Cleveland Cavaliers po raz kolejny zwycięzcami loterii draftu NBA
Nie dalej jak wczoraj tłumaczyliśmy Wam zawiłości loterii NBA, dziś o 2:30 w nocy rozstrzygnęła się kolejność tegorocznego naboru do ligi.
Po raz trzeci od czasu gdy w 2010 roku zespół opuścił LeBron James, Cleveland Cavaliers będą dysponować numerem 1 draftu!!!
Nie często zdarza się tego rodzaju druga szansa. To dobrze, bo zeszłoroczny pick numer 1 zmarnowali. Anthony Bennett okazał się przede wszystkim zawodnikiem, któremu niewielka siła psychiczna uniemożliwia grę na tak wysokim poziomie. Chłopak nie udźwignął ciężaru oczekiwań do czego niewątpliwie dołożyła się burzliwa atmosfera w szatni zespołu. Aktualnie zespół pozostaje bez głównego szkoleniowca (Mike Brown został zwolniony po raz drugi).
Jednak perspektywy Cavs wyglądają więcej niż obiecująco. Kyrie Irving najprawdopodobniej otrzyma (i podpisze) tego lata przedłużenie kontraktu. Dion Waiters i Tristan Thompson to ponadprzeciętne wsparcie z ławki, a możliwość dodania (nie oszukujmy się: Joela Embiida) czyli podkoszowego defensora z prawdziwego zdarzenia może sprawić, że obaj wolni-agenci Luol Deng i Spencer Hawes rozważą pozostanie z zespołem. Wszystko będzie zależeć od względów finansowych oraz obsadzenia stanowiska head-coacha, które w tym momencie stało się dużo bardziej atrakcyjne. Dan Gilbert nie zawiedź nas!
Co ciekawe Cavs mieli zaledwie 1.7% szans na wygranie loterii.
Z drugim numerem wybierać będą Milwaukee.
Z trzecim Philadelphia 76ers.
Każda z drużyn dostanie topowy prospekt, najprawdopodobniej będą to: Joel Embiid, Andrew Wiggins i Jabari Parker.
Największym przegranym loterii są z pewnością Detroit Pistons, którzy spadając z ósmego na dziewiąte miejsce muszą oddać swój pick Charlotte Bobcats (ich pick chroniony był do pierwszej ósemki, deal stanowił element dawnej wymiany Ben Gordon / C. Maggette).
CZYTAJ DALEJ >>
Embiid to marzenie kibiców Cavs.Lebron być może(1% szansy) wróci do klubu z Ohio i skład wyglądał by następująco Irving-Waiters-Lebron-Thompson-Embiid.
Embiid w Cavs? nie sądzę. każdy jeden mock ma z #1 Wigginsa. później Parker i Embiid. zastanówmy się, po co przedłużać Hawesa, jeśli bierzemy Embiida i analogicznie Deng -> Wiggins. myślę, że większy upside ma wymiana na niskim skrzydle. poza tym marketingowo wybór Kanadyjczyka (kolejny :)) jest bardziej opłacalny, a sportowo mogą tylko zyskać, na pewno nie stracą. Bucks zacierają ręcę, bo tak czy inaczej Parkera dostaną. problem za to ma Phila. rok temu wzięli Noela, który z silnym skrzydłowym niewiele ma wspólnego. teraz mogą skończyć z Embiidem. niby bardzo dobry prospekt, ale o jednego za dużo, pewnie się modlą, żeby Cavs/Bucks wzięli właśnie Joela zamiast jednego ze skrzydłowych. a co do Orlando, na moje Oladipo to nie rozgrywający i wezmą kogoś z dwójki Smart/Exum. pewnie zdecydują się na Smarta.
1. Wiggins/Embiid
2. Parker
3. Embiid/Wiggins
4. Smart
5. tu potrzebny jest jakiś strzelec, brak pomysłu. może wymienią pick za Afflalo (mało prawdopodobne, ale kto wie)? jak tak to znowu Orlando na zegarze. Randle?
6. Randle/Vonleh
7. Exum
tak bym to widział.
Jestem zniesmaczony po tym drafcie. I tylko z powodu tego, że Cavs dostali jedynkę. Niech to będzie jakakolwiek drużyna, ale nie Cavs. Ktokolwiek trafi tam (obstawiam Embiida), to trafia do toksycznej szatni, zespołu bez lidera i szkoleniowca – ogólnie bałagan. Dodatkowo nie wiem jak to wpłynie na Bennett’a, który powinien dostać szansę. Podsumowując -beznadziejna loteria. Nagradza się zespół za idiotyczne zarządzanie zespołem i głupie decyzje. Do tej pory nie byłem za propozycją zmian w drafcie (to całe koło) to teraz zaczynam być za.
