B-Roy trenuje z Wolves, czego oczekiwać po byłej gwieździe NBA?
Dla tych, którzy nie znają B-Roya i nigdy nie widzieli go w akcji. Brandon Roy to talent na miarę supergwiazdy, Rookie of The Year 2007 roku. W najlepszym okresie nie do zatrzymania niczym Kobe Bryant. Metta World Peace nazwał go najlepszym graczem, przeciwko któremu grał w NBA (jako lepszego wymienił tylko ziomka z dzielnicy). B-Roy potrafił zagrać na rozegraniu, potrafił urwać się obrońcy bez piłki, miał zabójczy rzut z wyskoku i trafiał w kluczowych momentach. Niestety ze wszystkiego obrabowały go kontuzje kolan. Z koszykówki wycofał się w grudniu ubiegłego roku. Ma zaledwie 28 lat. W lipcu podpisał kontrakt z Timberwolves.
Mówi Roy po letnim treningu z nowymi kolegami Nikola Pekovicem, Chase Budingerem i Anthony Tolliverem:
Chcę wywrzeć swój wpływ na drużynę od zaraz. Czuję się doskonale, najlepiej od naprawdę długiego czasu. Jestem w stanie bez bólu pracować nad swoimi umiejętnościami i wracać do formy. Ostatnie lata w Portland starałem się po prostu utrzymać zdolność do gry. Jestem podekscytowany znów będąc w hali treningowej. Pracuję ciężko do tego stopnia, że trener każe mi przystopować.
Ambicje Roya? Chce grać jako rzucający-obrońca w wyjściowym składzie. Oby jego oczekiwania nie okazały się szkodliwe dla zespołu. To oczywiste, że trzykrotny uczestnik All-Star Game wymaga od siebie wiele, ale rzeczywistość, czyli brak chrząstek w kolanach musi być respektowana. Od początku należałoby ustalić właściwą rolę Roya w zespole, z której definicją powinien jak najszybciej się zapoznać. Z pewnością nie jest to rola podstawowego SG.
Podczas gdy zawodnik pracuje z trenerami odpowiedzialnymi za przygotowanie kondycyjno-siłowe, włodzarze TimberWolves oczekują, że zainspiruje młodych graczy swoją pasją, profesjonalizmem i ciężką pracą. W ubiegłym sezonie, po serii kontuzji i katastrofalnej końcówce w wykonaniu Minnesoty – rozgrywający JJ Barea posunął się do następującej wypowiedzi: “zespół ma wielu graczy, którym nie zależy”. Portorykańczyk nie wymienił konkretnych nazwisk, ale późniejsze zwolnienia Michaela Beasleya, Darko Milicica i Anthony Randolpha dają do myślenia.
Obecnie, z Kevinem Love, Rickym Rubio, Pekovicem, który wyrasta na solidną opcję podkoszową oraz Derrickiem Williamsem na niskim skrzydle – zespół ma wystarczające zasoby talentu by walczyć o playoffs. Zwłaszcza mając na ławce jednego z najlepszych trenerów ligi w osobie Ricka Adelmana. Zaangażowanie i motywacja może okazać się brakującym elementem układanki zwanej post-season. Dodając do tego głodnego gry Roya, powrót wszechstronnego Andre Kirilenko oraz nowy nabytek: Alexeya Shveda (oto podstawowy rzucający-obrońca drużyny) “Młode Wilcy” mają paczkę by na co dzień nawiązywać walkę z najlepszymi. Będzie się działo!
[vsw id=”CfKJW0QVwqE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
Niech wraca do formy.
Jeżeli wróci do formy i będzie czuł się dobrze dlaczego ma nie być podstawowym SG ? Wtedy na SG i SF w 1 piątce będą doświadczeni gracze. Wg mnie jest to dobre rozwiązanie, jeśli zdrowie Roya na to pozwoli.
bardzo dobrze, jest w moim Top 10 a jego psychika w końcówkach meczu jest niesamowita. 😀
“Młode Wilcy” ? Dla mnie bardziej pasowałoby “Młodzi Wilcy” bądź – “Młode Wilki”
jak B-Roy i Rubio wrócą do formy to Wilki mogą ładnie namieszać, ta drużyna jest dla mnie takim czarnym koniem tego sezonu i mam nadzieję, że odpalą 🙂
Prędej podstawowym Sg będzie Lee niż Shved.
