Dirk Nowitzki. Mimo to, że pokonał w finałach Bronka, D-Wade’a i Bosha nadal rankingi ESPN uznają wyższość Jamesa. Coś tu jest nie tak. Zwłaszcza, że Dirk ma pierścionek, a większość kibiców NBA, choćby my, mamy tyle samo tytułów miszcza NBA co LeBron. Dirk stworzył nowy typ PFa. Koleś to legenda.
Andrew Bynum. Dlatego że jest otoczony 2 gwiazdami, jego talent jest często przyćmiewany i przez to nie może w pełni się rozwinąć. Ale gdy zdrowy i odpowiednio “dokarmiany” pokazuje że ofensywnie może zdominować grę pod koszem. Bardzo dobry obrońca. Świetnie warunki fizyczne. Nadaje jakości obronie Lakers. 0 x all star
Ronnie Brewer z Bulls. Może to bardzo osobisty wybór, ale również i uzasadniony. Świetny obrońca indywidulany jak i zespołowy, bardzo wszechstronny. Rozsądny, solidny i kompletny gracz. Podejmuje dobre decyzje, nie podpala. Gracz dla zespołu, a nie dla własnych sukcesów. Daje dokładnie to co się od niego oczekuje.
Wydaje mi się że Clyde Drexler jest najbardziej niedocenianym graczem w historii NBA. Był graczem który poprowadził Portland samemu drużynę do finałów w 1990 i 1992 a z Rockets zdobył tytuł w 1995… ale i tak mało kto spoza NBA rozpoznaje go bo zawsze był przyćmiewany przez blask Jordana, któremu niewiele ustępował
Landry Fields. Wybrany z draftu 2010, mało zarabia,a gra na wysokim poziomie. Knicks powinni być szczęśliwi, bo trafili na wszechstronnego gracza z wielkimi umiejętnościami, który nie tylko moim zdaniem może stanowić dobre wsparcie Knicks przez kolejne lata.
Według mnie jest to Shannon Brown, zawodnik,który jest niesamowicie dynamiczny, łatwo zdobywa punkty po wejściu na kosz oraz dobrze egzekwuje rzuty 3pkt,a w NBA nie może znaleźć swojego miejsc,bo jest przenoszony albo gra bardzo zadaniowe role jak w LAL,a przecież ma odpowiednie papiery do bycia świetnym zawodnikiem.
Roy Hibbert center Indiany potrafi zatrzymac Dwighta Howarda, Amar’e Stoudemire’a, zastopować wielkiego Tima Duncana. utrzymuje równy poziom, Świetnie zbiera, blokuje, punktuje na mecz.
Nie ma talentu wymienionych wcześniej zawodników, a mimo to nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu wielkości i zastopowaniu ich !!!
Najbardziej niedocenianym graczem jest Lamar Odom, rezerwowy który z powodzeniem w innych drużynach byłby starting 5. Oddany za bezcen do Dallas. Zdobył tytuł 6 gracza roku ale i tak uważam ze to nie w pełni uhonorowane zasługi dla drużyny
Ryan Anderson. Dotychczas role player wnoszący do gry Magic wiele energii oraz kilka pewnych pkt i rebs przy niespełna 19minutach/mecz w karierze. W obecnym sezonie 5 meczów w starting5 i oprócz świetnej skuteczności-20.4pkt(0.486%FG i 0.467%za3) zalicza ponad 6 zbiórek na mecz. Jego rozwój przypomina mi początki Dirka
Na chwile obecną Kevin Garnett, fakt lata leca, niesamowite wjazdy pod kosz zastąpił pół-dystansem, ale jednak jego obecność w defensywie moim zdaniem w formacji Bostonu jest nieoceniona, zasłony dla Raya i Pierca, zasięg ramion i znajomość schematów defensywnych moim zdaniem czynią z niego naprawdę groźnego wilka.
Moim zdaniem najbardziej niedocenianym zawodnikiem NBA jest Luol Deng. Ten świetny zawodnik jest często pomijany przez dziennikarzy, którzy swoją uwagę skupiają jedynie na D. Rose lub C.Boozer, a dla mnie L.Deng jest świetnym dopełnieniem w Chicago. Ciężko pracuje w obronie jak i rzuca ponad 10 pkt. w każdym meczu.
