fbpx

Życie po Lakers: obawy Kobe Bryanta

16

Jednym z jego ostatnich inwestycyjnych posunięć było wpakowanie kilku milionów dolarów w linię napojów energetycznych o nazwie BodyArmor. Tym samym Bryant stał się właścicielem 10% akcji przedsiębiorstwa i zasiadać będzie w jego zarządzie. Prócz tego Kobe związany jest też z markami takimi jak: Turkish Airlines, Panini, Lenovo, Hublot i Nike. Magazyn Forbes szacuje jego dochody z tytułu umów sponsorskich na przeszło 30 milionów $ rocznie. Mimo upływających lat magia nazwiska Bryant nie słabnie. W minionym sezonie jersey z numerem 24 był trzeci na liście wśród najlepiej sprzedających się koszulek NBA. Wyprzedzili go jedynie LeBron i KD.

Śladami Michaela 

Przykład ikony sportu Michaela Jordana pokazuje, że największe gwiazdy NBA mogą z powodzeniem odnaleźć się w około-koszykarskim biznesie również po zakończeniu zawodniczej kariery. Ścieżka, którą wydeptuje His Airness jest w moim odczuciu najbliższa temu, co czeka Kobe. Nie wyobrażam go sobie w studio żartującego z Shaqiem na temat tego, czy pierogi można grillować.

[vsw id=”jEnFO9DRRbk” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Nie widzę go także siedzącego za linią boczną przy komentatorskim stoliku. Koszykarskie korepetycje jak robi to np. Hakeem Olajuwon? Również kłóci się to z tym, jak postrzegam Black Mambę, myślę że zabrakłoby mu cierpliwości. Człowiek o takim usposobieniu nie sprawdzi się też jako trener (w moim przekonaniu). Właściciel części akcji, wysoko postawiony decydent klubowy – to bardziej w jego stylu. Pociągać za sznurki, ale bez brudzenia sobie rąk. Zaangażowany w ten sposób Kobe Bryant z pewnością dalej będzie inspiracją i magnesem dla innych zawodników. A może nie?

Najpopularniejszy 

Najlepszy obecnie koszykarz świata, LeBron James, wyprzedził ostatnio w rankingu popularności Michaela Jordana, co obiło się szerokim echem w całych Stanach Zjednoczonych. Będący od dawien dawna na sportowej emeryturze MJ dopiero teraz oddał palmę pierwszeństwa. Złożyło się na to kilka czynników. Media bardzo dobrze odebrały decyzję o powrocie Jamesa do Cavs.

Powtórne przenosiny i powrót w rodzinne strony jedynie nakręciły spiralę popularności będącego na fali Jamesa. Po drugie, należy pamiętać, że coraz więcej fanów koszykówki w najaktywniejszym przedziale wiekowym nie pamięta czasów kiedy Jordan był u szczytu. Owszem, znać historię NBA to jedno, ale szczerze, ilu z Was NA ŻYWO obserwowało pierwszy czy nawet drugi 3-peat Bulls? Ogólna miara popularności nie pokazuje jednak sytuacji w samej lidze. Tam wciąż numerem jeden wśród aktywnych zawodników jest Kobe.

Eklektyczne środowisko NBA rządzi się swoimi prawami, toteż zawodnicy pytani o swoich idoli o wiele częściej wskazują na zawodnika Lakers niż na Jamesa. Być może chodzi o to, że Kobe był ich wzorem od dawna i w pamięci mają całą jego legendę, a Jamesa traktują jako rywala? Trudno stwierdzić.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

16 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      po zakończeniu kariery / wypełnieniu aktualnych kontraktów przez obu nieznacznie więcej zarobi KB 328 > 327 mln KG

      (15)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    nie jest pewne że garnett zakończy karierę a jeśli nie ile dostanie. na dzisiaj najwięcej zarobił garnett, więc sam artykuł jest błędny. pisząc, że się umocni na prowadzemiu można wywnioskować, że już jest pierwszy. na dziś to i shaq go wyprzedza

    (-1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    no tak. jak można dodać czyjś komentarz skoro sam artykuł zawiera błędne dane. chyba nie chodzi o to aby kibiców wprowadzać w błąd.a do pomyłek trzeba się przyznać.

    (-3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    zywa legenda, 2nd GOAT(po Jordanie), jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w NBA, moj ulubiony zawodnik..

    (8)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z racji tego że jestem fanem KOBE’go i śledzę jego karierę od 1996 r. wierzę, że stać go jeszcze na wiele i w najbliższym sezonie z pewnością pokaże dobrą koszykówkę.

