Drużyna pominiętych: najlepsi koszykarze w historii II rundy draftu NBA
Witajcie, nie od dziś wiadomo, że w kwestii draftu NBA 99% uwagi poświęca się topowym pięciu czy sześciu prospektom: Ben Simmons, Lonzo Ball, Dennis Smith, Jayson Tatum… To ich pryszczate jeszcze gęby zdobią okładki czy nagłówki, to o nich się mówi. Co prawda draft NBA to aż 60 nazwisk, ale im dalej na liście, tym prawdopodobieństwo zostania gwiazdą ligi maleje.
Sprawdziłem, na przestrzeni lat 2000-2013 (draftów od 2014 roku nie liczę) aż 292 z 420 zawodników wybranych w II rundzie nie zagrzało miejsca w NBA dłużej niż 3 lata. To prawie 70%! Oczywiście są też gracze, którzy z drugiej rundy zostali All-Starami a w przyszłości mają widoki być włączonym w poczet Hall of Fame. I to właśnie o nich będzie ten artykuł…
Nader często picki II rundy padają przedmiotem handlu NBA. Menedżerowie porządkują dzięki nim budżety płacowe, pozbywają niewygodnych kontraktów, dorzucając pick lub dwa na osłodę. Niedawny przykład: Cavaliers razem z Richardem Jeffersonem oddali m.in. picki II rundy 2019 i 2020 roku do Atlanty. Celem była ulga podatkowa. W zamian otrzymali prawa do nieznanych nikomu ogórków zza wielkiej wody.
Czemu tak się dzieje? Nie jest łatwo postawić na właściwego konia w drafcie. Trzeba mieć szczęście? Poznać charakter i pochodzenie młodego zawodnika? Możliwości fizyczne? Mieć pomysł na konkretnego gówniarza? Może siatkę szpiegowską rozsianą po świecie oraz kontakty w uczelnianym półświatku? Ciężko powiedzieć.
Patrząc na odkrycia II rundy draftu NBA ciężko wskazać jedną wybijającą się ekipę. I bądź t mądry. Przed Wami rankingi oraz (w przypadku zawodników już nieaktywnych ale będących wysoko w paru kategoriach) telegraficzny skrót ich karier. Zapraszam do lektury.
ŚREDNIA PUNKTÓW
Carlos Boozer
Urodził się w Niemczech. Największe jego sukcesy to uczelniane mistrzostwo USA w 2001 roku, dwa powołania do All-Star Game no i złoto na Igrzyskach w 2008. Przez lata podpora Chicago Bulls, nigdy nie notował poniżej 10 punktów w meczu. Jego najlepszym kumplem był Nate Robinson. Wynajmował też chatę Prince’owi (zmarłemu artyście) za kwotę 70 tysięcy dolarów miesięcznie! Do historii przeszły też jego perypetie ze środkami na porost włosów, hehe:
/carlos-boozer-i-jego-przygody-z-wlosami/
ŚREDNIA ASYST
Agent Zero
-> jedna z najbardziej kontrowersyjnych, inteligentnych i elokwentnych postaci NBA ostatnich lat.
-> w 2003 roku jako free agent wybierał nowego pracodawcę rzucając monetą. W grze byli Warriors, Wizards i Clippers. Podobno wygrali LAC ale i tak poszedł do Waszyngtonu, hehe.
-> Akcja z bronią. Jak opisał to Caron Butler w swej książce : Arenas i Crittenton zaczęli kłocić się w samolocie o karty (stawką było 1000 dolarów). Dwa dni później w szatni doszło do eksplozji. Gilbert stanął naprzeciw swej klubowej szafki, gdzie na widoku były 4 spluwy. Zawołał radośnie kolegę z drużyny tekstem: “chodź, wybierz sobie jeden, z którego Cię postrzelę”. Miał pecha, bo Crittenton wyjął swojego gnata, już naładowanego i wycelował w naszego dowcipnisia. Co było dalej, pamiętamy.
-> jego ostatni kontrakt to jedna z najgorszych sportowych transakcji w dziejach lig amerykańskich. W 2008 roku Arenas podpisał sześcioletnią umowę o wartość 111 milionów dolarów. Nie grał od 2012, ale dopiero w 2016 dostał ostatnią transzę – żyć nie umierać!
-> ponoć… oddał stolec w bucie Andraya Blatche, niestety szczegółów nie znam.
-> w grudniu 2006 roku pobił rekord punktowy Wizards (60 punktów 8 zbiórek 8 asyst przeciwko Kobe i Lakers) dodam: rekord wciąż aktualny.
-> przez wiele lat zaangażowany w działalność charytatywną, w 2007 za każdy zdobyty punkt przeznaczał 100 dolarów dla szkół z okolic Waszyngtonu.
-> w sezonie 2002-03 zgarnął statuetkę Most Improved Player
ŚREDNIA ZBIÓREK
CZYTAJ DALEJ >>
Manu Ginobili #57 draftu – ktoś widział? Dobry artykuł Piotr, gratuluję!
Manu poszedł w drafcie 1999, a w tekście autor rozpatruje tylko drafty od 2000 😉
racja! teraz trzeba zrobić wpis o graczach II rundy draftu NBA w latach 1980-1999
A Gortat ??
Jokic na pf XD
Whiteside ma najlepszy % zza łuku – 1/1 😀
A tak w ogóle to brakuje w tych zestawieniach paru chłopa, m.in. Mehmeta Okura czy Earla Watsona, też wybieranych po 2000 roku, ale wiele to by nie zmieniło
Bardzo przyjemny artykuł! Pisz dalej Piotrze ! ?
Jaki pierścień? Przecież nawet finału konferencji by nie ugrali!
Nie fajny początek reszta ok
Na dzień dzisiejszy dobrze wjechałby skład:
PG: Goran Dragic
SG: Khris Middleton
SF: Draymond Green
PF: Paul Millsap
C: Nikola Jokić
Piotr dobra robota! 🙂
Dzisiaj w nocy OKC<3!!!!
Kyle Korver 51 pick… 1032 meczów, 2049 trafionych trójek na 43,1%… Jak dla mnie 3. najlepszy snajper w historii NBA (1. Curry 2.Allen).
Fajny artykuł, szkoda, że taki krótki, hehe, ale jest pole do popisu własnie z draftami z lat 80’tych i 90’tych, nie mogę się doczekać, nice, very nice 🙂
Arenas inteligentny???hmm ok. pozdrawiam…szkoda mi Monty Ellisa uważam że w takim Nowym Orleanie był by niesamowity wsparciem..jest lepszy niż Holiday…a nie ma klubu, dziwne decyzje tej ekipy nie powiem.
Dokładnie, Monta ma swoje wady ale moim zdaniem jest nieco niedoceniany. W dobrym systemie na pewno świetnie by odpalił.
Ciekawe jak wygląda sytuacja z ludźmi undrafted 🙂
Maly offtop : Jeremy Lin konczy sezon! MASAKRA!
Jae Crowder na SF przed Trevorem Arizą? XD
Monta jest zawodnikiem grającym w stronę kosza, a Pelicans potrzeba strzelców, moim zdaniem gdyby doszło do tego transferu byłby to kolejny niewypał tej drużyny.
“Arenas, jedna z najbardziej inteligentnych i elokwentnych postaci NBA ostatnich lat…”
Nice try.
Hej ziomki, będą wyniki na stronie jak kiedyś?