Lebron zadrapał łokieć o obręcz; kolejne triple-double Rondo
brooklyn nets vs sacramento kings 109:111
O wojnie domowej Kings pisałem ostatnio (/kolejna-awantura-w-Sacramento/). George Karl wciąż jest trenerem, Cousinsa nie zawieszono, a chłopaki dostali na podniesienie morale od komisarza mecz ze słabiutkimi Brooklyn Nets. I co? Połowa wciąż nie wie co ma robić na boisku, Rondo kozłuje, Boogie rzuca za trzy albo pcha się pod obręcz mając naprzeciwko siebie “platfusa” Brooka Lopeza wychodzącego na szósty metr.
Staty: Cousins 40 punktów, 13 zbiórek, 2/4 zza łuku. Rondo 23 punkty, 14 asyst, 10 zbiórek (trzecie triple-double w 4 meczach). Reszta wyjściowego składu oddała łącznie sześć rzutów, yeah! Jak to się nazywa? Buddy-ball? Sleep Train Arena to w tej chwili ich prywatny teren do nabijania statystyk. Na szczęście przypomniał o sobie Ben McLemore, który trafił 5/8 z gry z ławki.
Były tańce po udanym zagraniu i pomeczowe żarciki, że Rondo podbiera mu zbiórki -> DeMarcus Cousins wygrał dwa mecze z rzędu i wydaje mu się chyba, że idzie po tytuł mistrzowski. Porównaj to z organizacją San Antonio a otrzymasz dwa przeciwstawne światy.
[vsw id=”Ccqdeb-KWrs” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
~~
Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba
Wspominacie o Wigginsie jako kozaku, a na LaVine’a wrzuty “jako ten gorszy”, którym jarają się dzieci? Oglądałem mecz i to Wiggins co chwila gubił piłki i je tracił. LaVine miał 26 punktów (tyle samo co Wiggins), tylko że nie dostawał tylu osobistych… W ogóle sędziowie zapomnieli gwizdać pod koniec. I to właśnie przede wszystkim Zach ciągnął wynik w 4 kwarcie, trafiał za 3, walczył jak fighter, a do tego miał więcej zbiórek i asyst oraz mniej strat. Rozumiem, że na Wigginsa jest parcie, no bo wiadomo, przyszły All-Star i w ogóle, ale nie zapominajmy o uzdolnionej młodzieży, która została wybrana z tym samym numerem draftu co KoBe 😉 Wszyscy właśnie o Zachu mówią jedno, spędza dużo czasu na hali treningowej i trenuje do upadłego. Ja Wam mówię, chłopak rozwinie się niesamowicie w ciągu kilku lat i wskoczy do TOP 10 Shooting Guardów.
#BounceBrothers
ja tylko nie mogę go ścierpieć na rozegraniu. albo próbuje coś wyrzeźbić dla kolegów i nie ma egzekucji albo jedzie sam, a reszta stoi i ogląda. rozumiem, że to trochę z przymusu, ale gra na PG osłabia go psychicznie, to nie jego pozycja. odżywa dopiero “off ball”
Brawo RONDAS ciekawe ile jeszcze DMC bd grał w tym klubie a z 2 strony dziwnie sie go bedzie ogladac w innym. On musi grac z takimi wariatami jacy sa w KINGS 😀
dziwi mnie ta ciągła nagonka na Sacramento. Cousins wypowiedział się, że chce trenować z obecnym trenerem, gra znakomity basket, trafia trójki na ponad 40%, Rondo wraca z formą z czasów bostonu, a mimo to Kings są ciągle krytykowani. To już chyba po prostu weszło ludziom w nawyk 😀
Nie ma to jak wogole pominac mecz Oklahomy z Philadelphia oraz drugie z rzedu triple double Westbroka 21pkt, 17zbiorek i 11 asyst. Brawo
Cały artykuł trzymał poziom aż do ostatniego akapitu. Chłopcy z Sacramento wygrali ostatnie dwa mecze, wydostali się z impasu w który wpadli na początku sezonu, załagodzili sprawy w zarządzie a wytyka im się żarciki po meczu, czy emocjonalne podejście do spotkań na styku (Cousins). Wydaje mi się czymś zupełnie normalnym dobry humor u zawodników po poprawie atmosfery w klubie i wygranym, niełatwym jak się okazało, meczu. Moim zdaniem, zupełnie niepotrzebna krytyka.
styl gry
No właśnie, z Philadelphia..
wiggins miał problemy z plecami na początku sezonu i może to jest przyczyną jego zachowawczej gry.
brawo dla Ciebie #westsiders, juz to autorzy tlumaczyli ale widocznie jestes ograniczony i do pewnych informacji masz za mało RAMu to ci wyjaśnię jeszcze raz –> ekipa GB opisuje zawsze 3 wybrane przez siebie mecze i mają w dupie że Ciebie interesuje coś innego. chcesz być kozak to zrób relacje z meczu Thuder i wyślij do redakcji, jak bedzie miała ręce i nogi to pojawi sie na stronie.
pozdro
Cousins mnie przeraża, taki duży carmelo ;p
Mam wrażenie, że nikt nie zrobi w tym sezonie tak wiele dla Boston Celtics co chłopaki z Brooklynu
Cousins już dawno byłby All Starem i MVP i najprawdopodobniej miałby już nie 1 pierścień gdyby jego umiejętności ,potencjał i warunki były przypieczętowane solidnym IQ 🙂 A tak ? Kolejny z wielu, który nie ugra niczego wielkiego w lidze na miarę Melo, Love’a, CP3
Przewiduję, że DMC skończy w Lakers, a kiedy młodzież w postaci Randle’a , Russela i Clarksona okrzepnie, mogą zawojować ligę.