fbpx

Kobe w Virtusie Bologna?

4

Virtus Bologna chcą u siebie Kobe Bryanta. Cóż, jakoś mnie to nie dziwi. Kobe to prawdziwa maszynka do robienia pieniędzy: najlepiej rozpoznawalny na świecie aktywny koszykarz, charyzmatyczny, przystojny i mega-utalentowany. Działa jak magnes, przyciąga tłumy, zapełnia największe hale sportowe, a na każdym streetballu, nawet w Pcimiu Dolnym znajdziesz kogoś w jego koszulce. No i w sumie “całkiem niezły” z niego gracz…

To, co mnie dziwi to zaproponowana przez Virtus stawka. Kobe miałby otrzymywać po 600 tysięcy dolarów netto za każdy mecz rozegrany na własnym parkiecie tj. w Bolonii. Nieźle. Kontrakt obowiązywałby od 13 listopada i miał klauzulę zapewniającą jego rozwiązanie w przypadku zakończenia lockoutu. A więc można przypuszczać, że nie o wynik drużyny na koniec sezonu chodzi, ale właśnie o marketing. No chyba, że menedżerowie włoskiego klubu wiedzą coś, czego my nie wiemy i stawiają na całkowity brak sezonu NBA.

No i co Wy na to? Zważywszy, że Kobe wychowywał się w Italii i mówi biegle po włosku – przeprowadzka nie powinna stanowić problemu. Mógłby przeklinać kolegów, którzy nie podali mu piłki – w ich własnym języku. 600 tysięcy pomnożone przez około 30 meczy daje 18  milionów dolarów! Ale czy potrzebna mu ta kasa? W Lakers zarobiłby 25 milionów pomniejszone o okres lockoutu. Czy powinien ryzykować kontuzję? Co myślicie?

4 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja nie marzyłem o tym, Kobe zostań w NBA, mówię to jako fan Heat.
    Jakby każda gwiazda przechodziła do Europy mielibyśmy sytuację taką jak w piłce nożnej, a IMO lepiej, żeby była jakaś bariera w postaci NBA rozdzielająca najlepszych czarnuchów od reszty świata. Tak naprawdę kochamy nba za to, że tam gra elita.

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Elita – owszem, jesli mowimy o superstarach pokroju KB czy Lebron. Moim zdaniem spora czesc zawodnikow po przejsciu do europy z przeciętniaków/przereklamowanych gwiazd w NBA nie stalaby sie nagle bogami koszykówki europejskiej. Jestem po prostu arcyciekawy jak taki Kobe, gwiazda absolutna radzilaby sobie w tych kilku(nastu) meczach w Europie grając jak łatwo sie domyslic “na lajcie”. Powiem więcej… Chcialbym po prostu zobaczyć jak objeżdża wszystkich bez cienia wysiłku, bo oczywiście to jest do przewidzenia.

    (0)

Skomentuj benek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu