fbpx

Co oni grają: Portland Trail Blazers

27

Mr Clutch

Wiecie, że Damian Lillard nie opuścił jeszcze w NBA ani jednego meczu!? Znając dotychczasowe szczęście Portland jest to prawdziwa przewrotność losu, przypomnijmy choćby takie nazwiska jak Brandon Roy czy Greg Oden.

Dlaczego piszę “Mr Clutch” – wszyscy z pewnością wiecie, iż w żyłach 24-letniego chłopaka płynie lodowata krew. Gdybym musiał wybrać dowolnego gracza do oddania rzutu decydującego o losach świata, byłby to właśnie Dame. Najlepszym przykładem jego odporności psychicznej był mecz z San Antonio wygrany po trzech dogrywkach. Jeśli jeszcze go nie widzieliście – obejrzyjcie koniecznie!

Podstawowy problem, dla trenerów obozów przeciwnych: nie wiadomo jak go kryć! Znakomicie korzysta z zasłon, umiejętnie penetruje, jest szybki, kończy obiema dłońmi, choć mógłby poprawić grę na kontakcie. Jego znakiem firmowym jest świetny rzut po koźle. Praktycznie nie udziela się jako spot up shooter, najlepiej czuje się z piłką w dłoniach. Ma przy tym znakomity drybling, nie gubi piłek w koźle, konsekwentnie dochodzi kozłem do pozycji rzutowych, choć często załatwiają mu je koledzy zasłonami. Gdy już znajdzie centymetr miejsca bez wahania posyła bomby z dystansu, niekiedy przesadza z ich ilością, patrz kiepska forma rzutowa w środku lutego, lecz i tak trafia prawie 2.5 trójki co mecz!

Damian jest też niedocenianym atletą, nie zapominajcie, że rok temu wziął udział w konkursie wsadów! Niech Was też nie zmyli niska średnia asyst w postaci 6.2 na mecz. Jestem przekonany, że gdyby ten młodzieniec był egoistą zdobywałby po 30 punktów na mecz. Myślę, że to przede wszystkim inteligentny, wyciągający wnioski zawodnik. Dba o ruch piłki w zespole i zaangażowanie partnerów. Większość jego asyst stanowią podania po ściągnięciu na siebie dwóch obrońców, z rzadka dogrywa pod kosz.

Przede wszystkim jednak – chłopak kontroluje tempo gry jak prawdziwy generał, niech tylko rozwinie umiejętność podania, które bywają leniwe i przewidywalne, a stanie się w 100% kompletny w ofensywie. Bowiem w obronie to już inna para kaloszy. Gra przeciętnie, skupia na niedopuszczaniu do rzutów. Niestety zostaje na zasłonach, bywa mijany, odpuszcza.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3 4 5

27 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajny artykuł. Na marginesie, plus za polszczyznę. Niewiele osób piszących w mediach wie, że do zgryzienia jest nie ciężki, nie trudny, lecz twardy orzech. 😉

    (52)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Off top

    Co sądzicie o DeAndre Jordanie? W ostatnich 2,meczach 48! zbiorek, średnia sezonu 14,2.

    Dla mnie, to zachowując proporcje, współczesny Witt Chamberlain w NBA, nawet troche podobny 🙂

    (-18)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajny artykuł ale z tym ruchem piłki to pojechaleś, ba! ja bym powiedział że Blazers mają jeden z lepszych ruchów piłki w lidze a porównanie ich pod tym względem do OKC to bluźnierstwo. To że większość akcji przechodzi przez Lillarda i Aldridge’a o niczym nie świadczy bo chłopaki świetnie dzielą się piłką, a “pomarańczowa” po obwodzie hasa jak młoda gazela, często wędrując z lewego narożnika, po łańcuszku na rzut Matthewsa albo Batuma z prawej klepki. Mogę się zgodzić że przy wyrównanych meczach ostatnie kilka minut i cała ewentualna dogrywka to hero-ball Lillarda i izolacje w post dla Aldridge’a, więc tu sukcesu upatrywałbym w zaangażowaniu większej ilości graczy albo chociaż dwójkowych akcji Dame’a i LMA bo przy inteligentnych defensywach, będzie to tak przewidywalne że walną głową w mur.

