Celtic Pride: kazano im tankować, woleli playoffs
One-two, mic check. Czyta nas ktoś z rocznika 1976?
Czy wiecie, że Tim Duncan jest o sześć miesięcy starszy niż główny szkoleniowiec Celtics Brad Stevens?
Obaj panowie robią znakomitą robotę w tym sezonie. Pierwszy bije rekordy długowieczności notując średnio 14 punktów, 9 zbiórek, 3 asysty i 2 bloki stanowiąc przy okazji główną oś gry obrońców tytułu. Drugi tak wysterował sprawy w Bostonie, że zawodnicy gotowi są za niego skoczyć w ogień. Z przypadkowej bandy uczynił zespół. Patrzył jak odchodzą przejrzali i nasyceni Rajon Rondo i Jeff Green. Zostawiono graczy głodnych sukcesu.
Z góry Was przepraszam, że tak rzadko pisałem o Celtach. Próżno szukać tu gwiazd, za to charakterem można obdzielić połowę NBA. Co takiego zrobił Stevens?
Z niechcianego u kolejnych pracodawców Evana Turnera uczynił de facto rozgrywającego, bo gość ma do tego smykałkę. Avery Bradley uwierzył, że może być nie tylko pitbullem do zadań obronnych, ale pełnoprawnym graczem ataku i rasowym shooting-guardem. Teraz największym agresorem obrony jest Marcus Smart, bo i dla niego trzeba było znaleźć niszę. Idealnie wkomponowany w drugi skład został Isaiah Thomas, który bryluje jako kreator gry i pierwsza opcja ataku rezerw, a gdy siedzi mu piłka, pierwsza opcja drużyny w ogóle.
Jared Sullinger, gdy okazało się, że awans do playoffs jest w zasięgu powrócił do gry po “kończącej sezon” kontuzji stopy. Ma nadłupaną kość w lewego śródstopia, ale względy sportowe tym razem przeważyły nad ostrożnościowymi. Solidne minuty dają Tyler Zeller, Brandon Bass, Jae Crowder. Czasem trójacz albo dwa wpadną Olynykowi. Z resztą, co ja będę pisał, sami zobaczcie:
[vsw id=”3G-78ZBvBVE” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
CZYTAJ DALEJ >>
Brawo dla Bostonu. Przed sezonem nie myślałem, że dojdą do PO.
Ale trzeba też przyznać, że sporo w tym zasługa Cavs, którzy praktycznie walkowerem oddali im 2 wygrane w ostatnich dniach, żeby mieć teoretycznie łatwiej w PO.
jest to pierwszy art, który komentuje przed jego przeczytaniem….
“zielona pride”, “zielona krew” tfu !!! ;D
I mamy kolejna piękną historie ku pokrzepieniu serc:) Miło się patrzy na chłopaków, będę się bardzo cieszył jeśli w ewentualnym starciu z Cavs nadgryzą troszkę Brona. Jeden wygrany mecz w serii to będzie wielki sukces… z resztą co ja plotę. Sukcesem będzie awans do PO.
Ale zaraz, zaraz… czuje się winny, nie powinienem popadać w skrajny racjonalizm bo gdyby to się sprawdzało nie byłoby dzisiaj tego artykułu. 🙂 Pozdrawiam serdecznie.
No to przebudowa nastąpi szybciej niż się spodziewałem, trzymam kciuki żeby wyłapali coś fajnego w drafcie 🙂
p
@LALfan Uważasz, że Celtics dostali PO od cavs na tacy? Boston od 2 lutego jest 4 drużyną ligi z bilansem 22-12 i przed nimi są tylko tak silne zespoły jak Warriors, Spurs i Cavs. Mają na rozkładzie atlante, cavs, toronto,bulls, memphis i wiele innych, zwycięstwa po ciężkich bojach a Ty mówisz, że sporo zasługa cleveland bo oddali 2 mecze? To co Stevens zrobił z tej drużyny ciężko jest opisać słowami. Zrobił z nich drużynę, która walczy o każdy centymetr boiska. Nie interesuje ich loteria draftu tylko PO. Za dwa lata Boston będzie kandydatem może nie do tytułu, ale na pewno drużyną, z którą każdy bedzie się liczył.
@Boom
Trzeba być ignorantem albo ślepym kibicem, żeby nie dostrzeć, że Cavs bradziej preferują grać z Bostonem niż z np Pacers.
Nigdzie nie napisałem, że Boston jest w PO tylko i wyłącznie dzieki Cavs.
W pierwszym meczu tych drużyn, na 4 kwartę nie wyszedł żaden gracz wyjściowej piątki Cavs, w drugim meczu nie wyszedł żaden gracz wyjściowej piątki na boisko.
Bez tych dwóch meczy być może nie byłoby C’s w czołowej 8.
Może to mało prawdopodobne, ale bardzo chciałbym, żeby Celtowie zgarnęli Marca Gasola w tym roku 🙂 myślę, że z nim mogliby się w następnym sezonie może nie walczyć o tytuł, ale 2 runda PO jak najbardziej dla nich. Cieszę się, że mimo jakiejkolwiek gwiazdy w zespole tak uciągnęli team! To dopiero duch walki 🙂 Świetna robota również ze strony trenera.