Al Harington bez wątpienia. Koleś gdzie się nie pojawi czy to New York Knicks przedtem czy Denver obecnie daje porządne statystyki, dobrą grę a mimo to wydaje mi się że jest zbędnym zawodnikiem w drużynach, w których gra. Osobiście uważam go za drugiego Manu tyle, że on w Spurs jest kluczowy a Al w Denver nie .
Kapitalna postawa Norrisa Cola. Ten zawodnik swoją grą potrafi się wyróżniać nawet z pośród takich gwiazd jak Wade czy James. Koleś potrafi pociągnąć grę drużyny a podczas draftu nie był zbytnio chwalony.
JAMAL CRAWFORD – 11 lat w NBA, 15,6 pkt na mecz, 1z4 zawodników (Wilt, M.Malone, B.King) w historii NBA, który zdobył 50 punktów w TRZECH RÓŻNYCH KLUBACH, superstrzelec, ktory w mistrzowskim stylu wykonuje shake’n’bake move! I co? ZERO powołań przez trenerów do meczu gwiazd, a tak moim zdaniem docenia się graczy w NBA.
JOSE CALDERON. Ten pan od kilku lat jest jedynką w Raptors, mimo że nie jest mega szybki, silny czy tez wysoki to jego asysty i trójki(a szczególnie na poczatku sezonu) wprawiają w zachwyt. Niedoceniany jest tez chyba FELTON, niechciany w NY znów robi robote taką jak w BCats. Dużo asyst i zawsze przeszkadza w obronie
T-Mac. Przed sezonem był skazywany na koszykarski niebyt. Niektórzy śmiali się z niego a facet pokazał charakter i miłość do piłki. Historia gracza który miał wszystko, upadł a teraz odradza się jako nowy, inny niekoniecznie gorszy gracz!
Andrew Bynum ponieważ jest cały czas w cieniu gwiazd tzn.Kobyego Bryanta i Pau Gasola, a przecież często wygrywa mecze dla Jeziorowców.Jednak w tym sezonie po powrocie z zawieszenia widać u niego przełom gra coraz lepiej i w przyszłości może być drugą opcją w ataku LA Lakers.
LeMarcus Aldrige. W Portland do tej pory liczono, że wreszcie zdrowi będą Roy i Oden. Roy’a już nie ma w NBA, a Oden już chyba zawsze będzie miał problemy ze zdrowiem. Teraz czas by Aldridge wreszcie stał się postacią numer jeden w Portland i All-Star’em w NBA. Ma ku temu potencjał i ogromną szansę na wielką karierę.
Według mnie mało docenianym graczem na parkietach NBA jest Jason Terry . Świetny zmiennik w drużynie Dallas Mavericks. Miał duży wkład w wygranie ostatniego meczu serii finałowej z Miami Heat. Ze statystykami i jego stylem gry już niejednokrotnie powinna być mu przyznana nagroda dla najlepszego zawodnika rezerwowego .
R. Anderson-Orlando Czy ktos wgl wie, ze od poczatku sezonu uzyskuje 18 pkt na mecz i 7 zbiorek + swietny rzut? 3 rok w NBA, bez szumu i bez presji wspina sie powolutku po drabince na wyzszy poziom (ma dopiero 24 lata). Otrzymuje juz wiecej minut gry, gra nierowno, lecz jak zacznie sie ogrywac to bedzie tylko lepszy.;)
Bez wątpienia jest nim Andre Iguodala. Stanowi główną siłę napędzającą 76ers, głównie dzięki niemu drużyna z Filadelfii załapała się do ubiegłorocznych Play-offs. Pomimo świetnej gry, nigdy nie został wybrany do Meczu Gwiazd NBA. A, i został obrabowany przez Nate Robinsona ze zwycięstwa w Slam dunk contest w 2006r.
hmmmm trudne pytanie ale wydaje mi sie że Tyrus Thomas bardzo dobry zawodnik troche chudy ale wydaje mi sie że przypakuje torche i bedzie świetny
Dirk Nowitzki. Mimo to, że pokonał w finałach Bronka, D-Wade’a i Bosha nadal rankingi ESPN uznają wyższość Jamesa. Coś tu jest nie tak. Zwłaszcza, że Dirk ma pierścionek, a większość kibiców NBA, choćby my, mamy tyle samo tytułów miszcza NBA co LeBron. Dirk stworzył nowy typ PFa. Koleś to legenda.
