KG oficjalnie kończy; Bosh ma trzeci skrzep krwi; sekrety MVP
Nieszczególnie. Przeglądamy taśmy w poszukiwaniu sposobów, w jaki konkurencja ograniczała go na parkiecie i staramy się znaleźć na to kontrę. W tej lidze jeden kopiuje drugiego. Patrzymy jak kryli Stepha bez piłki, co robili w przypadku zasłony etc. Staramy się rozszerzyć jego wachlarz zdobywania punktów. Naszym celem jest wykreowanie miejsca do rzutu. Wyobraź sobie, że rok temu w Finałach zaliczył 7/7 z gry w sytuacji gdy zasłonę przejmował Tristan Thompson. W tym roku było dużo gorzej. Najlepszy plan taktyczny miała Oklahoma, ale z jakiegoś powodu od niego odeszli.
– Sekrety?
Pracujemy usilnie nad sposobami radzenia sobie z zasięgiem ramion obrońców. Jak zmusić ich do opuszczenia rąk w obronie etc. Zdradzę ci sekret, są trzy rzeczy na które patrzysz w sytuacji 1 na 1. Gdzie znajduje się nos w odniesieniu do reszty ciała. Jeśli czubek nosa skierowany jest w jedną stronę, atakujesz w przeciwną. Druga rzecz to oderwanie stopy oraz opuszczenie rąk obrońcy. Nos, stopa, ręce w dół -> oznaczają moment na rzut.
Brzmi nieco skomplikowanie, ale kto w temacie, ten wie o co chodzi. Tutaj macie przykłady:
Dobrego dnia!
BLC dawaj arta o KG !!!
nie działa na apce 🙁
#ThankYouKG
Pojawienie się w drużynie KD nic nie zmieni… KD w 1:43 już zrobił Curryemu zasłonę…
Zach love?
Kevin Garnett.Wspanialy koszykarz,wspaniala kariera ale szczerze liczylem na ten ostatni sezon ale i tak jeden z moich ulubionych graczy z dziecinstwa.Lata 90te daly nam najwiecej uciechy i najwspanialszya ere koszykowki.Teraz to nie to samo.Koniec lat 90tych skonczyl sie wraz z odejsciem Kobe Bryanta,Tima Duncana i teraz wlasnie Kevina Garnetta.NIE NAWIDZE Stepha Curryego.Szanuje typa ale nie nawidze.Za styl bycia,za te jego ego nie wiadomo czemu przeciez dzieciak wygral zaledwie 1 ring.Szkoda gadac co sie taraz dzieje.
LeBron jest również buńczuczny i jeszcze bardziej zadufany w sobie.
Curry za to nie obwinia ziomków po porażkach ani nie wpierdziela się nikomu w robotę. Robi to co potrafi najlepiej. Nie musi za wszelką cenę ani kosztem innych być najlepszy. Po prostu wychodzi i robi swoje. LeBron za to na siłę zawsze próbuje nieudolnie udowodnić swoją wyższość. Nawet Kobe nastawiony głównie na “ja” i “moje” nie był takim pożeraczem gry.
Nie będę się rozpisywał na temat KG. Wszystko już zostało powiedziane. Po prostu mi smutno. Gdyby miał jakieś oficjalne pożegnanie, to pewnie by mi się oczy spociły.
Słownika ortograficznego też chyba nienawidzisz… Jak można nienawidzić gracza NBA, który nic Ci prywatnie nie zrobił i którego znasz tylko sprzed ekranu?
sledziu 24 jeśli wytykasz komuś błędy ort to zauważ, że słowo “nie nawidzisz” w języku polskim piszymy oddzielnie. Trochę żal.
Co do KG to 20lat temu kupilem moja pierwsza koszulka NBA i do dziś dzień mam ją w szafie. Mam sentyment do niego. Dzkoda, że już nie zagra.
Nie mogę doczekać się już kolejnego sezonu NBA , w zasadzie postanowiłem go troszeczkę przyspieszyć i na NBA 2 k 17 GSW mam bilansik 11-2 co ciekawe kontuzja Currego, Duranta i Thompsona czyli całego trzonu ?zbyt to realne .
A już tak na serio to oczywiście szkoda KG szkoda TD i oczywiście mojego największego idola Kobe .
Kończy się generacja końcówki lat 90 czas szybko biegnie. Gdy Kobe zaczynał w 96 karierę miałem 12 lat jak ten czas leci . Najważniejsze żeby pomimo odejścia naszych idoli znaleźć w sobie radość i siłę do dalszego oglądania NBA do dalszej rywalizacji pozostałych, nowych gwiazd .
W tym roku na parkiet wybiegnie galaktyczna drużyna, na dziś mogę stwierdzić, że na papierze najsilniejsza ever ale to jak skończą ten sezon i czy rzeczywiście tak w historii się zapiszą zależy tylko od nich. Naprawdę chciałbym by zdobyli trzy, cztery tytuły z rzędu, życzę im tego , chciałbym by zmusili wszystkich właścicieli klubu ,trenerów, samych zawodników do znalezienia jakiejś recepty na pokonanie ich w uczciwej (bez kontuzji)walce szkoda gadać! Nie mogę się już porostu doczekać ☺
I co niby znaczy samo to słowo “nawidzisz”? 🙂 Tutaj akurat nie ma zastosowania reguła “nie” osobno z czasownikami, bo to nie jest zaprzeczenie., tylko tak nazywa się dokładnie ta czynność – nienawidzę
A ja im życzę odpadnięcia w 1-2 rundzie PO z OKC Westbrooka, tworzenie “galaktycznych” drużyn jest prawie zawsze postrzegane jako pójście na łatwiznę, nigdy nie lubiłem KD – teraz tym bardziej, presja na nich jest ogromna, liga nieco nauczyła się już ich klepki, łatwo im nie będzie. Na pohybel gwiazdeczkom pokroju Currego, Thomsona, Greena i Duranta. Prawdziwa gwiazda tej drużyny to Iguodala, żałuję że gra z tymi pseudo-kozakami.
Nie działa na mobajlu
sledziu 24 szkoda Nienawidze tez ciebie.
Gratuluje, uczysz sie!
sledziu 24 a ty odpowiadaj we właściwym miejscu a nie burdel robisz w komentarzach