NBA: na przypale albo wcale #209
Siema, świrusy! Jak tam wrażenia po pierwszych kilku kolejkach? Plus minus pięć meczów za nami. Wiadomo, w tej chwili jakiekolwiek przewidywania to nic więcej niż spekulacje, ale nie da się nie zauważyć entuzjazmu wobec tegorocznej klasy draftu. Kilka przykładów? Proszę bardzo. Jason Tatum, 15 pkt i 6 zbiórek jako podstawowy PF Celtów. Nie do wiary, że jeszcze pięć lat temu był tym małym szczylem, błagającym LeBrona o follow na twitterze…
Dalej, Ben Simmons, jak to się mówi “trochę spóźnione, ale szczere” 17.5 ppg, 9.5 rpg, 7.5 apg aplikuje przeciwnikom co wieczór. Markkanen? Prawie double-double w dołujących Bulls, 15.6/9.6. “O w mordę!”- jak by to Bobby Portis powiedział. De’Aaron Fox leci w Kingsach na poziomie 15/5/5, Dennis Smith podobnie, w Dallas Mavericks (13/3/6). A Kuzma? John Collins? Lonzo Ball? W porównaniu do zeszłorocznego naboru to… nie ma porównania. Oprócz Simmonsa, którego liczę jako rookie, jedynie Brogdon i Hield rzucają średnio dwucyfrówkę.
A właśnie, przed chwilą wspomniałem Lonzo Balla. Na pierwszy rzut oka, staty jak marzenie: 10/7.5/7.7, nieustanny flirt z triple double, prawie jak u Rajona Rondo za najlepszych czasów. Są jednak powody do niepokoju. Ledwie 31% z gry trochę wykrzywia mordę, ale to małe piwo w porównaniu z faktem, że… ofensywa Lakers notuje 17.4 pkt./100 posiadań mniej z Lonzo na boisku niż na ławce. Jaką lekcję wyciągnie z tego Lonzo? A coach Walton? Ten ostatni, od wyciągania lekcji woli je raczej dawać, jak ostatnio, w przegranym meczu z Toronto. Na 4 minuty przed końcem, przegrywając ośmioma punktami, coach Walton zdjął całą pierwszą piątkę z boiska, niezadowolony z tego, jak wracają do obrony. Wcześniej, już od końca trzeciej kwarty, dawał im do zrozumienia, że to się tak skończy, jeśli nie odzyskają werwy.
Posadziłem starterów w trzeciej kwarcie. Powrót do obrony to nasza zasada nr 1 do grania dobrej defensywy. Rozmawialiśmy o tym, jak ważna dla całego spotkania była ta feralna trzecia kwarta, więc żeby dać im nauczkę, posadziłem ich trochę wcześniej niż zazwyczaj. Niestety, znów nie wracaliśmy do obrony w końcówce, co kosztowało nas ten zacięty mecz.Nie można po prostu ot tak rozdawać punktów. Widząc to znów ich posadziłem. Gdy zawodnik nie wraca do obrony na czas, daje jasny sygnał, że nie chce dotrwać na placu do końca [Luke Walton]
Jedyne wytłumaczenie, marne ale zawsze, jest takie, że mecz z Raptorami przypadał akurat w 20-ste urodziny Lonzo. Może chłopaki chcieli tylko kaca wypocić, a ten Walton im każe za Lowrym biegać w te i we wte… Leci kartka z kalendarza, dziś 29 października:
1953: Red Holzman zadebiutował jako trener Hawks… Milwaukee Hawks.
1954: jako zawodnicy debiutują Frank Ramsey i Bob Petit.
1954: NBA wprowadza 24-sekundowe odliczanie czasu akcji i limit 6 drużynowych fauli na kwartę. By grało się lepiej, wszystkim!
Urodziny obchodzi dziś Evan “Never Google” Fournier. Tylko nie wpisujcie jego nazwiska w wyszukiwarkę grafiki, hehe.
Fakty tygodnia
-> Śpieszmy się kochać rekordy, tak szybko odchodzą. LeBron (28 925) przekroczy w tym roku 30k punktów, stając się najmłodszym, który tego dokonał. King James jest obecnie na siódmym miejscu w tabeli all-time strzelców, Dirk nerwowo ogląda się za siebie.
-> Vince Carter i Carmelo prawdopodobnie złamią w tym sezonie 25 tysięcy. Bliżej jest Vince, zostało mu 530 oczek.