Andrew Bynum. Dlatego że jest otoczony 2 gwiazdami, jego talent jest często przyćmiewany i przez to nie może w pełni się rozwinąć. Ale gdy zdrowy i odpowiednio “dokarmiany” pokazuje że ofensywnie może zdominować grę pod koszem. Bardzo dobry obrońca. Świetnie warunki fizyczne. Nadaje jakości obronie Lakers. 0 x all star
Ronnie Brewer z Bulls. Może to bardzo osobisty wybór, ale również i uzasadniony. Świetny obrońca indywidulany jak i zespołowy, bardzo wszechstronny. Rozsądny, solidny i kompletny gracz. Podejmuje dobre decyzje, nie podpala. Gracz dla zespołu, a nie dla własnych sukcesów. Daje dokładnie to co się od niego oczekuje.
Wydaje mi się że Clyde Drexler jest najbardziej niedocenianym graczem w historii NBA. Był graczem który poprowadził Portland samemu drużynę do finałów w 1990 i 1992 a z Rockets zdobył tytuł w 1995… ale i tak mało kto spoza NBA rozpoznaje go bo zawsze był przyćmiewany przez blask Jordana, któremu niewiele ustępował
Landry Fields. Wybrany z draftu 2010, mało zarabia,a gra na wysokim poziomie. Knicks powinni być szczęśliwi, bo trafili na wszechstronnego gracza z wielkimi umiejętnościami, który nie tylko moim zdaniem może stanowić dobre wsparcie Knicks przez kolejne lata.
cole
Jrue Holiday koleś ze statami 14 pkt , 6.5 asysty i 4 zbiórki na mecz zarabiający $1,627,920 na sezon.
Według mnie jest to Shannon Brown, zawodnik,który jest niesamowicie dynamiczny, łatwo zdobywa punkty po wejściu na kosz oraz dobrze egzekwuje rzuty 3pkt,a w NBA nie może znaleźć swojego miejsc,bo jest przenoszony albo gra bardzo zadaniowe role jak w LAL,a przecież ma odpowiednie papiery do bycia świetnym zawodnikiem.
Michaela beasley
Roy Hibbert center Indiany potrafi zatrzymac Dwighta Howarda, Amar’e Stoudemire’a, zastopować wielkiego Tima Duncana. utrzymuje równy poziom, Świetnie zbiera, blokuje, punktuje na mecz.
Nie ma talentu wymienionych wcześniej zawodników, a mimo to nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu wielkości i zastopowaniu ich !!!
Najbardziej niedocenianym graczem jest Lamar Odom, rezerwowy który z powodzeniem w innych drużynach byłby starting 5. Oddany za bezcen do Dallas. Zdobył tytuł 6 gracza roku ale i tak uważam ze to nie w pełni uhonorowane zasługi dla drużyny
Ryan Anderson. Dotychczas role player wnoszący do gry Magic wiele energii oraz kilka pewnych pkt i rebs przy niespełna 19minutach/mecz w karierze. W obecnym sezonie 5 meczów w starting5 i oprócz świetnej skuteczności-20.4pkt(0.486%FG i 0.467%za3) zalicza ponad 6 zbiórek na mecz. Jego rozwój przypomina mi początki Dirka
Na chwile obecną Kevin Garnett, fakt lata leca, niesamowite wjazdy pod kosz zastąpił pół-dystansem, ale jednak jego obecność w defensywie moim zdaniem w formacji Bostonu jest nieoceniona, zasłony dla Raya i Pierca, zasięg ramion i znajomość schematów defensywnych moim zdaniem czynią z niego naprawdę groźnego wilka.
Moim zdaniem najbardziej niedocenianym zawodnikiem NBA jest Luol Deng. Ten świetny zawodnik jest często pomijany przez dziennikarzy, którzy swoją uwagę skupiają jedynie na D. Rose lub C.Boozer, a dla mnie L.Deng jest świetnym dopełnieniem w Chicago. Ciężko pracuje w obronie jak i rzuca ponad 10 pkt. w każdym meczu.