BTW, jak można było nie dać zdjęcia Mallory Edens na końcu, wygrała internety koszykarskie po tym losowaniu 😀
P.S. po zastanowieniu – definitywnie potrzebujemy nowych zasad draftu. To jest najgorszy wyniki loterii wśród wszystkich możliwości.
Znowu zje***ą pick…. Ta ładna Pani powinna dostać 1 pick za buśkę 😀
Oladipo to dwójka, definitywnie, wystawianie go na jedynce miało chyba na celu tylko obsunięcie się jak najniżej po jak najwyższy pick. Zakładając, że cavs nie odwalą znowu jakieś maniany tak jak z Benettem i w trójce pójdą Parker, Embiid i Wiggins to Magic powinni brać Exuma, a Jazz, Celtics i Lakers podzielić się jakoś PFami, Randlem, Vonlehem i Gordonem, tak przynajmniej ja to widzę. Zaraz za nimi jakoś powinien pójść Smart, ale z ósemką wybierają Kings, więc mogą się nie zdecydować ani na niego (mają w końcu trochę rozgrywających, chyba, że coś zrobią z Thomasem), ani na żadnego SFa, Saricia, McDermotta czy Hooda (mają Gaya), także cięzko ocenić. Mam nadzieję, że wysoko pójdą Payne i Stauskas, oraz że w pierwszej rundzie zmieści się Napier, bo jest przekotem. Ale to tylko moje pobożne życzenia.
to są jakieś jaja… znowu kliwland?
Ciekawe jak porozkladaja poszczegolnych graczy i kto bedzie numerem jeden. Akurat gracz ktory zapowiada sie najlepiej wedlug mnie – Dante Exum, chyba nie bedzie w pierwszej trojce, wiec jest szansa ze moze zgarnie go wlasnie Boston. Ale dobrze zycze Cleveland, maja coraz lepsza paczke, jeszcze zeby zatrudnili Georga Karla albo Hollinsa zeby to wszystko poukladal i moze cos w koncu bedzie z tej druzyny
Znając życie to Cavs nie wybiorą żadnego z trójki : Wiggins, Parker, Embiid tylko będą kombinować i znowu jakieś cyrki wyjdą 😀 Ale w tym roku draft taki mocny że nawet z nastymi numerami będą porządne picki
“loteria” 😉
Oni nawet w tak dobrym roku mogą zmarnować swój pick. Pewnie kolejny bust -.-
Parafrazując znane powiedzenie Linekera:
Loteria draftu to taka gra, dla której 14 drużyn przegrywa swoje mecze w RS i liczy na farta, a na końcu i tak jedynkę dostają CAVS.
prawde mówiąc życzę kliwland zmarnowanego picku – to nie jest w porządku, że mają znowu 1szy pick w drafcie!!! Coś tu jest nie tak! Trzeci raz w ciągu 4 lat? WTF? Nie wierzę, że to nie było ustawione. Nie wierzę w przypadki. Powinna być jakaś nowa zasada, np. organizacja, która była w pierwszej trójce w danym roku, w kolejnym nie może mieć picków 1-3.
Cavs wezmą Randle i okaże się nie wypałem,zobaczycie.
{xxx} to nie mozliwe ze oni maja znowu 1 pick. ktos zarobil ladny hajs
A tak swoją drogą mój m ock draft:
1. CLE Embiid
2. MIL Wiggins
3. PHI Parker
4. ORL Smart
5. UTA Exum
6. BOS Randle
7. LAL Vonleh
8. SAC LaVine
9. CHA Harris
10. PHI Gordon
11. DEN Young
12. ORL Hood
13. MIN McDermott
14. PHX Saric
Wg mnie cavs powinni brać Wigginsa, on jest tak atletyczny jak LeBron za młodych lat. Jest troche nieokrzesany , ale Lbj był podobny, co ważne nie grał w ncaa..
małe zaskoczenie:D
jeżeli wybiorą Embiida to i tak za 3 lata ucieknie gdzie indziej stawiam 100ówke:D
Przeznacz lepiej tą stówke na słownik all3.
Kolejne kariery z tych top 3 będą się marnować na zadupiu.
jezu, ludzie. przestańcie płakać, w tej lidze robiono już gorsze rzeczy, niż wylosowanie po raz kolejny Cavs. przypadek czy nie, trudno. stało się i trzeba się z tym pogodzić bez szemrania i tyle. trochę to faktycznie jest grubymi nićmi szyte, ale co my – maluczcy – możemy? nic, poza czekaniem na sam draft.
