Spurs idą po swoje, 70% skuteczności, Kevin Durant zajechany
# Była to już dziesiąta z rzędu wygrana San Antonio w Game 1.
# Czy wiedzieliście, że trójka Duncan/ Parker/ Ginobili właśnie zaliczyła 110. wspólne zwycięstwo w playoffs? Tym samym wyrównali rekord wszech czasów należący do tercetu Lakers: Magic Johnson, Michael Cooper, Kareem Abdul-Jabbar.
Wracając do meczu, Scott Brooks próbował eksperymentów, długi czas pozostawiał na parkiecie niskie ustawienie. Co powiecie na taką piątkę: Derek Fisher, Reggie Jackson, Russell Westbrook, Caron Butler i Kevin Durant? Oto jak bardzo potrzebowali wszechstronności ataku goście. Działało przez krótką chwilę, jedno jest pewne, rywalizacja z San Antonio to nie czas na eksperymenty.
Thunder wpadli w początkowy dołek, dogonili wynik w trzeciej kwarcie, ale na ostatnie dwanaście minut nie starczyło sił.
Tony Parker i Tim Duncan zaczęli, Kawhi Leonard i Manu Ginobili skończyli. Każdy robił swoje i nie oglądał za siebie…
Statystyki
Durant 28 punktów, 9 zbiórek, 5 asyst, 6 strat, 10/19 z gry
Westbrook 25 punktów, 5 zbiórek, 7 asyst, 9/21 z gry
Derek Fisher 16 punktów, 4/6 zza łuku
Reggie Jackson 13 punktów, 6/11 z gry
Duncan 27 punktów, 7 zbiórek, 11/19 z gry
Ginobili 18 punktów, 7/12 z gry
Parker 14 punktów, 12 asyst (“trochę zdyszany, ale noga wyglądała OK” – Popovich)
Leonard 16 punktów, 6 zbiórek, 3 przechwyty
Danny Green 16 punktów, 4/5 zza łuku
Do tego Thunder są tak specyficzną drużyną, że wypadnięcie ie któregoś z zawodników s5 powoduje chaos. Spurs mają nie tylko 70% skuteczności, ale też 70% NA wygraną, ale nadal wierzę w OKC. THUNDER UP!
Spurs na pewno pomógł brak Ibaki w zespole przeciwnym niemniej sądzę że “dziadki” pokazali by to samo nawet i z nim na parkiecie, Playoffs to czas kiedy doświadczenie najbardziej się przydaje a nie szybkość czy inne skille, chodź też pomają of kors 😉
P.S Gif ze Spurs niszczy system xd
Szczerze mowiac to do polowy trzeciej kwarty OKC grali jak rowny z rownym, odrobili 16pkt straty i wyszli nawet na chwile prowadzenie, ale zabraklo sil, szczegolnie Durantowi, ktory sfrustrowany lapal kolejne faule. Wymeczony w obronie nie mial juz sil w 4 kwarcie zeby pociagnac druzyne. A Spurs zrobili to co powinni pod nieobecnosc Ibaki, czyli wykorzystali strefe podkoszowa. Ciezko bedzie Oklahomie ta serie wygrac, chyba ze Adams z Collisonem bardziej sie przyloza i nieco odciaza Duranta. Trzeba tez powiedziec ze Spurs w 1 polowie grali na niesamowitej skutecznosci jak wczoraj Indiana, wszystko im wpadalo
Oglądałem.Nie mam słów na grę Spurs,to jest po prostu POEZJA !.Więcej we wpisie który ukaże się już niedługo 😉
Spurs pomogła nieobecnośc Ibaki, tak jak Heat pomogła nieobecnośc Lopeza w Brooklynie. Tylko nikt tak naprawde o tym nie wspominał.
W Oklahomie brakuje talentu ofensywnego,nie da sie grać opierając atak na 2-3 graczach.
^ Raczej brakuje oddawanych rzutów przez kogoś innego niż durant i westbrook
Nie “Miami z Jamesem” tylko “Miami z Allenem”, rok temu wygrali tylko dlatego że mają w składzie geniusza rzutu za 3, a także dlatego że nie wiedzieć czemu Pop minute przed końcem decydującej o wygranej mistrzostwa kwarty trzymał na ławce Duncana…
Spurs wygrają tę serie. Durant i Westbrook może urwą jeden mecz , może dwa , ale nie wygrają tej rywalizacji. San Antonio jest w tym momencie za silną drużyną dla Oklahomy a w tej chwili tylko Miami może się im przeciwstawić.
hola pepe! wróżbitą jesteś? jajajaja.
Chciałbym się mylić, ale niestety taka jest prawda. Sam wolałbym ( choć bardzo lubię Spurs) zobaczyć pojedynek Duranta z Lebronem , ale osłabiona brakiem Ibaki Oklahoma nie da rady tak zgranym i doświadczonym rywalom jakim jest Spurs. A co do finału to chyba nikt nie wierzy w to , że Indiana ( jeśli zagra w finale , w co wątpię) wygra z San Antonio. Jedynie Miami z Jamesem na czele może Ich zatrzymać. Pozdrawiam.
Niesamowity ma potencjał SAS, mistrzostwo nalezy w tym sezonie dla SAS.
Leonard niesamowity typ
Drużyna > heroball Westbrooka i (momentami) Duranta. Spurs nie mają słabych stron ani nieprzydatnych zawodników w rotacji. Każdy rezerwowy wniósłd do gry coś pożytecznego, czego nie można powiedzieć o zmiennikach OKC. Jedynie Fish i Jackson trzymali poziom.
Spurs najprawdopodobniej nie wyjdą z tej serii przegrani. To gra drużynowa a nie opierająca się na grze prawie tylko 2 zawodników. Nie ważne jakiej by byli klasy. Oklahoma jako drużyna nie zasłużyła nawet by przejść 2 rundę. Zasłużył RW i KD ale to za mało żeby pokonać taki poukładany team jak Spurs.
Brooks to niewłaściwa osoba w niewłaściwym miejscu z jego umiejętnościami trenerskimi nadaje się do D-League ( chyba zapomniał, że ma w składzie Jonesa i Lamba) Presti, zmień trenera błagam!
Czyżby powtórka finałów z tamtego roku ? (MIA-SAS) 😉 W sumie fajnie by było. Jest tylko jeden problem… Miami przegrywa 2-0.
bardzo chciałbym zobaczyć finał Pacers Spurs zresztą uważam że należy się ten tytuł SAS za ten poprzedni sezon i nie ma co tu ukrywać fart Heat go Spurs 🙂
super mecz Duncana.!