Steph Curry: No co zrobisz? Nic nie zrobisz!
Wśród pokonanych Damian Lillard zanotował 26 punktów i 7 asyst, a Nicolas Batum miał w dorobku 23 punkty, 14 zbiórek i 5 asyst.
Blazers po fantastycznym początku sezonu mocno spuścili z tonu, czego powodem mogą być kłopoty zdrowotne swego lidera LaMarcusa Aldridge’a, który wcześniej borykał się z kontuzją pachwiny, aktualnie narzeka na bóle w plecach. Wczoraj LA nie wystąpił i muszę powiedzieć, że zaskoczył mnie coach Terry Stotts, który w pewnym momencie wystawił na centrze Thomasa Robinsona i Batuma na silnym-skrzydle licząc na rozciągnięcie gry i łatwiejsze pozycje rzutowe, a także, a może przede wszystkim skuteczniejsze krycie szalejących na obwodzie “Splash Brothers”.
Na usprawiedliwienie miejscowych dodam, że grali wczoraj naprawdę dobrze, szkoda dwóch fauli technicznych oraz spudłowanego drugiego rzutu wolnego Batuma, który mógł doprowadzić do remisu i dogrywki, ale jak to się mówi: szczęście sprzyja lepszym. Powiedziałbym “skuteczniejszym”.
Blazers nie stracili wielu piłek, rzucali z solidnych pozycji, jednak … Steph Curry… no właśnie:
Mój człowiek ! 😀
“Co zrobisz? Nic nie zrobisz” 😀 Curry <3
Typowy Seba!
Po prostu uwielbiam kolesia!! Curry for three!! 🙂 Muszą zgarnąć minimum te 6. miejsce w West Conference!! Przy tym dołku Portland to nawet szansa na 5. jest. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że mogą też na 9. miejscu skończyć, ale wydaje mi się, że są na tym etapie bardzo dobrze poukładani i nie dadzą się zepchnąć poniżej tego 6-7 miejsca. Tak czy inaczej, przewagi swojego parkietu nie będą mieć na pewno, ale śmiało stwierdzam, że na zachodzie każdy z każdym może wygrać, Ja szczególnie liczę na kogoś z trójki: GSW, LAC, Houston:)) Obym dożył czasów, kiedy to Steph będzie zbliżał się do rekordu “3” Allena, który cały czas jeszcze śrubuje swój rekord:) Curry podejrzewam, że ma szanse grać baaardzo długo, ponieważ wszystko praktycznie opiera na technice, bo atletyzmu (oczywiście jak na standardy NBA) to mu troszeczkę brakuje 🙂
@lasero byleby go kontuzje omijały to jeszcze przez dłuuugo będzie palił tę siatkę. 🙂