-> Do granicy 20 tysięcy punktów zbliża się Durant (19 246). Ma spore szanse wcisnąć się między LeBrona i Kobe w czubie klasyfikacji najmłodszych graczy w klubie +20k.
-> ekipa Charlotte w kostiumach na Halloween gościła niedawno w okolicznym szpitalu. Ech, patrzę na tego Szerszenia i aż tęsknię za koszykarskim sprzętem z lat 90-tych…
Dobra, lecimy:
#The crib
LaVar Ball chwali się nową chatą, którą (jeszcze przed końcem remontu) nazywa najlepszym domem w promieniu 80 mil. Do przeprowadzki zmusiła rodzinę Ball (podobno) zbytnia natarczywość fanów, którzy wdzierali się na teren ich dawnej posesji.
#Zapominalski
Reporter, który zapomniał swojego pytania do KD, mógł liczyć na wyrozumiałość zawodnika…
Spoko, czaję… ja zapomniałem kilku zagrań dziś wieczorem.
#They out to get me!
Draymond Green ściął się z Bealem podczas ostatniego meczu Wizards i GSW. Obaj zostali wyrzuceni, ale Green wściekł się, bo to Beal zaczął incydent, zaplatając mu rękę za głową. Idąc do szatni darł się, “uwzięli się na mnie, inaczej nie umieją mnie zatrzymać!”
#Ptak? Samolot? Nie, to Steven Adams!
Zawodnicy OKC mieli ciężką podróż. Oto jak wygląda ich samolot po zderzeniu (najprawdopodobniej) z ptakiem, na wysokości ponad 9000 metrów, w drodze do Chicago. Dobrze, że ucierpiała tylko maszyna…
A jeśli ktoś z Was chciałby poczytać, jak kiedyś (śmiertelnego) strachu najedli się Lakersi, zapraszam do lektury jednego z moich najlepszych artykułów:
/z-kronik-nba-lakers-o-wlos-od-smierci/
#Wszystko siedzi
Orlando Magic mają gdzieś power rankings i utarli już nosa kilku wyżej notowanym składom w tym sezonie. Przeciw SAS siedziało im wszystko, nawet maskotka trafiała takie rzuty:
Właśnie, maskotka. Przy innej okazji rozmawiałem ostatnio z kumplem o technicznych kapel, którzy dostali się do zespołów. Bo wiecie, Paweł Mąciwoda czy Robert Trujillo dostali się do Scorpions i Metallica z castingu, jak Papale do Eagles, hehe. A techniczni? Na krajowym podwórku Yankiel do Acid Drinkers czy Adam Sierżęga, techniczny Behemoth zastępujący na koncertach Promińskiego. Może i w baskecie były takie przypadki? Maskotki, ręcznikowi dostający szanse… Poszukamy, napiszemy.
#Ojcowska mądrość
Oto co Kobe Bryant powtarza swoim córkom:
Być lepszym każdego dnia. Tylko tyle. Twoje marzenia mogą się ziścić za 15-20 lat, ale jedyny sposób, by to się stało to ciągła praca nad sobą. Po cegiełce każdego dnia. Za jakiś czas spojrzysz za siebie i zobaczysz to wszystko, co udało ci się zbudować. Kaplica sykstyńska nie powstała w jeden dzień, powstawała kawałek po kawałku. Tak samo budujemy nasze życie.
A to już córki Gordona Haywarda:
#Jesteś generalnym managerem
Od którego zawodnika w wieku poniżej 25 lat rozpocząłbyś budowę zespołu?
#Long, long time ago…
Cegiełka po cegiełce, jak mówi Kobe swym córkom. Oto jak sam wyglądał w liceum, co powiecie, gołym okiem widać talent?
I to by było na tyle, THAT’S ALL, FOLKS!
[BLC]
Od Antka, a jakże 🙂
O co chodzi z tym Fournierem? Wytłumaczy ktoś?. Wpisałem i o zgrozo zobaczyłem…. Fourniera.
Że gejowo wygląda?.
Wpisujesz samo nazwisko do grafiki i ci wyskakuje “Zgorzel Fourniera”.
Co się zobaczy to już się nieodzobaczy….
Zawsze z imieniem wpisywałem.
Genialny, oldskulowy kawałek w miksie Kobe’ego. Przypomniało mi się dzieciństwo i pierwsze kroki na boisku w połowie lat 90. Aż się łza w oku kręci. Dzięki, BLC!
