fbpx

White Hot Ray Allen

13

11. Air Jordan 14 PE
Gdy zabierałem się za ten artykuł myślałem, że 14-tki będą gdzieś na samej górze bo to jedne z moich ulubionych Jordanów i bardzo udany model Tinkera Hatfielda. Ostatecznie nie weszły nawet do pierwszej dziesiątki. Ostatnie z „wielkiej czwórki” Air Jordanów (11-14), uznawanych za najbardziej udane w całej serii (ja bym dodał do tego jeszcze 10-tki) poza Air Jordan 1, które są już osobnym bytem, w nich Jordan oddał swój słynny „Last Shot”. Edycja zrobiona dla Ray’a gdy grał w Bucks jest tak niespotykana (zwłaszcza gdy jest się przyzwyczajonym do „klasycznych” wydań opartych na czerwieni), że nie można przejść obok niej obojętnie. Wyobrażacie sobie Ferrari F355F1 (które było inspiracją dla projektantów 14-tek) w tym właśnie kolorze? No właśnie! Wersja „bostońska” też jest „inna” choć nie przemówiła już do mnie tak bardzo.

Air Jordan 14 PE dla Ray’a grającego w Bucks

Air Jordan 14 PE dla Ray’a grającego w Celtics

10. Air Jordan 12 PE
Po długim namyśle ostatecznie zdecydowałem się umieścić 12-tki oczko wyżej niż 14-tki i otworzyć nimi pierwszą dziesiątkę. Jest przynajmniej 5 wersji kolorystycznych, które do mnie przemawiają i ciągną w górę tego buta na mojej liście. Nawet nie mogę się zdecydować, która bardziej mi się podoba.

Prawdziwy rarytas Air Jordan 12 “MLK” PE na Martin Luther King Jr. Day w 2012 roku

Air Jordan 12 „Alternate” PE z czasów Sonics (minuta ciszy)

9. Jordan Hallowed Ground PE
Mało popularne buty, wdarły się do pierwszej dziesiątki dzięki unikatowej wersji na dzień Świętego Patryka w sezonie 2009-2010. Złoto i zieleń to mistrzowskie barwy Bostonu i w połączeniu ze strojem Celtics o tej samej kolorystyce napawają dumą każdego fana Celtów. Esencja Celtic Pride. Fani zielonych mogą westchnąć w zadumie…

Jordan Hallowed Ground “St. Patrick’s Day” PE

8. Air Jordan XX3 PE
Jeśli ktoś myślał, że wysoko na mojej liście będą same „klasyki” to mocno się zdziwi bo tu nic nie będzie takie oczywiste. Wydania przygotowane dla Sugar Ray’a tchnęły sporo życia w niektóre nowsze modele Air Jordan, czego XX3 są najlepszym przykładem. Wzór na tych butach zawsze mi się podobał, czegoś jednak w nich brakowało – chyba była to bostońska zieleń . Najlepiej delikatnie podana jak w wersji „Home”, edycja „Away” jest już trochę zbyt zielona. Nawet „Home” nie przebije jednak błękitnej wersji „All-Star East” przygotowanej dla Allena na weekend gwiazd w 2008 roku. Prawdziwe cacko.

Air Jordan XX3 “Home” PE

czytaj dalej >>

1 2 3 4 5 6 7

13 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mi się najbardziej podobają XIII i XX.
    Ale dwudziestki lepiej wyglądałyby bez tego paska “chroniącego” kostkę 😉

    (2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    14 i 15 fatalne, fajne 6 i 7 „Olympics, niezłe też ”11 “Silver Anniversary” / szacun dla Allena, nie goni za kasą, zdobywa kolejne exp i tytuły do kolekcji

    (-2)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ale zajebisty artykuł! nie pozwalacie o sobie zapomniec nawet podczas offsezon! Ale buty!!!!!!!!!!!!

    każde brałbym w ciemno, meeega!

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Allen to mój ulubiony zawodnik już od czasów kiedy zacząłem interesować się NBA (w 2007). Codziennie próbuje powtórzyć jego technike rzutową i oglądam jego highlighty. Myśle że jest za mało doceniany przez większość fanów i uwarzajągo za kogoś kto umie tylko sypać za 3, ale mam nadzieje że po tych finałach to się zmieniło. A wracając do butów to XX8 według mnie są świetne a edycja Allena jeszcze lepsza 🙂

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurczę nie wiem czy tylko ja tak mam. Jordany są dla mnie butami, gdzie wizualnie podoba mi się z 20% butów sygnowane nazwiskiem Michael’a. Rozumiem komfort gry, jakość i wszelkie inne elementy, które zawsze są na najwyższym poziomie. Wizualnie dla mnie jednak są zbyt ciężkie. Nie jara mnie, że ktoś na nogach ma Jordany, tak samo jak nie mam podjarki na Air Maxy. Nie jestem po prostu kicksomaniakiem, stawiam raczej na komfort i prostotę wykonania.

    Nie zmienia to faktu, że Jordany są świetnymi butami pod względem użytkowym.

    (3)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rzut Allena w meczu nr 6 to dla mnie najważniejszy moment finałów 2013. Dzięki zwycięstwu Miami w meczu nr 7 ten rzut przejdzie do historii i to mnie najbardziej cieszy. Powinien dostać oficjalną nazwę “The Shot II”

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu