Zwycięski taniec Westbrooka | Portland ma nową gwiazdę!
Wracamy po świątecznej przerwie. Cztery mecze dziś w nocy. Sorry za okazjonalne smęcenie, ale kontuzję złapałem i zły jestem.
lakers vs grizzlies 96:112
Black Mamba 19 punktów, 5/16 z gry. Podobno boryka się z urazem kolana, ale zobligował się pożegnać z kibicami w obcych halach toteż gra. Po pierwszej kwarcie szykowałem się na otwieranie szampana. Kobe miał 14 punktów na 55 procentach skuteczności, a ja wciąż czekam na pierwszą w tym sezonie czterdziestkę! No cóż, koledzy Jeziorowcy nie pomogli i wszystko się posypało. Nie było sensu nadwyrężać sił, zwłaszcza że wygrywanie w obecnym układzie Lakers jest… kontrproduktywne (podpatrzyłem słówko od Wielmożnego PP).
Memphis poukładane o niebo lepiej. Pick and roll Gasola i Conleya to profesjonalna robota, a na tle młodzieży jeden z drugim, Zach Randolph czy Jeff Green łatwo łapią rytm. Widzieliście blok na Youngu? Wchodził kozaczek pod kosz… reakcje obu panów mówią wszystko: “no i co malutki…”
[vsw id=”bINVtizmZw8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
knicks vs celtics 91:100
Czwarta z rzędu wygrana bractwa bostońskiego. Miło widzieć zespołowe starania NYK, wysoki wolumen punktowy u Melo, rozwój świadomości boiskowej u Porzingisa (16 punktów, 12 zbiórek) ale agresywni w obronie Celtowie to w tym momencie zbyt wiele przeciwko nadal mechanicznemu “triangle offense” gości. Szarpali, ale niestety, w ich składzie nie znalazł się śmiałek, który skutecznie przykryłby w końcówce niziutkiego Isaiah Thomasa.
Co więcej? Świetna zmiana Evana Turnera (19 punktów, 8/11 z gry) który można już chyba napisać: odnalazł swoje miejsce w Bostonie. Kluczowe trafienia Thomasa (21 punktów, 8 zbiórek, 6 asyst). Trafiający zza łuku, biegający po liniach bocznych Jae Crowder (18 punktów, 6 zbiórek, 3/5 za trzy). Czego chcieć więcej?
[vsw id=”iQRZ2KQTBZo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Humory kibicom dodatkowo poprawił powrót Marcusa Smarta, który w trzynaście minut uciułał trójeczkę, 3 zbiórki i asystę. Sztab szkoleniowy zapowiada, że w najbliższym czasie będzie obowiązywał go limit czasu spędzanego na parkiecie. Spokojnie, niech nabiera mocy, zrzuca rdzę i ostrzy zęby. W playoffs znów będzie gryzł po kostkach. A propos, w ultra ciasnej tabeli wschodu, Celtics są w tym momencie na miejscu szóstym.
CZYTAJ DALEJ >>
Kobe 6-15 anie 5-16 🙂
a, nie * 🙂
Rudy Gay który jest czarny, w Polsce nie miał by łatwego życia chłopak.
Odnośnie Gay’a to jest zwie się Derrick Rose. 😀
CJ z mordy niczym Melo 😀
Autorze nie martw się kontuzją, inni mają gorzej ;). Na treningu zerwałem paskudnie Achillesa, jeszcze 5 tygodni gipsu i parę miesięcy rehabilitacji. Nie wiem czy jeszcze zagram w kosza.
zdrówka przyjacielu!
