Nie uczyli rodzice: pomyśl zanim się odezwiesz… daj sobie chwilę na zebranie myśli, bo możesz zabrzmieć jak idiota… Tyczy się to również skrzydłowego Mavs DeShawna Stevensona, który chce nam przekazać, że jeżeli masz tatuaże – nie powinieneś siedzieć przed komputerem. Na fejsbukowym profilu jakiś czas temu pojawił się wpis: “mówiłem im, że LeBron jest przereklamowany, ale czy posłuchali? swag”. Stevenson tłumaczył się następująco: “Jest ze 37 ludzi, którzy podszywają się pode mnie na fejsbuku. Spójrz na mnie i te wszystkie tatuaże, myślisz, że siedziałbym na internecie i pisał? No stary. Czasem musisz spojrzeć na osobę. Nie siedziałbym w domu i pisał o kimkolwiek”. Ktoś wie co Stevenson chce przez to powiedzieć? Uważa się za “zbyt cool” do świata wirtualnego? Ale zaraz, w takim razie skąd wzięły się te obrazki na Myspace?

Niezależnie od intencji, brzmi to idiotycznie. Kolejny przykład, by koszykarz najlepiej trzymał się koszykówki. A dokładniej krycia LeBrona i strzelania tripli w ważnych momentach. Nie zrozumcie nas źle. Lubimy Stevensona, jest twardy, charakterny, wartościowy dla drużyny, tyle tylko, że … paskudnie głupi. Pisanie w internecie niech lepiej zostawi profesjonalistom, hehe.

A pamiętacie paradę mistrzowską Mavericks? Stevensona zawinęli na izbę wytrzeźwień. Ponoć nie wiedział gdzie się znajduje. Oto jego wersja wydarzeń. Najbardziej podoba nam się fragment: “kiedy jesteś mistrzem, jesteś pod mikroskopem”. Co ciekawe, najpierw wspomina o 2-3 godzinach w areszcie, potem że spał w jednoosobowej celi przez 5 godzin zanim przyjechała po niego żona”

[vsw id=”9AggcwFjOGU” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]

Tak czy inaczej, ziom jest dobry, nawet pod obstrzałem nie panikuje. Właśnie ze względu na swoją żołnierską psychę – przydałby się w playoffs KAŻDEJ drużynie.

[vsw id=”dp8G7kVP7JU&feature=related” source=”youtube” width=”600″ height=”485″ autoplay=”no”]