Julius podasz tytuł? Apka mi nie chce znaleźć a kawałek kozacki…
@up Nicole Renee – Welcome to My World. Pozdrawiam 🙂
Dzięki wielkie! 🙂
Łatwo się rwą te nowe jerseye nike
Warto było wspomnieć że Stern wyluzowal się na emeryturze i zaczął jarac towar bo popiera usunięcie cannabis z listy substancji zakazanych hehe
Antek lub Embid, a gdybym mógł mieć ich obu w jednym zespole… oj, bałyby się inne zespoły 😀
GREEK FREAK #MVP
Budować zacząłbym od Antka albo od KATa
Świetny ten filmik z maskotką..
@up: wpisz samo nazwisko. Zrozumiesz.
ANTONIO ANTETOKUMPO LIDER
Antek. BO TAK
….zdrowy Embiid co jest tak realne że jak to że Fultz będzie ROTY………a dziś 1 Antek , 2 KAT, dlaczego nie ma Simmonsa???????????był by mojej trójce!!!
Na wysokości przelotowej 9km nad ziemią żyją i latają jakieś ptaki?
To mógł być Tony Stark w swoim kostiumie.
Jaki ptak lata na wys okości 9000 metrów ? :p
omg, wpisz w googlach “najwyżej latające ptaki” i się dowiesz że takie są. wyszukanie tego kosztowałoby Cię mniej czasu niż chwalenie się swoją niewiedzą
Ja wybrałbym KAT’a albo Tatuma.
Skład chyba zaczął bym od Antka
1.Antetokounmpo
2.Towns
3.Davis
Tak bym to widział ,ale to zależy jaki Basket chciałbym ,żeby mój zespół grał.
http://dinoanimals.pl/zwierzeta/najwyzej-latajace-ptaki-top10/ Link odnośnie ptactwa.
Całe 2 gatunki są w stanie latać wyżej i żaden nie zamieszkuje ameryki… Na pewno ptak 😉
Dobra edycja NPAW dzisiaj. Ciekawa (choć krótka) wstawka o muzyce gitarowej 🙂
KAT albo Antek.
Luka Doncič1
Czy tylko ja zacząłbym od Porzingoda? Jest chyba najbardziej wszechstronny+gabaryt
Na wysokości 9 tys. metrów lata sęp tylko nie pamiętam nazwy gatunku bo jest tylko jeden taki.
Polskie znaczenie jego skrótu zobowiązuje, wybrałbym KAT’a.
Porzingis albo Davis, ciężki wybór.
KAT,ciekawi mnie jak by KAT wyglądał w takich Spurs dla mnie stałby się prawdziwą maszyną.Zawsze taki spokojny,solidny,nie szukajacy atencji chłopak,inteligentny i lojalny żołnierz.A takich Pop lubi najbardziej.Gdybym ja mial być trenerem to bym wybrał Antka bo to chłopak który zagra swietnie w każdym systemie,daje mu galę do rąk i sam prowadzi drużynę do zwycięstwa .Jeśli miałbym być GM a trenerem miałby być Pop to stawiam na KAT’a(Gannis wiadomo też byłby bestia ale myślę że Kat w takim systemie Spurs były lepszy) bo on w systemie Gregga stałby się jednym z najlepszych podkoszowych ever.
Może być tak, że powstała mikro szczelina która spowodowała wklęśnięcie przez różnicę ciśnienia?
Gra Cavs to jakaś patologia
Mówię jako fan …jeszcze
A przed sezonem wszyscy mówili finały CCi GSW i że na wschodzie tylko CC. Jesteś fanem tylko jak Twoja drużyna wygrywa? To nie jesteś fanem tylko podążasz za trendem jak ryba z nurtem rzeki lub barany na rzeź. Pozdrawiam fan SAS.
Antena, latwo byc fanem sas????
Ten ptak to chyba łysego z brazzers
GIENEK ANTETOMAKARENA RZUCA ZA 3!!!
antek na mvp , nie ma chu%#a
Ja zaczelabym od KAT’a. Najwszechstronniejszy Center!
Tak na marginesie, na tej grafice jest 7 graczy z czego tylko 2 amerykanów. Dodać do tego jeszcze Simmonsa (a na siłę Doncicia) bo też powinien się tam znaleźć, i okazuje się że przyszłości NBA trzeba szukać poza granicami USA.