fbpx

Phil Jackson z kawałkiem znakomitej porady trenerskiej, czy wróci jeszcze do NBA?

8

Na temat swojej relacji z Bryantem:

Rozmawiamy na dystans, Kobe przysyła mi SMS-y, komunikujemy się w ten właśnie sposób. Coś w stylu: “wygląda, że forsowałeś” albo “ciężko było, pracowałeś za ciężko ostatniej nocy próbując wyciągnąć nas z dołka punktowego”. Nigdy raczej nie poruszamy tematu taktyki.

1

Czy będzie jeszcze kiedyś trenerem NBA?

Phil twierdzi, że umysłowo jest gotów, ale ciało zwyczajnie na to nie zezwala (ma problemy z poruszaniem, przed laty przeszedł operację obu bioder). W swej ostatniej książce parokrotnie daje do zrozumienia, że jego przygoda z trenerką jest skończona, ale chętnie podjąłby się pracy menedżera NBA. Jak wiadomo od tego lata będzie doradzał Detroit Pistons jako “zewnętrzny konsultant”.

Szkoda. Nie co dzień spotyka się umysły tak silne i postaci tak charyzmatyczne, aby miały posłuch wśród afroamerykańskich, dwudziestoletnich milionerów.

[vsw id=”-q2h9tT3smE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″]

1 2

8 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie no gadanie ze te wszystkie tytuly to jordan shaq itd. To brednie zespol to calosc i tak jak teraz miami spolstra tez jest dobrym trenerem bo potrafi stworzyc zespol z gwiazd a nie jest to latwe patrzac choc by na llakers

    (6)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Problemy z poruszaniem ma od dawna w końcu był też zawodnikiem i to takim nawet nawet więc jakaś stara kontuzja mogła się odezwać , życzę mu żeby “emerytura” była miła a cały czas czekamy na powrót Phila 😀

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Miszczu nie wiem czy wiesz ale uczy sie od najlepszych, jakbys tak sie przypatrzyl na innych zawodnikow to kazdy z nich sciaga od tego “najlepszego” w danej dziedzinie jakas technike i stara sie ja udoskonalic do perfekcji. Myslac tak jak Ty zaden zawodnik nie slucahl by porad trenerow czy rad starszych zawodnikow bo bylo by to juz nasladowanie…

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Michael Jordan nigdy nie tworzył toksycznych relacji z ziomkami z zespołu a Kobe zaczął ryć i sr.ć we własne gniazdo by się pozbyć własnych kumpli, to nie jest wzór do naśladowania, no chyba że dla dzieci byłych UB-eków 😉

    (-2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie zauważyłem aby Latrell Sprewell coś od kogoś ściągał w ciągu swojej kariery a starał się być najlepszy w tym co robi i udoskonalał to przez cały jej czas, to samo mogę powiedzieć Scottie Pippenie, różnica polega na tym że Kobe nie chciał być najlepszy sam w sobie by być lepszym dla innych, tylko chciał być lepszy od innych (dla samego siebie) wyczuwasz tą subtelną różnicę? W chory sposób rywalizował z innymi dla chorych rzeczy. Michael miał gen współzawodnictwa i dzielił się nim, zarażał innych, w każdej dziedzinie sportu, Kobe nie bo ma mentalność prostaka komunisty, podp…dala wszystko i wszystkich, dla własnej korzyści, jakby mógł zgarnąłby całą kasę z budżetu a swoim kolegom z zespołu kazał by grać za talerz zupy, taki jest KB 😉

    (-1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu