Jak bardzo stresująca jest gra w NBA
#Where are you Royce White
Na koniec zostawiłem sobie historię Royce’a White’a, którego część z Was może jeszcze pamiętać z draftu 2012. Choć jest to historia zakończona happy endem, bo tytułem MVP w kanadyjskiej NBL, to jej początki były bardzo niewyraźne. Royce poszedł w drafcie z numerem 16, bo miał naprawdę dobre staty w koledżu (13/10/5). Rockets zdecydowali się na niego, chociaż wiedzieli, że cierpi z powodu stanów lękowych, a lot samolotem jest dla niego tak wielkim źródłem stresu, że nie jest w stanie przemóc się, aby wejść na pokład. Pytany “czy da radę latać po 100 razy w sezonie?” White odpowiadał:
Za cholerę! Sto razy?! To tak jakbyś chciał namówić osobę uczuloną na orzechy, by wykąpała się w maśle orzechowym!
Rockets chcieli eksperymentować z autobusem, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Zanim jedyną szansę wejścia na parkiet dali mu Sacramento (3 mecze z absolutnie zerowym dorobkiem prócz dwóch fauli), próbowali jeszcze Sixers. Yahoo pisało:
To jest koszykówka NBA! Musisz latać na mecze. Jeśli Royce White nie jest w stanie tego przezwyciężyć, to znaczy, że nie da sobie rady w NBA. Tyle. Nawet jeśli Sixers pozwolą mu grać tylko w meczach domowych, to ilość komplikacji związanych z odbiorem tego faktu przez innych graczy i z chemią w drużynie, może przeważyć korzyści z obecności White’a na boisku.
Niemniej, White grać w basket potrafił, potrzebował tylko mniejszej sceny. W Kanadzie ustanowił rekord ligi w triple double, zdobył MVP i mistrzostwo. Chociaż Wy i tak stwierdzicie, że jedyna słuszna kanadyjska drużyna koszykarska ma siedzibę w Toronto…
#Jak walczyć ze stresem na boisku?
Uprawianie koszykówki to piękna sprawa, którą jednak łatwo popsuć może swego rodzaju blokada psychiczna oraz niewłaściwe nastawienie. Wychodzimy z założenia, że każdy z nas jest inny i każdemu w sytuacji stresowej pomoże coś innego. Właściwy trening? Wizualizacja przebiegu spotkania? Rozluźnianie mięśni? Oddychanie? Intensywna rozgrzewka? Guma do żucia?
Przed Wami 96 autorskich porad jak radzić sobie ze stresem podczas gry w koszykówkę:
[BLC]
Temat super ale za mało w nim tekstu. Więcej przykładów i wiecej opisów. Czyta się w 3 minuty i nic się w sumie nie wynosi z niego.
@up: Nie chciałem powielać sam siebie, więc nie pisałem po raz wtóry o tym samym wiadomo, że stres to przede wszystkim porażki i walka kontrakty, a o tych rzeczach powstały już osobne teksty, które polecam jako uzupełnienie i które znajdziesz na stronie:
-Jak to jest przegrywać w playoffs
-JAK W PRAKTYCE WYGLĄDA WALKA O KONTRAKT NBA
ilość tekstu powinna Cię zadowolić;) pozdro!
Dzięki wielkie
Bardzo fajny artykuł, taki zakulisowy. Propsy.
Nie bardziej niż odstawianie nba i liczenie że coś się zarobi… 😀
Ciekawy art. Dobrze uświadomić sobie, że życie grajków nba to nie jakaś sielanka.
Stresować to się może pielęgniarka, widząc umierajace dziecko i zastanawiajac jak ma wykarmic swoje, a nie sportowiec tym, czy wygra mecz. Wiem, że to ogromne napięcie, ale ludzie, nie zaczynajcie się teraz rozczulac nad koszykarzami, jaką to na nich ciąży presją, oni mają tylko wrzucić pomarańczowa piłkedo siatki więcej razy od rywala.
Popieram. Jaki wpływ na czyjekolwiek życie ma fakt czy ktoś wygra mecz? To tylko sport.