    (7)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe troche przespał swoj czas. Zarobił dużo to prawda.

    Ale z innej strony poparząc. On powinien dawno mieć mocną markę ubrań, butów sygnowana jego nazwiskiem. Np nike black mamba. Nie jakies 1 buty rocznie jak kiedys tylko całe linie jak Jordan. Jordan można go lubić albo nie(nie każdy musi), ale wykorzystał hype i to ze liga chciała go doic jak krowe i zrobił to samo na boku. Doi aż miło.

    Teraz to samo robi Lebron. Próbował to robić Iverson, ale nie był tak “duży”.

    Kobe chyba o tym wie i coś czuje, że skupi się teraz na graniu dla siebie.

    (-4)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kobe Bryant = Kopia Michaela Jordana, z tym że bardzo udana kopia. Zagrywki, sposób poruszania się, rzut,drybling, crossy, “fejki” a nawet często znak firmowy MJ-a – wystawiony niczym krowi, JĘZYK:) Wiele z tych podobieństw widać juz w nagraniach z Summer League 96-97. Kopia nigdy nie bedzie lepsza od oryginału ani nawet równa oryginałowi, ale Kobe Bryant naprawde zbliżył się do swego “Protoplasty”. Można kserować czyjeś zagrania, sztuke… wszystko.To sie dzieje w każdej dziedzinie sztuki i wielu innych plaszczyznach zycia codziennego. Ale gdzieś w tym jest również zdrowa inspiracja i chęć bycia kimś takim, jak ktoś najlepszy na Świecie. Sądzę, że Kobe Bryant był pod ogromnym wpływem tego co na parkietach NBA wyczyniał Jordan w czasach jego dziecinstwa, dorastania i stawania sie koszykarzem. Tak samo jak miliony innych dziciaków na całym świecie, ale nikt nie robił tego tak dobrze jak On – Kobe Bryant – kopia MIchaela Jordana..

    P.S. koniecznie sprawdzcie ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=RJUbJqgHthw

    (-4)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @pln może masz trochę racji, że KB 24 nie wykorzystał całej swojej mocy marketingowej, ale z drugiej strony wcale nie musiał tego robić…. teraz zawodnicy takie pieniadze zarabiaja, że wcale nie musza tworzyć włąsnych marek by mieć kupe kasy moga iść na łątwizne być tylko twarza danego produktu. MJ np z samych kontraktów z NBA zarobił duzo mniej niz taki KB. Taki przykład KB zarobił tzn miał pewne 300 baniek, a Jordan 90 tylko w tym dwa ostatnie sezony w Bulls w których miał po 30 milionów, a reszte miał po 3-4 miliony kto teraz takie pieniadze zarabiaja a no rezerowi zazwyczaj. Nawet w WW zarabiał symboliczne 1 milion. Majatek MJ zarobiła tak naprawde głownie z współpracy z Nike oraz inne inwestycje. To że Jordan ma taki majatek to oczywiscie tez szczescie, bo przeciez wcale nie musiało byc tak ze buty by sie tak dobrze sprzedawały. Co do Bryanta to warto pamiętać ze on jakiś czas miał podpisany kontrakt z adidasem i to spowodowało rozłozenie swojej promocji plus całą ta afera z gwałtem ide o zakłąd ze wiekszosc juz tego nie pamieta, a przeciez było o tym głosno prawie tak samo jak o The decision Lebrona i to odbijało sie tez na całej drużynie Lakers

    (4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Z tego co pamiętam Nash ma ok 10 mln za sezon i ostatni rok kontraktu może trade za RR9 🙂 podobna płaca, a Celtom da możliwość pełnej przebudowy, młody zespół który może jeszcze nie wejdzie na playoffs ale za kilka lat….
    co do stwiedzenia piekielnym zachodzie to w tym momencie Wschód wygląda równie fajnie. Może kadrowo jeszcze trochę odstają, ale będzie bardzo równy poziom kilku zespołów. Cavs się włączą do walki o PO. Chicago póki co najmocniejsze kadrowo, Miami powinno sie dalej liczyć, dodaj Wizzards, Indiana, Charlote (powalczą zobaczycie 😛 ) NYK, Cavs i może Tankodelphia.
    LBJ jest kozakiem ale jakoś nie jestem fanem Irvinga(gra sam) a Wiggins mimo pochlebnych recenzji jest jeszcze słaby. Dla mnie 2 runda PO max… z Love byłby pewnie finał 🙂

    (2)

Komentuj

Gwiazdy Basketu