Al Harington bez wątpienia. Koleś gdzie się nie pojawi czy to New York Knicks przedtem czy Denver obecnie daje porządne statystyki, dobrą grę a mimo to wydaje mi się że jest zbędnym zawodnikiem w drużynach, w których gra. Osobiście uważam go za drugiego Manu tyle, że on w Spurs jest kluczowy a Al w Denver nie .
Kapitalna postawa Norrisa Cola. Ten zawodnik swoją grą potrafi się wyróżniać nawet z pośród takich gwiazd jak Wade czy James. Koleś potrafi pociągnąć grę drużyny a podczas draftu nie był zbytnio chwalony.
JAMAL CRAWFORD – 11 lat w NBA, 15,6 pkt na mecz, 1z4 zawodników (Wilt, M.Malone, B.King) w historii NBA, który zdobył 50 punktów w TRZECH RÓŻNYCH KLUBACH, superstrzelec, ktory w mistrzowskim stylu wykonuje shake’n’bake move! I co? ZERO powołań przez trenerów do meczu gwiazd, a tak moim zdaniem docenia się graczy w NBA.
D-Wade. Cała chwałą spływa na Bron Brona. Wiadoo gra dobrze, ale Dwyane gra czasami jeszcze lepiej i wtedy się go nie docenia…
JOSE CALDERON. Ten pan od kilku lat jest jedynką w Raptors, mimo że nie jest mega szybki, silny czy tez wysoki to jego asysty i trójki(a szczególnie na poczatku sezonu) wprawiają w zachwyt. Niedoceniany jest tez chyba FELTON, niechciany w NY znów robi robote taką jak w BCats. Dużo asyst i zawsze przeszkadza w obronie
T-Mac. Przed sezonem był skazywany na koszykarski niebyt. Niektórzy śmiali się z niego a facet pokazał charakter i miłość do piłki. Historia gracza który miał wszystko, upadł a teraz odradza się jako nowy, inny niekoniecznie gorszy gracz!
Andrew Bynum ponieważ jest cały czas w cieniu gwiazd tzn.Kobyego Bryanta i Pau Gasola, a przecież często wygrywa mecze dla Jeziorowców.Jednak w tym sezonie po powrocie z zawieszenia widać u niego przełom gra coraz lepiej i w przyszłości może być drugą opcją w ataku LA Lakers.
LeMarcus Aldrige. W Portland do tej pory liczono, że wreszcie zdrowi będą Roy i Oden. Roy’a już nie ma w NBA, a Oden już chyba zawsze będzie miał problemy ze zdrowiem. Teraz czas by Aldridge wreszcie stał się postacią numer jeden w Portland i All-Star’em w NBA. Ma ku temu potencjał i ogromną szansę na wielką karierę.
Udonisowi Haslemowi. Nikt nie docenia jego umiejętności
Według mnie mało docenianym graczem na parkietach NBA jest Jason Terry . Świetny zmiennik w drużynie Dallas Mavericks. Miał duży wkład w wygranie ostatniego meczu serii finałowej z Miami Heat. Ze statystykami i jego stylem gry już niejednokrotnie powinna być mu przyznana nagroda dla najlepszego zawodnika rezerwowego .
Noah
R. Anderson-Orlando Czy ktos wgl wie, ze od poczatku sezonu uzyskuje 18 pkt na mecz i 7 zbiorek + swietny rzut? 3 rok w NBA, bez szumu i bez presji wspina sie powolutku po drabince na wyzszy poziom (ma dopiero 24 lata). Otrzymuje juz wiecej minut gry, gra nierowno, lecz jak zacznie sie ogrywac to bedzie tylko lepszy.;)
Bez wątpienia jest nim Andre Iguodala. Stanowi główną siłę napędzającą 76ers, głównie dzięki niemu drużyna z Filadelfii załapała się do ubiegłorocznych Play-offs. Pomimo świetnej gry, nigdy nie został wybrany do Meczu Gwiazd NBA. A, i został obrabowany przez Nate Robinsona ze zwycięstwa w Slam dunk contest w 2006r.
Gerald Wallace