Gortat nie łysieje od stresu, od razu widać, że to typowe genetyczne łysienie. Wypadanie włosów od stresu wygląda całkiem inaczej.
@sledziu24
Smieszne jest to co napisales XD
Stresuje sie zarowno uczen w podstawowce przy tablicy jak i pielegniarka , ktora wymieniles, koszykarz czy kazdy normalny czlowiek. To sa emocje i zachowania , ktore sa elementem zycia kazdego czlowieka. Powiesz pewnie , ze Ty sie niczym nigdy nie stresujesz a przy wrzucaniu pomaranczowej pilki do siatki przed tysiacami widzow i milionami przed telewizirami nawet by ci brewka tykla 😀
Ja rozumiem, że można się stresować, ale kurde, mając takie gaze to niech oni się nauczą walczyć ze swoimi emocjami albo niech po prostu zrezygnują. Dlatego jest obowiązek przynajmniej jednego sezonu gry na uniwerku, żeby przygotować się mentalnie do gry na najwyższym poziomie. Nie każdy jest gotów żeby od razu śmigać w nba, to nawet nie chodzi o umiejętności typowo koszykarskie. Zwykli ludzie też całe dnie pracują i wielu ledwo wiąże koniec z końcem. Granie w kosza to praca jak każda inna (wiadomo, z
Zachowując proporcje) albo się nadajesz albo nie, albo potrafisz sobie to wszystko ułożyć w głowie albo narzekasz jak jest ciężko. Sami sobie wybrali taki zawod, więc niech wywiązuja się że swoich zobowiązań jak faceci, skoro zarabiają mocno ponad krajową średnią.
UFF, ale mnie wzięło na kacyku, pozdro z Poznania
Apropos przedmeczowych rytuałów, ja zawsze przed meczem muszę usiąść na kiblu na kilka minut i zrobić swoje ! ?
Zawsze przeżywam stres związany z meczem, wszystko jednak mija z pierwszym gwizdkiem, a gram tylko w lidze amatorskiej ?
A ja się w pełnym sensie zgadzam ze @Sledziem.
Tylko ze bardziej slupilbym się na tym że 99% z nich naprawdę ma świadomość na co się pisze i z czym wiąże się gra w NBA. Nie podoba Ci się – idź do “normalnej” pracy. Ale nie, chce się jeden z drugim nachapac milionów bo mu matka natura dała wzrost i atletyzm, a potem biadoli że mu spadła motywacja do gry.
Żeby nie było, nie wysmiewam nikogo, ani nie bagatelizuje chorób psychicznych czy innych zaburzeń. Po prostu uważam że człowiek inteligentny podejmuje w życiu decyzje. I śmieszy mnie jak podejmuje decyzje która jest z góry skazana na porażkę a potem mam pretensje do wszystkich wokoło i nagle jest bardzo biedny i potrzebuje wsparcia.
Stresuja sie? Ilu koszykarzy w nba ma takie.problemy? Znacie sie na statystyce? Paru osobnikow ma problem i juz nba stresuje?
Podajecie pare przykladow. I ok. Ale to tyle. Paru przegranych. Ale…
Ilu koszykarzy w ciagu 20 lat biegalo w nba?
Ilu mialo takie problemy?
To nawet nie jest 1%.
Ci kolesie maja problem z psychika juz przed nba. To nie Nba ich stresuje. Zgadzam sie z kolega wyzej. Jak ci lezy dziecko umierajace to mozesz miec stres. Jak ratujesz zycie. Jak w pracy problemy a ty masz rodzine do utrzymania.
Ale tu gosc ma miliony na wejscie. I ma tylko grac.
Problemem jest nba? Czy moze w kazdej innej pracy miałby tak samo bo jest slaby psychicznie. Bo zle znosi stres. Bo wymagania jakiekolwiek powoduja u niego blokade.
To nba ma sie zmieniac? Czy moze badania psychiatryczne przed draftem?
Kim jest so ku…y Tony Kukoc? czy ciężko napisać poprawnie imię? umieszczony filmik i historia jaką opowiada Kerr jest wyraźnie podpisana ….. ale co tam przecież nie ważne Toni Tony jeden ch,… 🙂