkiem Jehowy, co oznacza m.in. że pierwszą Gwiazdkę KG zaliczył mając 19 lat.

* Nieufny. Zanim zatrudnił swego agenta w maju 1995 roku postanowił sprawdzić jego zaangażowanie: celowo spóźnił się siedem godzin na umówione spotkanie.

* Od grudnia 2011 roku KG jest mniejszościowym udziałowcą włoskiego klubu piłkarskiego AS Roma.

* Jego koszykarskim idolem jest Magic Johnson. Bostonu nie cierpiał jako nastolatek.

[vsw id=”2-506_9d14E” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

1 2 3 4 5

13 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    trash talk – jestem na tak, ale wyzywanie matek/zon/córek/siostr itd jest po prostu niesmaczne, a powiedzenie do goscia, któremu zmarla matka w wieku 14 lat szczesliwego dnia matki matkoje*co jest juz gruba przesada…

    (69)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie znałem historii z matką Duncana. Straciłem cały szacunek dla człowieka, tak się po prostu nie robi. Nie da się tego usprawiedliwić, przecież to jest sport, przynoszący miliony, śledzony przez miliony, dla niektórych bardzo ważna czy wręcz najważniejsza, ale koniec końców – tylko gra, rozrywka, zabawa…

    (16)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja go lubiłem do pewnego czasu… Otóż pamiętacie tą awanturę z Melo? Coś tam o Jego żonie, że niby smakuje jak miodowe płatki, czy coś… A kto widział filmik nakręcony telefonem, jak Melo stał przy autocar’ze Celtów SAm i na Niego czekał? Otóż KG postanowił się schować za murem klegów i stamtąd krzyczeć coś w stylu (no to chodź). Od tamtej chwili w ogóle go nie szanuję jako faceta…

    (7)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo szanuje KG za to co zrobił dla ligi i , że tak długo utrzymuję się w formie na pewno bardzo ciężko trenuje i trenował na treningach żeby w tym wieku nie odstawać od młodych kotów, ale mimo wszystko z tą matką Timiego przesadził takich rzeczy w ŻADNYCH SYTUACJACH SIĘ PO PROSTU NIE ROBI

    (8)

Komentuj

Gwiazdy Basketu