“Widzę w nim 18-letniego Jordana, te same warunki i mentalność”
Jego ojciec występował w reprezentacji uniwersytetu Północnej Karoliny, kiedy ci zdobywali tytuł mistrzów NCAA w 1982 roku. Innymi słowy, grał u boku Michaela Jordana i Jamesa Worthy, co dzień na treningach podglądając ich dążenie do doskonałości.
Wystartował w tym samym drafcie NBA co MJ, wybrany ze 194. numerem (wówczas draft miał 10 rund) nie przedarł się jednak do składu żadnej z ekip. Swoją niszę znalazł dopiero w lidze australijskiej, gdzie mieszka z rodziną do dziś. Siedem lat zeszło mu na zawodowym graniu w kosza, a w 1995 roku na świat przyszedł jego syn, czyli nasz dzisiejszy bohater: Dante Exum!
No właśnie. Wszyscy znamy Jabari Parkera, Andrew Wigginsa i Joela Embiida, ale coś mi się widzi, że gdzieś pomiędzy tę trójkę wbije się młody Exum.
Na studia nie poszedł – ostro trenuje. Ważne, że na rozpoczęcie przyszłego sezonu NBA będzie miał ukończone 19 lat oraz upłynie rok kalendarzowy od ukończenia liceum, czytaj: będzie spełniał wymogi ligi.
Minionego lata występował w fibowskich mistrzostwach świata do 19 lat rozgrywanych w Pradze, gdzie notował średnio 18.2 punktów, 3.8 asyst prowadząc Australię do czwartego miejsca. W efekcie został wybrany do najlepszej piątki turnieju.
Ma 198 centymetrów wzrostu, 206-centymetrową rozpiętość ramion, piekielnie szybki pierwszy krok i nielichą sprężynkę w nogach, ale nie to go określa. Bo choć atletycznie niewiele ustępuje topowym kotom (czytaj: Andrew Wiggins), chodzi o prezentowany błysk w oku. Dante wykonuje manewr podczas gdy innemu na jego miejscu dopiero materializują się myśli. Wygląda naturalnie, jakby instynktownie. Potrafi posłać nieprzeciętny pass, gra mądrzej niż wskazywałby jego wiek.
Jego nominalna pozycja do PG/SG jednak zdecydowanie widzę go na jedynce, raz że widać w nim naturalną skłonność do szukania podania, dwa że wzrostowo na tej pozycji będzie miał zdecydowaną przewagę nad rywalami.
CZYTAJ DALEJ >>
Takie porównania są po chuy
tak samo jak Wiggins miał być Lebronem.
Ta, gości którzy w wieku 18 lat są następnymi Jordanami jest wielu, a wiadomo, że tylko ułamek robi jakąś tam karierę, a wybitną to prawie żaden z nich. Za kilka lat dopiero będzie może coś więcej wiadomo co z niego będzie.
Mam nadzieję, że LAL będą mieli wystarczająco wysoki pick, żeby go wybrać.
I nie spinajcie się tak o te prównania.
Czy ktoś tam wspomniał, że to będzie drugi MJ? o.O
Jak dla mnie to on powinien iść z pierwszym pickiem … ma potencjał ,ale bez przesady z tym MJ
ludzie nauczcie sie czytac ze zrozumieniem.. gdzie jest napisane, ze Dante to drugi MJ? przeczytajcie jeszcze raz albo najlepiej dwa razy wypowiedz tego trenera: “Nie chciałbym porównywać go do Michaela Jordana, bo to najlepszy zawodnik w historii, ale widzę w nim te same warunki fizyczne i mentalność 18-letniego Michaela.”
Na dzień dzisiejszy, jedyne co chłopak dzieli z MJ – em, to wzrost. Nie lubię tej sztucznej pompy wokół talentów. Jak już trafi do NBA, i pogra parę lat, to się okaże do kogo można go porównywać, i czy te porównania są w ogóle na miejscu. Nie ukrywam, że sam wychowałem się “na Jordan’ie”. Ja ja byłem młody, to każdy chciał być “majkelem”. Nie zmienia to faktu, że gość był best of ever.
Spajder..to nie ma sensu. Czytanie ze zrozumieniem na haslo ‘JORDAN’ na chwile umiera. To nic ze napisane jak byk ze tyczy sie to tylko warunkow fizycznych i podejscia do tematu…i tak kazdy baran wie lepiej i zaraz jeszcze posypia sie minusy bo urazilem czyjas watpliwa dume…Jordan byl najlpeszy i nikt tu tego nie kwestionuje, Napisane jest ze chlopak ma szanse powtorzyc ten sukces, a nie ze juz jest tak dobry jak MJ- ludzie kochani ogarnijcie sie troche zanim zaczniecie pisac….
swietny gracz, czolowka draftu obok Parkera i Wigginsa
Ciekawe, że połowa kolesi w NBA kiedyś też była okrzykiwana Następnym Jordanem. 😛