Niecodzienne statystyki NBA oraz ich liderzy
Idąc wczorajszym tropem niecodziennych statystyk NBA. Idę o zakład, że nie tylko ja bawię się w przewidywanie scenariuszy meczowych. Czy znacie ludzi, którzy również analizują dane historyczne, raporty zdrowotne, obsady sędziowskie, przedmeczowe wywiady z trenerami w poszukiwaniu wskazówek odnośnie minut, jakie zawodnicy spędzą na parkiecie itp?
Jeśli naprawdę mocno zanurzyć się w świat NBA i dysponuje się odpowiednim przygotowaniem, rzecz przestaje być nieprzewidywalna. Oczywiście nie przewidzisz kontuzji jak Gordon Hayward, wyrzucenia z boiska jak LeBron James albo zwyczajnego lenistwa jak Hassan Whiteside czy Paul Millsap w końcówce minionego sezonu regularnego.
W każdym razie: oto rzeczy, które nie mieszczą się w tradycyjnym box score, a które należy i warto docenić!
Zmiana toru lotu piłki
Obrona to nie tylko przechwyty, bloki, przyjmowanie szarży rywala na klatę albo zastawianie mu drogi w kierunku obręczy. Obrona to doskakiwanie z łapą do rzutu, pomoc kolegom i aktywne łapy. Ja właśnie o tym ostatnim. Zmiana toru lotu piłki / podania czyli z angielskiego: deflection. Liderem tej kategorii w lidze jest obecnie
Paul George 5.1 / mecz
Thaddeus Young 3.8
Jimmy Butler 3.6
Screen assist
Mówcie co chcecie, pod tym względem nie ma lepszego w lidze ponad Marcina Gortata. Mowa oczywiście o zasłonie, który wyswobodziła kolegę spod kurateli obrońcy i pozwoliła mu zdobyć punkty.
Marcin Gortat 5.6 / mecz
Andre Drummond 4.9
Alex Len 4.6
Wymuszone szarże
Kolejny niedoceniany element defensywy, bo przecież nie uczą tego na treningach, musisz trochę pograć w kosza i musi ci zależeć, by skutecznie przyjmować na siebie szarżę rozpędzonego przeciwnika. Numerem jeden w tym sezonie jest w tej kategorii:
Kyle Lowry 0.7 / mecz
Mario Chalmers 0.4
DeMarcus Cousins 0.4
Wejścia pod kosz
Różne są powody dla których zawodnicy idą z piłką pod kosz. Jeden lubi zdobywać w ten sposób punkty, drugi odgrywać stamtąd na obwód, jeszcze inny wchodzi kozłem w pole trzech sekund, a następnie wychodzi… nie dojdziesz. Żeby robić takie rzeczy przydaje się technika: nie każdy potrafi ot tak minąć ustawionego obrońcę, nie każdy dysponuje kozłem i szybkością pozwalającymi na efektywny zwód. Kto najczęściej nosi Spaldinga pod dziurę…
Dennis Schroeder 19.4 / mecz
Ben Simmons 18.7 / mecz
James Harden 17.6 / mecz
Catch and shoot
Wczoraj pytaliście jaka jest różnica między “spot up” a “catch and shoot”. No więc chodzi przede wszystkim o ruch zawodnika ataku. Spot up to gracz w pozycji stacjonarnej przyczajony najczęściej na obwodzie, który czeka na podanie, a następnie oddanie rzutu. Może sobie oczywiście zakozłować w miejscu dla poprawy pozycji albo zrobić pump fake jeśli mu obrońca przeszkadza, ale pozycję rzutową wykreowali mu koledzy. Sytuacja catch and shoot to kategoria szersza, to każda sytuacja, w której zawodnik bierze podanie i bez kozłowania odpala w kierunku kosza. Niekiedy wymaga to pracy bez piłki, biegania i szukania zasłon by wyswobodzić się spod opieki kryjącego, ale nie tylko: przykładem akcja “pick and pop” czyli zasłona i wyjście na obwód. Najlepszymi “catch and shooterami” są aktualnie:
Klay Thompson 11.8 / mecz
Kristaps Porzingis 10.2 / mecz
Robert Covington 8.9 / mecz
Potential assist
Czyli wszystkie podania zawodnika, po których partnerzy oddają rzut. Czytaj: ile asyst miałby średnio w meczu, gdyby każdy rzut kolegów był celny.