Fajnie. Na przekór wszystkim najbardziej utytułowana drużyna w lidze znów w PO. Coś czuję, że napsują krwi dla Cavs, stać ich na urwanie więcej niż jednego meczu. Nie zapominajmy, że w Cavs Irving i Love jeszcze nie powąchali PO więc wcale tak gładko z Celtami nie będzie jak tu niektórzy myślą. Pożyjemy, zobaczymy…
Przestancie się podniecać tym Bostonem. Najbardziej mnie irytują fanatycy. Jestem na tej stronce wystarczajaco długo by zaobserwowac kibiców zwłaszcza Bostonu (nie mówie oczywiście o wszystkich) Podniecali się jak Boston był w finale, jak ich zabrakło i błądzili to fani gdzies znikneli, a teraz argument Bruniak-a ” Nie zapominajmy, że w Cavs Irving i Love jeszcze nie powąchali PO więc wcale tak gładko z Celtami nie będzie jak tu niektórzy myślą” tak jakby obecni zawodnicy Celtów występowali z roku na rok w PO:D
….odpowiadając jednak na pytanie zadane w art kule to uważam, że Ainge-owi nie uda sie pozyskać nikogo wartościowego, może inaczej będzie to niezwykle trudne dlatego, że dużo zawodników już jest “zagospodarowanych”, a drużyn kuszących życiem w wielkim mieście przynajmniej kilka. Mówiąz o wielkich miastach mam na myśli te, które posiada u siebie drużyny, których nie stać na długoterminowe czołganie się po dnie ligowych tankowców. Myślę, że najbardziej zdeterminowani będą LAkers i NYK. Lakersi maja poteżny kontrakt z tv, NYK ma u siebie Carmelo, który tez nie zamierza czekać…. To co będzie się działo w to lato będzie wymagało od menedzerów tzw “wyższej szkoły jazdy” Wracajac do Bostonu będą probowali wzmocnić sie pod koszem, bo obwód maja doskonały zwłaszcza defensywnie, maja tez ofensywna iskierke w postaci Thomasa. Smart to mlody zawodnik przyszłośc, ale dopiero za 2-4 sezony. Takze nie spodziewał bym sie cudów w bostonie nie w przyszłym sezonie
Miałem skleić o tym wpis, aby przerwać moje milczenie, ale wielkie pięć za artykuł.
Jerebko niech zostanie
Sorki, bo moze powielam pytanie, ale wyjasni mi ktos dlaczego Portland z bilansem 51-29 okupuja pozycje przed Memphis i Houston z bilansem 54-26. Pamietam ze chpdzi o dywizje czy cos, ale nie wiem dokladnie :<
@all3 zawsze hejtowałeś Boston ;D
Bass i Crowder mogliby zostać , pasują do zespołu .
Jako kibic Miami nie mogę raczej kibicować Bostonowi, ale kurde no nie mogę nie docenić jak drużyna złożona ze zwykłych szeregowców NBA, gra basket tak zawzięty i przepełniony ambicją jak Zieloni w tym sezonie. To właśnie sprawia, że miliony ludzi na świecie kocha sport (ten czy inny). Ambicja, waleczność, pokonywanie własnych słabości.
Lejkersy, Barsy czy inne Menczestery sprzedają koszulki i zarabiają, ale przeciętny kibic woli Boston z tego sezonu czy np. Alaves (słyszał ktoś o tym?), które ogrywa słynny Liverpool w pucharze UEFA chyba 5-4 jakieś 10-12 lat temu.
Ja akurat jestem fanatykiem Cs od 1997 roku,czyli najgorszego sezonu w historii tej organizacji.Tankowali wtedy po TD i wiadomo jak to sie skonczylo.Zreszta nie przystoi by tak utytułowany klub zniżał sie do tego typu zagrywek. Fakt,Boston to nie NY,LA,czy Miami i ciężko przyciągnąć topowych zawodników,a jednak mają 17 tytułów. Angie,jako członek ostatniej Bostonskiej dynastii,gość który miał przyjemność,uczyć się Celtyckiej dumy,od jej twórców,jest najlepsza kontynuacją starej,dobrej Auerbachowej szkoły.Raz już to udowodnił i myśle,że jeszcze wyczaruje nie jeden baner pod kopułą Boston Garden, tfu… TD Garden.
@ oskarinho
Portland jest 4 w tabeli bo lideruje w swojej dywizji, takie to już zasady NBA. Jednak to że mają 4 miejsce i gorszy bilans niż drużyny z 5 i 6 miejsca nie daje im przewagi parkietu w PO.
Droga Redakcjo,sezon już prawie zakończony…chętnie zobaczę (pewnie nie tylko ja) artykuł,w którym przyznacie nagrody indywidualne za ten sezon 😉 Takowy tekst ukazał się w styczniu,gdzie były to dopiero zapowiedzi.Zmieniliście zdanie od tamtego czasu?Czekam na oficjalną wersję! Pozdro 🙂
Rocznik 1976 zglasza swoja obecnosc 🙂 Jestem 🙂