A napewniej Barea-Luke na obwodzie lub Luke-Roy (20min gry) a po powrocie RR9 tylko wymiana luka lub barea na hiszpana
Wolves mogą być mocną drużyną w tym sezonie mają nieźle wyglądającą pierwszą piątkę
będzie w podtawowym składzie ale 28 lat to dużo a Wolves mają młodszych zawodników na jego pozycje
Ach świetny zawodnik. Ciekawe czy wystarczy mu determinacji by znów grać na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, że da sobie radę i pomoże ,w tej układance Adelmana, dotrzeć zespołowi Timberwolves do playoffs. 😉
Jezu kto pisał ten artykuł…
Po 1. Widocznie wy wiecie lepiej od Adelmana, że “
Jezu kto to pisał?!
Po 1. “Z pewnością nie jest to rola podstawowego SG.” Specjaliści się znaleźli, znacie się lepiej od Adelmana? I litości, Shved w europie grał jako PG i gwarantuje, że nie będzie w S5 grał jako SG, a już na pewno nie jak wróci Rubio.
Po 2. Derrick Williams w tej chwili nie jest dobrą opcją na niskim skrzydle co mówi sam trener. A w tej chwili tam będzie grał Andrei Kirilenko w S5.
Po 3. Młode Wilcy…
Masz rację, dwóch Rosjan może grać w S5. A Shveda będą przymierzać na SG – bankowo.
“Młode Wilcy” to ewidentny żart autora,ale cóż – poczucie humoru świadczy o inteligencji,widać nie każdy potrafi wychwycić niektóre niuanse,drodzy forumowicze 🙂
Dla mnie Wolves w tym sezonie to pewniak do play-offs.Z takim mariażem talentu,młodości i doświadczenia.Poza tym,skład wskazuje dobitnie na coraz większą rolę europejskiej szkoły koszykówki na parkietach najlepszej ligi świata 🙂
Na Zachodzie ciasno coraz ciaśniej, mam nadzieję, że jednak w 8 starczy miejsca dla Wilków. Sam Roy bez chrząstek to co najwyżej pół Roy’a niestety. Chociaż z drugiej strony to pół Roy’a jest warte dużo więcej niż maruderzy typu Beasly.
Ps.
Andrei nie “Andre” Kirilenko powinno być, mała literówka ale jakoś razi.
B-Roy to mój ulubiony zawodnik.
Jak tylko dowiedziałem się, że wraca prawie płakałem.
Życzę mu jak najlepiej,nie musi wchodzić w pierwszej piątce, ważne żeby pograł swoje 20 minut,a spokojnie pokaże jak wartościowym graczem jest.Oby tylko kolana mu wytrzymały i nie posypał się po 2-3 miesiącach.
Może zgarnie Sixman of the year ?
Powodzenia Roy 😀
Lubię tego gościa, mam nadzieję, że Wilki namieszają trochę w tym sezonie
Dlaczego autor tekst od razu dyskryminuje go w S5? nie jestem pewien czy Shved udźwignie ciężar bycia podstawowym SG.
Lubię Roya i życzę mu jak najlepiej. Oby wrócił do formy.
Adelman może grać dwoma rodajami S5 (zastępstwo do powrotu)
Rubio(Luke)/Roy/AK47/Love/Pek
lub
Rubio(Barea)/Luke/AK47/Love/Pek
miałem wielką nadzieję że wróci i oto jest!!! obok Rose’a i Wade’a mój ulubiony zawodnik, zrobi różnicę niezależnie czy będzie grał 15 czy 30 minut, ma chłop dar do gry w kosza i mocną psychikę Roy ftw!!!
“Młode Wilcy” nie ma co się czepiać, trzeba oglądać więcej polskich filmów drogie dzieci.
Na poczatku sezonu Roy powinien byc zmiennikiem , niech spokojnie poczuję grę , i jak bedzie sie dobrze czuł to powinien zostac starterem , kluczem do PO dla Wilków jest obecnosc Roya jako pierwszego SG 🙂