Russell Westbrook 19.8 / mecz
James Harden 18.7 / mecz
LeBron James 18.2 / mecz
Otrzymane podania
Któremu z zawodników koledzy podają najczęściej. Liczy się każde otrzymane podanie w meczu. Na topie będą oczywiście playmakerzy, zobaczcie kto tak naprawdę decyduje o kształcie gry zespołu:
Dennis Schroeder 84.1 / mecz
James Harden 80.9
Ben Simmons 78.6
Kemba Walker 75.2
Russell Westbrook 74.5
Posiadanie piłki
Zastanawialiście się kiedyś jak długo na przestrzeni 48 minut regulaminowego czasu gry Spalding pozostaje w posiadaniu konkretnego zawodnika? Oto odpowiedź:
James Harden 9.3 minuty
Russell Westbrook 9 minut
John Wall 8.8 minuty
Damian Lillard 8.3 minuty
Kemba Walker 8.3 minuty
Podań pod kosz
Zawodnik ustawiony tyłem do kosza, wołający o podanie na tzw. post up. W tej kategorii dominować będą oczywiście środkowi:
Joel Embiid 15.0 / mecz
LaMarcus Aldridge 12.6
Marc Gasol 11.1
Blake Griffin 8.3
DeMarcus Cousins 8.2
Biegacze NBA
Z punktu A do punktu B: kto w lidze pokonuje najdłuższy średni dystans podczas meczu?
CJ McCollum 4.4 kilometra
Ben Simmons 4.28 km
Jrue Holiday 4.26 km
Harrison Barnes 4.21 km
Jimmy Butler 4.2 km
Najwyższa średnia prędkość
Timothe Luwalu-Cabbarot 8 km/h
Ish Smith 7.9 km/h
Dejounte Murray 7.8 km/h
średnia prędkość LeBrona 6.1 km/h
Clutch
Czyli najskuteczniejsi goście w ostatnich pięciu minutach meczu, którego wynik oscyluje w granicach 5 punktów różnicy.
LeBron James 5.5 punktów (62.2% skuteczności, 0.5 strat, 53% FT, bilans drużyny 7-4)
Dion Waiters 5.3 punktów (59.3% skuteczności, 0.4 strat, 80% FT, bilans drużyny 4-4)
Kyrie Irving 5.0 punktów (61.5% skuteczności, 0 strat, 81% FT, bilans drużyny 9-4)
Pozdrowienia!
Tak swoją drogą, RW taki kozak i na innych mówi, że frajerzy i miękkie fallusy ale jak mu kolo w Filadelfii pokazał środkowy palec to zaraz do sędziego na skargę ? Przypomniałem sobie o sytuacji bo gif był w materiale niedawno
aha
Rozumiem, że miał wejść i go pobić? Gościa 170cm i tyle samo wagi. Przecież on miał z 50 lat. Tak samo laska co krzyczała z trybun „LeBron you pus%y a$$ b!tc#”, też miał podejść i jej liścia sprzedać? Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać. XD
aleś mnie kyler zaymponował…
ja pierd… bełkot małolata
myślę,że nauczycielka polskiego jest wpiekłowzięta
Od zawsze wiedziałem, że POLAK KATOLIK MARCIN GOATAT NAJLEPSZY W NBA, pokazał Jankesom gdzie Polaki zimują!
Raczej jeszcze nic nie pokazał Polaczek.Nic nie osiągnął w NBA.Nie ma co się jarać.Najlepszy w NBA?.Chyba chodzi ci o współpracę z parkietem.
mówiłem, polak rodak najlepszy
LeCluch.
co do tych podań:
Russell Westbrook 19.8 / mecz => 9.7 asysty na mecz => 48,9% podań to asysty
James Harden 18.7 / mecz => 9.8 asysty na mecz => 52,4% podań to asysty
LeBron James 18.2 / mecz => 8.3 asysty na mecz => 45,6% podań to asysty
oglądam mecze CAVS i powiem tak… dobrze, że LeBron ma Korver’a i Love’a bo byłoby 30%…
Dobrze, ze Harden ma Arize, Andersona, Paula i Capele.. bo miałby 100FT na mecz.. i 25 eurostepów. Gadka zero warta. Dla mnie istotniejsze, że Lebron wciąż nie gra jako typowy PG i notuje asysty na poziomie topowych rozgrywajków. Poza tym w asyscie najważniejsze jest, żeby znaleźć partnera w dogodnej sytuacji, a nie superstrzelca, który zawsze trafi.
Jedwabisty art! Uwielbiam takie “niecodzienne” analizy statystyczne.
Następnym razem można zrobić to z podziałem na kategorie np.: defensywa, zaangażowanie itp.