Kto jest dobry z rachunku prawdopodobieństwa i policzy ile wynoszą szanse na to, aby w czterech latach trafić trzykrotnie #1 draftu? Przy czym, jak czytamy w jednym z artów, w 2011 r. Cavs miało 2.8% szans, a w tym 1,7%. Nie wiem natomiast ile wynosiły szanse w zeszłym roku. Tak czy owak prawdopodobieństwo musi być zbliżone do wygranej w totolotka. Nie dziwcie się mieszanymi uczuciami 🙂
3 razy na 4? Niezle.
Ktos tu chyba chce dowartosciować Cavs po decision i stacie Lebrona. Przecież oni po 4 latach mogli mieć zespół złozony z 3 topowych młodzikow.
A tak to jak zwykle przewalą wszystko a Irving ucieknie jak lebron.
Exum się nie ostanie, gdyż zapewne wybiorą go Orlando. Exum na 1 , Oladipo przesuną na 2.
@Hater Szansa na to, że Cavs wygrają loterię w 2011, 2013 i 2014 to 1 do 13,467.
Mała poprawka – od wczoraj nie ma już Charlotte Bobcats. A co do draftu, nie doszukujcie się spisków. Loteria draftu jest jawna. Cavs po prostu mieli niesamowitego, wręcz graniczącego z cudem farta. Tyle. Pierwszy pick to porażka (uwierzcie, ja też jestem zawiedziony), ale osobiście cieszę się, że Bucks i Jazz zostali na wysokich miejscach, bo może dzięki temu coś się u nich ruszy. Jak 76ers tego nie spieprzą, to powinni mieć bardzo ciekawy skład młodych-gniewnych. Ja liczę na dołączenie się jakiegoś młodego klubu do czołówki. Pomyślcie tylko co będzie, jak MCW i Noel zgrają się z na przykład Parkerem. Bardzo surrealistyczne marzenie, zdaję sobie z tego sprawę, ale fajnie byłoby oglądać powstanie nowej trójki młodych, głodnych zwycięstwa, którzy ciągną swój team. Tylko dobrego trenera tam brakuje…
Moja pierwsza reakcja była bliska furii, ale po chłodniejszym zastanowieniu taki wynik loterii bardziej potwierdza to, że nic tu nie było ustawiane. Gdyby coś miało być ustawiane, to w top3 znaleźli się Lakers i/lub Celtics. Wiggins i Kobe w jednej drużynie? Embiid i Rondo? To by było coś. Teorie spiskowe z loterii draftu łatwo obalić: rok 2003 – Cleveland wygrało regionalnego herosa, ale równie dobrze loterię mogli wygrać Knicks! Jako kontrprzykład: rok 2004 – Orlando wygrało (Dwight) i jakoś nikt nie układał do tego teorii innych, niż rekompensata za odejście Shaqa… 8 lat wcześniej. Gdyby przypadek z 2003 był ustawiony, to czemu w 2004 Dwight miałby nie iść do Atlanty, z której pochodzi? Albo znowu do Knicks? W 2008 roku Chicago wygrało Rose’a, Knicks też byli w drafcie.
Nie podoba mi się, że jedna drużyna dostaje 5 picków w Top4 w 4 latach przeciętności, podczas gdy druga od 10 lat była co najwyżej druga (Wolves), a trzecia od 8 lat w loterii ani razu nie była w top3 (Sacramento – w 2009 mieli najgorszy bilans i spadli na 4 miejsce). Ale nic z tym nie zrobimy. Po to są wymiany i rynek wolnych agentów, aby każda drużyna miała więcej niż jedną drogę na przebudowę. A w Cleveland na razie końca tej przebudowy nie widać.
Cavsom należał się ten pick, bo ostatni zmarnowali na tego zajebanego grubasa (tj.Bennett) !!!
a tak btw. w 2011 Cavs mieli dwa picki, swój i Clippersów. loterię wygrał pick LAC, a później został przekazany do Cleveland. wybór samych kawalerzystów skończył jako 4 wybór 🙂
Po poczatkowym niedowierzaniu i szukaniu teorii spiskowych uwazam ze dobrze sie stalo ze Cavs po raz kolejny wylosowali jedynke. Pokazuje to ze jednak nie trzeba zmieniac zasad draftu gdyz nawet najwieksze szanse na wylosowanie jedynki jej nie gwarantuja. Tankowanie nie zawsze sie oplaca.
P.S.
Nie ma szans by James w najblizszym czasie wrocil do Cavs.
To LAL mieli już ponad 25% i mają numer 7.
Liga rekompensuje się rok w rok Cavsom za LBJ który im uciekł a Ci i tak nie potrafią nic z tym zrobić
od kiedy Oladipo to rasowa jedynka? przeciez to dwojka jest! to ze graja nim roznie to inna sprawa. w kazdym normlanym klubie gralby tylko i wylacznie na rzucajcym…z tylka ktos to wyciganlal ze VO jest ‘1’