    Pozostaje życzyć zdrówka Lopeza, bo bez niego trzeba będzie rzucać po 140pkt by wygrać, dobrego wkomponowania się Afflalo i odświeżenia pamięci Batuma a mistrzostwo wcale nie jest nieosiągalne. Jako kibic Portland, życzyłbym sobie po drodze Houston albo GSW zamiast Memphis i OKC, bo na obwodzie szczegolnie w obronie sobie chlopaki poradzą, rozsadzić ich można jedynie od środka (Memphis), albo krojąć obronę jak tort (OKC). Takżę Let;s Go Blazers

    (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    no i kolejny “mondry” wpis osobnika EazyE

    D.Jordan współczesny Chamberlain? hahahaha, skąd ty się urwałeś człowieku 😀

    (25)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    do EazyE: Deandre to nie jest współczesny Wilt Chamberlain. Pod kątem zbiórek można powiedzieć, że jest mu bliżej do Dennisa Rodmana. Wilt Chamberlain to legenda, do której DeAndre bardzo daleko. 14 zbiórki na mecz? Super. Nijak to ma się to Wilta, który potrafił zbierać znacznie lepiej, nawet jeśli grał w innych czasach.

    (10)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatni akapit.pokazuje jakie są.szanse Blazers.
    Dyspozycja Batuma, zdrowie Lopeza, dobra gra na SG, dobra skuteczność Lillarda i Aldridge. Jak widać jest wiele do poprawy a to juž jest decydująca faza rozgrywek.
    Plusem jest to, że jest dwóch zawodników,.którzy mogą samemu przesądzić o wyniku: Lillard wiadomo jaka strzelba, Aldridge na pewno może nawiązać do początku zeszłorocznych PO.
    Blazers na pewno są drużyną z bardzo dużymi szansami na 2.rundę, ale dalej już wszyscy muszą grać najlepiej jak mogą.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Znowu ten [xxx] co sobie nie umie nawet nicku wymyślić…

    Skąd ty sie urwałeś? Większego hejtera tutaj nie było i nie ma…

    (-7)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Jordan

    Spoko rozumie 🙂 Napisałem zachowując odpowiednie proporcje, po prostu jakos dla mnie są podobni chociaż oczywiście Witt był.lepszy

    Ty jesteś przynajmniej umiesz kulturalnie odpowiedzieć, nie to co ten burak bez nicku

    (-2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    No właśnie ty ‘easye’ pokazujesz swoją mądrość na forum robiąc orty i zaszczycając nas swoimi ‘mądrymi inaczej’ wpisami w prawie każdym temacie. Wiedza o koszu nie ma nic z głupotami, jakie serwujesz. Poza tym od razu zaczynasz wyzywać ludzi jako pierwszy, więc szkoda tracić czasu na takiego [xxx].

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Redakcjo jezeli usuwacie mój wpis to wypadałoby usunąć wpis tego gościa bez Nicku….

    Przeciez to nie ja zacząłem te pyskówkę tylko on..

    Nie mam szansy odpowiedzieć? Czemu jesteście nieobiektywni??

    (-7)
    • Array ( [0] => administrator )

      ochłoń, napisz coś merytorycznego, bez dalszych prowokacji please

      (14)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Ty osobniku bez Nicku jesteś marnym prowokatorem i hipokrytą..

    Gdzie niby popełniłem błąd? Ty zacząłeś zdanie z malej litery JAKO JEDYNY…

    Widzę ze nie potrafisz pisac na temat a jedyne co robisz to zwyczajnie hejcisz…

    Łaskawie [xxx] sie od mojej osoby, bo widzę ze tylko przychodzisz tutaj prowokować

    (0)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    EazyE
    Czytam twoje komentarze już jakiś czas i to co piszesz to albo oczywista oczywistość albo jakiś [xxx].. Porównywać DeAndre do Chamberlaina, really?