W odpowiedzi na pytanie w streszczeniu meczu Celtics-Knicks, centra z prawdziwego zdarzenia najlepiej rim protectora, który nie jest upośledzony ofensywnie 🙂
Moim zdaniem Denver rozegralo wczoraj dobry mecz. Wcale nie byli tacy przecietni w ataku. Barton to swietna opcja na kilkanascie pkt z lawki, oddaje jednak wszystko po drugiej stronie parkietu. Z Nelsonem podobna sytuacja. Sa przestawiani jak pionki. Mimo to ofensywa Denver nie wyglada tak zle. Co do Thunder, niby wszystko ok, ruch pilki sie polepszyl, Ibaka bardziej wykorzystywany, odnosze jednak wrazenie ze w duecie westbrook – durant, jeden jak i drugi sie marnuje. Pozdro
Sacramento jak nie wejdzie do PO to beda smiechy. Z takim skladem oni powinni wygrywac po 50 meczy w sezonie. A oni przegrywaja z portland …
Jest. Kevin Martin gościu sie zwie. K-Mart swego czasu przecież potrafił jednego wieczoru zdobyć 38 punktów, aby drugiego zdobyć 6. Piękne czasy w Sacramento 😀
@dilivio
Jak będziesz mial takie nastawienie to faktycznie nie zagrasz.
Ja jestem po artroskopii kolana i wszyscy mi mowia dookola ze juz mam pograne itp. Ja za kazdym razem odpieram cos w stylu “powalilo cie? w wakacje sie mozemy sprawdzic jak chcesz…”
Po prostu najwazniejsze jest nastawienie, inni gowno wiedzą ale jeden z drugim bedzie ci wmawia ze juz nie zagrasz…. Tacy ludzie są zenujacy i tyle i zamiast sie uzalac nad sobą trzeba się wziąć do roboty
Dsds wczoraj z Portland przegrali Cavs, też śmiech na sali? Nie są znowu tacy słabi, a Kings znowu tacy mocni. I tak jest spory progres w tym zespole.
@wesley
Z jednej strony masz rację, z drugiej nie porównuj artroskopii kolana (btw, co tam wyszło?) z zerwaniem achillesa które obok kontuzji ACL jest największym sk*******stwem dla sportowca 🙂
Łączmy się w bólu autorze! Dzień przed wigilią skręcona kostka.. Zdrówka i silniejszego powrotu 🙂
Kolego likemike
Ja jestem po szyciu lakotki i przed rekonstrukcja acl
Czego mam nie porownywac? Rodzaju bolu? dlugosci rehabilitacji? Straconego czasu?
Jedno i drugie jest mocnym urazem i ciezko wrocic po takim czyms ale nie nalezy sie poddawac bo stawiac sobie cele i je realizowac trzeba przez cale zycie a jak ktos sie poddaje w wieku 20 paru lat to bedzie sie poddawal juz zawsze
@wesley
Nie chodzi o nastawienie ale o zdrowy rozsądek. Mam 40 lat, w kosza gram od 27 lat, dotychczas obywało się bez większych kontuzji a tu trafiło się naprawdę paskudne “pędzlowate” zerwanie Achillesa. Będę się bał świadomie i podświadomie o tę nogę.
Kolego, nie masz czego sie obawiać, wszystko siedzi w głowie. W wieku 22 lat zerwałem achilesa, paskudnie to wyglądało bo na meczu piłki nożnej oberwałem wślizgiem prosto w ścięgno i zerwało sie w połowie. Lekarze marudzili ze koniec sportu, a ja nadal gram w basket, dodam ze mam bardzo dynamiczny styl gry, a wyskok jest nadal spoko. Głowa do gory i juz zacznij planować rehabilitacje, powodzenia!
Demarcus Cousins 2/7 zza luku?? Wow?…
Thunder nic nie ugrają w tym sezonie, męczą się z Nugets, Bulls(po 3 porazkach pod rzad) wycierają nimi parkiet. Oprócz Duranta, Westbroka no i czasami Ibaki lub Kantera to nei ma tam nikogo wartosciowego kto mógłby pociągnąć grę, tzn pewnie jest ale oni mają w łapach tyle czasu piłke że dla innych nie wystarcza 😀 Więc Durant pewnei gdzieś ucieknei po tym sezonie 😉
kolego wesley
easy baby, easy. sprecyzowałeś co Ci jest i teraz wszystko wiadomo 😉 sama artroskopia to nic, stąd wynikał mój komentarz.
pozdro i życzę zdrowia!