Ostatnia pozycja w ostatniej statystyce, dobrze, że nie grają już razem.
cała trójka xD
Jeśli o statystykach…ostatnio Steven A. Smith prawił, że spośród wszystkich graczy na przestrzeni 20 pierwszych meczów sezonu Lonzo Ball ma najgorszą skuteczność z gry…w ciągu ostatnich 30 lat
https://www.youtube.com/watch?v=9gIOOxlV0Ys źródło
*pierwszych meczów debiutanckiego sezonu
Piszę tutaj żeby zostać zauważonym co do ostatniego artykułu ten tylko to potwierdza. Lebron mógłby być MVP rok w rok. Robi legendarne rzeczy. Mimo że jest najlepszy od kilku lat nie przestaje się uczyć. Regularny dystans,zimna głowa. Jeśli ktoś deprecjonuje jego umiejętności to jest głupcem. I podejrzewam że finały z jego udziałem będziemy mieć przyjemność oglądać jeszcze parę lat 🙂
“congratulations to who ever gets this years trophy; we all know, it continues to belong to LEBRON JAMES”
> Piszę tutaj żeby zostać zauważonym
Taki znak czasów – można pisać i gadać różne głupoty tylko dlatego, że chce się być zauważonym.
“znak czasów”… serio? za Twoich (pradawnych) czasów ludzie nie zabiegali o atencję? … ehh… #zamoichczasow
A co powiesz na zignorować?
Zdziwiło mnie w catch and shoot, że nie było Korvera, jak oglądam mecze to często właśnie biega jak Klay na gifie i rzuca, można prosić jego statystykę? Jeśli takowa istnieje. 😀
7.5 na mecz 😉
https://stats.nba.com/players/catch-shoot/?sort=CATCH_SHOOT_PTS&dir=1
Korver gra mniej minut pewnie przez to.
cza jeszcze przeliczyć na 36 min/mecz
Zaiebisty art ! Wiecej takich
ej wiem że to takie troche dziwne, ale jak patrze na tych koszykarzy (czarno skórą część) to mam takie ,,hmmm ciekawe z którego regionu afryki ma korzenie” np patrze na takiego Jamesa albo Dwighta Howarda to tak se myśle że ich przodkowie chyba bawoły to gołymi rękami kładli na ziemie,a przodkowie Westbrooka? z gepardami sie ścigali o zebre hehehe 😀
@Mam talent – teraz nie dojdziesz ;-). 150-200 lat mieszania się genów zatraciło czesto nawet cechy charakterystyczne takie jak np. specyficzna budowa i wzrost Dinka (vide Manute Bol) czy charakterystyczny mahoniowy kolor skóry u Ghańczyków (słabo, ale widoczny u Dennisa S.).
Fakt widoczne są pewne cechy charakterystyczne po przodkach (budowa, karnacja itp) ale dojście jest już niemal tak trudne jak u nas i bez analizy genów nie da rady dojść kto skąd rodem 😉
Przykład – znam genotyp mojej rodziny gdzie udokumentowana jest tylko historia od połowy XIX w zarówno na Podhalu (matka) jak i w Wielkopolsce (ojciec). W czasie analizy udało się zidentyfikować cechy charakterystyczne dla ludów słowiańskich, germańskich, węgierskich a także semickich (Syria) i mongolskich/tatarskich (Krym). Ot takie odwzorowanie polskiej burzliwej historii.
Podobnie w dzisiejszej Afryce poziom migracji także wzrósł w ciągu ostatniego stulecia, że charakterystycznych typów jest już coraz mniej, szczególnie w dużych miastach (a stad pochodzi większość sportowców, gdyż prowincja to wciąż terra incognita dla cywilizacji i rzadko się zdarza historia taka jak np. Wilsona Kipketera tj. z buszu do sportu). Taki Thon Maker, Joel Embiid czy Serge Ibaka postawieni przy swoich afroamerykańskich kolegach nie wyróżniają się.
@idoru– do Houston próbki śliny wysyłałeś? Za 78 USD dowiedziałem się że mam korzenie węgiersko, włosko, polsko niemieckie:) Mi się wydaje, że Afroamerykanie mają jakby jaśniejszą skórę niż Afrykańczycy , pewnie to kwestia klimatu i nasłonecznienia. Pozdrawiam.
Czy tylko mnie już irytuje te chwalenie Gortata i mówienie jakich to on zasłon nie stawia? Serio te NBA dąży do tego że zasłony są jedyną rzeczą którą Center może zaoferować drużynie? Niedługo będziemy chwalić graczy że rzucają dobrze osobiste. No bo przecież to jest tak ciężka umiejętność że nieliczni są w stanie to wytrenować.
Nie wierzę ze względem prędkości i odległości nie ma walla
wfwef