    (7)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bardzo, bardzo lubię tę ekipę, naprawdę klepią świetną koszykówkę.
    Dame to takie połączenie Rose’a, z jakimś dobrym strzelcem, nie można powiedzieć że się o nim nie mówi, ale na pewno jest mniej doceniany niż PG z innych zespołów.
    LA – co do tego gościa to chyba nie mam zastrzeżeń, chroń Panie jego kostki, bo po za tym jest prawdziwym all-starem.
    Co do reszty
    Wes Matthews powinien zostać w S5 bo zamienienie go z Afflalo było by trochę nie sprawiedliwe, tym bardziej że ofensywnie wydaję mi się że jest lepszy, jak ma dobry dzień to potrafi wstrzelić ze 30pkt, rzecz jasna Afflalo również jest świetny, ale to juz wybór trenera.
    Teraz największe problemy PTB
    Nicolas Batum miał świetny sezon rok temu, ale teraz po kontuzji gra kiepsko, jak swój cień, mam nadzieję że się odnajdzie, ale już w momencie trade deadline Blazers wyraziło wielkie zainteresowanie Wilsonem Chandlerem i trochę żałuję, że nie ściągnęli jego zamiast Afflalo, bo może Chandler załatał by dziurę słabszego Batuma w tym momencie.
    Na Centrze przydał by się ktoś lepszy technicznie, bo starzejący się Kaman lepszy jest z ławki, Mayers Leonard jest jeszcze młokosem, bez większego IQ, chociaż powoli widać progress, a główny Center Robin Lopez niby jest okej, ale jakby czegoś mu brakowało, nie wiem czego…
    Ławka jest w miarę okej, chociaż można było by wprowadzić jakieś zmiany kosmetyczne.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Szerszeń

    Przeciez napisałem ze zachowując pewne proporcje, powiedzmy Witt robił 2 razy więcej aniżeli DeAndre i dominował 3 x bardziej

    O to mi chodziło a nie ze DJ jest jak Chamberlain

    Stary, w NBA jestem od 3 miesięcy, nie pier… ze ty po 3 miesiącach wiedziałeś wszystko o lidze o zawodnikach, drużynach, zasadach panujących w NBA… 🙂

    (-7)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    EazyE
    Oczywiście, że nie wiedziałem wszytkiego, dlatego długo obserwowałem, słuchałem, czytałem, a dopiero potem zacząłem się wypowiadać, a nie pieprz*ć trzy po trzy jak ty robisz to od początku. Pozdrawiam!

    (14)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Po 3 miesiącach nikt nie wiedział, dlatego się publicznie nie wypowiadał lecz nadrabiał zaległości.

    (10)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Mysle ze juz teraz wiem więcej niż niektórzy tutaj na forum dlatego mam pełne prawo sie wypowiadać

    (-13)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panowie powyżej, zabawni jesteście 🙂 Fajny i obszerny artykuł, zgadzam się z autorem artu, bez formy Batuma kiepsko ich widzę, w finałach NBA, co w finałach konferencji. Uważam, że jeżeli trafią, klasycznie na Spurs lub OKC będzie pozamiatane po 6 grach. Tak ja stawiam. pozdro 😉

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Wesley Matthews zanim sie nauczyl elegancko rzucac, byl znany z tego ze jest wybitnym obronca. Zawsze kryje czolowego scorer’a druzyny przeciwnej, wiec z tym ze Afflalo (rowniez dobry defensor) jest zdecydowanie lepszy to sie nie zgodze. Moim zdaniem prezentuja porownywalny poziom na bronionej polowie boiska

    (3)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    @up
    Owszem, Matthews to bardzo dobry obrońca, świetnie przeszkadza przy rzutach z dalaeka, lecz pozwala penetrować, często jest krojony cross – overem 😉 Afflalo zawsze kryje niziutko na nogach.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    @aaron_maj
    ,,Bardzo mało jest ruchu BEZ piłki” 😉 jeżeli któryś z liderów jest podwojony, wtedy piłka rusza w ruch po obwodzie, ale zawodnicy stoją i patrzą.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu